Sony Bravia 55XE8505 - problem z wyświetlaniem klatek

porfiry

New member
Ostatnio kupiłem nowy telewizor. W planach miałem coś w 4k, z częstotliwością odświeżania pozwalającą na granie w 60 klatkach na sekundę. Wszystko wiązało się z kupnem PS4 Pro.

Po przestaniu ok. 2-3h w sklepie, testowaniu kilku modeli przy użyciu YT (połączenie na szczęście pozwalało na załadowanie filmików w 4k) przy budżecie wyznaczonym na 5 000 złotych skusiłem się na Sony 55XE8505.
Po powrocie do domu zaczęło się intensywne testowanie przy użyciu nowej konsoli, puszczaniu przez HDMI video z komputera i nagrań odtwarzanych z usb.

I w tym miejscu pojawił się problem - telewizor nie wyświetla 60fps, bez względu na źródło po wyłączeniu motionflow. Nieistotna jest także rozdzielczość źródła - czy 4k, czy fullHd, czy zwykłe HD 720. Motionflow wyłączyłem zasadniczo z dwóch powodów - powoduje "klatkowanie" gwałtownych ruchów i opóźnienia przy grach wideo. Telewizor jest mi potrzebny do dwóch rzeczy - grania na konsoli i oglądania meczów hokeja i footballu amerykańskiego, czyli sportów bardzo dynamicznych. W związku z tym chyba zrozumiała jest moja bolączka.

Z przedzakupowego researchu wywnioskowałem że motionflow jest jedynie dodatkiem, mającym pomnożyć liczbę klatek poprzez tworzenie nowych pomiędzy oryginalnymi. Sam telewizor ma matrycę 100Hz (choć w sklepie powiedziano mi, że to skrót myślowy, bo w Polsce sygał nadawany jest w 50Hz, więc pisze się w informacjach o produkcie 100, ale de facto telewizor odświeża z częstotliwością 120Hz).
Co zrobiłem we własnym zakresie, po wielogodzinnych researchach:
-kable HDMI podłączałem przez porty 2 i 3 po wcześniejszym ustawieniu rozszerzonego przesyłania sygnału
-używałem kabla high speed który dostałem razem z PS4 pro
-przy odtwarzaniu z usb podpinałem się pod niebieski port
-wyłączyłem dodatkowe usprawniacze jak tworzenie realizmu
-ustawiłem tryb gry

Bez skutku. Sygnały są w 60fps, konsola w informacjach o wyjściu wideo wyświetla, że mój TV obsługuje 4K z częstotliwością 24, 25, 30, 50 i 60 Hz zarówno z jak i bez HDR, jednak wszystko wyświetla się w mniejszej częstotliwości. Z komputera przez HDMI odtwarzałem pliki w 60Hz i żeby upewnić się, że nie mam klatkowej schizofrenii postawiłem laptopa przed TV i miałem podgląd na dwa ekrany na raz - na laptopie płynny obraz, na TV coś około 30, może troszkę więcej. Na konsoli sprawdzałem gry, które oficjalnie potwierdzone są jako działające w 60fps. Co więcej na Youtube zainstalowanym na telewizorze otwierałem filmy w 60fps (w informacjach "dla nerdów" było napisane, że wyświetlane jest 60 klatek). Przy wyłączonym motionflow po prostu to 60fps jest dla mnie nieosiągalne.

Co zrobiłem dalej:
-napisałem do pomocy technicznej sony, dzwoniłem dwa razy. Najpierw wysyłali standardowe "porady" - włącz i wyłącz, zrób reset fabryczny, podłącz kabel high speed (po tym jak napisałem że podpinam się kablem highspeed i że tnie także youtube z TV ;) ). Potem przestali odpisywać.
-poszedłem do sklepu gdzie go kupiłem i rozmawiałem z dwoma różnymi sprzedawcami:
--jeden powiedział najpierw, że ps4 pro w ogóle nie działa w 60fps, potem że mam zły kabel, potem że w polsce sygnał jest max w 50Hz, a jak mu powiedziałem że pliki filmowe mam w 60fps, bo zgrywane są z amerykańskiej telewizji i wynika to z tego, co wyświetla się w programie przy informacjach o pliku, a ponadto po podłączeniu komputera mam na dwóch ekranach różną płynność powiedział że to na pewno nie jest 60fps, tylko taką mam nazwę pliku (no cóż...) a na koniec oznajmił, że wyłączając motionflow wyłączyłem układ graficzny TV i dlatego tnie i to samo będę miał na telewizorze za 5 i za 20 tysięcy, bo takie teraz są telewizory i jak mam swoją mądrość to moja sprawa (dokładnie tak się odezwał)
--drugi pokwękał pod nosem, że jest to dziwne, ale on w sumie nie wie i jak chcę zwrócić tv, to mogę i to moja decyzja i zrobię jak chcę, ale on nie powie o co chodzi, bo nie ma pojęcia.

Teraz już naprawdę nie wiem - tak na zdrowy rozsądek jaki jest sens spłycania sygnału wejściowego z 60fps do 30, tylko po to, żeby go potem sprzętowo przyspieszyć samemu znów do 60 i tracić na jakości? Czy to kwestia danego egzemplarza, modelu, czy faktycznie telewizory teraz "takie są"? Czy jest to kwestia jakichś konkretnych ustawień, które może pominąłem?
Nie wiem co robić, telewizor mogę jeszcze zwrócić.
Czy ten model, mający 100 (120?) Hz matrycę, powinien wyświetlać 60fps bez żadnych dodatkowych ulepszaczy psujących obraz czy faktycznie motionflow to integralny element funkcjonowania układu graficznego?
 

arczi225

New member
witam, czy oddałeś tv ,mam model 65 xe7096 i też występuje klatkowanie najbardziej jak oglądam tv przez dekoder polsatu. Nie wiem czy tak sobie można oddać tv
 
Do góry