Niestety 1,5 roku temu kupiłem w Niemczech nagrywarkę loewe, nowa na gwarancji. Sprzęt się popsuł, więc oddałem go do serwisu w Warszaiwe, okazało się że podobno do wymiany jest cały deck DVD i naprawa taka nie podlega gwarancji, bo... sprzęt nie został kupiony w Polsce. Na nic argumenty o tym, ze jestesmy w UE. Czy ktos ma pomysl, co z tym fantem począć?