Toshiba 32L3433DQ

kraik

New member
Witam mam problem otóż wczoraj kupiłem tv i w sumie wczoraj było ok, dzisiaj chciałem rano go włączyć i się nie dało, tz dioda pali się na czerwono (tak jak wyłączony by był) i zero reakcji na pilota, ani na guziki w tv (chociaż tu nie wiem czy jest włączona czy nie kontrola rodzicielska). Jak się tv wyłączy z prądu i się włączy to chwile mruga na przemian czerwony i zielony a później tylko czerwony (tak jak w przypadku gdy jest wyłączony). 2x mi się udało uruchomić tv ale to tyle.
Coś z tym się da zrobić beż jakiejś ingerencji w sprzęt bo ja osobiscie jestem w tv totalnie zielony czy tylko gwarancja? Może jakiś reset?
 

firekage

New member
Bez reklam
Odłączenie od prądu, to jest wyjęcie w tyczki z sieci jest resetem ustawień (na kilka minut) odbiornika. Imho padł Ci soft...witaj w klubie...Toshiba.
 

firekage

New member
Bez reklam
Odłączyć od prądu na dłużej i czekać...lub samodzielnie oddać na serwis...


Z ciekawostek - upgrade softu np. w moim L7 mówi, że tv zrebotuje się***automatycznie po zakończeniu aktualizacji...ale instrukcja w pdf ze strony Toshiby każe wyjąć kabel zasilający z sieci, gdy telewizor działa...jakie to bezpieczne.
 

firekage

New member
Bez reklam
Mnie pierszą L7 wymieniono od ręki - kwestia sklepu, w którym kupiło to się.

BTW - ostatnie co ewentualnie można sprawdzić to nowy soft podany na pendrive. Sprawdź czy gdzieś da się***ściągnąć firmware (powodzenia z supportem), nagraj na pendrive, wsadź w usb, podłącz dopiero wtedy zasilanie i czekaj...może zaskoczy.
 
Do góry