Plamy W Philipsie 29 Pt 8520/12

kojot_ski

New member
WITAM CZY MOZE MI KTOS UDZIELIC POMOCY NABYłEM TELEWIZOR PHILIPS 29PT 8520/20 WłAśCIWIE OD SAMEGO POCZATKU POJAWIAłY SIE DWIE PLAMY NA śRODKU EKRANU WIELKOSCI DłONI JEDNA ZIELONA PO LEWEJ STRONIE A DRUGA żółTA PO PRAWEJ PLAMY NAJCZESCIEJ POJAWIAłY SIE GDY NA EKRANIE WYSTEPOWAłO JASNE TłO I POZOSTAWAłU DO TEGO STOPNIA żE NP TWARZE POSTACI JUZ NA TLE CIEMNIEJSZYM BYłY ZIELONE LUB żółTE PO NAPISANIU DO PRODUCENTA MAILA OTRZYMAłEM WIADOMOść żE TAK MA BYC BO TO ZGODNE Z NORMAMI UNII ZAREKLAMOWAłEM TV DO SERWISU .NIE CHCIELI GO PRZYJąć TWIERDZąC ZE TO TAKI TV. TRZYMALI GO 1 DZIEń I ODDALI Z KWITKIEM (SKRAWEK PAPIERU W KRATKE Z PIECZąTKą SERWISU) żE WSZYSTKIE PARAMETRY TV Są ZGODNE ZE SPECYFIKACJA PRODUCENTA . I TERAZ NAJLEPSZE PAN Z SERWISU NA MOJE PYTANIE ODPOWIADA :p TEN TELEWIZON TAK MA BO BRAK JAKIEGOś EKRANU OCHRONNEGO BYłO KUPIć ZA 6-8 TYSIECY TO BY MIAł OSłONE I BY NIE BYłO PLAM????
WIELKA SZKODZ żE ANI W SKLEPIE NIKT MNIE NIE POINFORMOWAł żE W TEGO TYPU TV MOGą BYć PLAMY ANI PRODUCENT NIE INFORMUJE O TYM NA ULOTCE CZY W INSTRUKCJI. MOżE DLA KOGOś 2TYS ZA TV TO MAłO ALE NIE DLA MNIE I KUPUJE ZA 6 TYLKO ZE MOGłEM KUPIć JAK MóJ ZNAJOMU DAEWOO O TYCH SAMYCH PARAMETRACH ZA Pół TEJ CENY I U NIEGO NIE MA PLAM
CO ROBIć DORADżCIE COS PROSZę
 

Piotr_the

New member
trzeba było do sklepu dodać jest to wina tv a oni wiedzą, że trzeba by wymienić kineskop dlatego ci tak odpowiadają jak ostro powalczysz i postraszysz ich sądem to ci powinni wymienić najlepiej się ze sklepem dogadać na wymiane!
 

adamo_

New member
Bez reklam
Piotr_the napisał:
trzeba było do sklepu dodać jest to wina tv a oni wiedzą, że trzeba by wymienić kineskop dlatego ci tak odpowiadają jak ostro powalczysz i postraszysz ich sądem to ci powinni wymienić najlepiej się ze sklepem dogadać na wymiane!

Potwierdzam , na poczatku grzecznie ze sklepem pogadaj żeby ci wymienili na drugi model , im nie robi róznicy bo oddadza do producenta, jeśli nie da rady zgłoś do serwisu , na jednorazowe przebarwienia pomaga wylaczenie TV z sieci na 30 minut, jednak w Twoim przypadku chyba to jest ciągłe
 

Student_Zubr

New member
Plamy na kineskopie

Kiepska sprawa z tymi plamami.
Ale to tyczy się nie tylko tego philipsa. To ogólny problem wynikający z zasady działania kineskopów. Po prostu nagrzewa się maska kineskopu w miejscach gdzie przez dłuższy czas jest jasny obraz. Kiedyś ludzie tego nie zauważali, ale w momencie jak pojawiły się DVD z odtwarzaniem zdjęć i obraz w takich sytuacjach jest stabilny to takie kwiatki mogą się pojawiać. Niestety, w każdym serwisie powiedzą Ci, że TV spełnia wszelkie normy, bo normy są takie a nie inne. Wymiana kineskopu nic nie da, będzie dokładnie to samo. A z TV innych firm będzie tak samo albo podobnie. Pozostaje kupno CRT z maską invarową, LCD albo plazmy :)
 

Goliat

New member
Bez reklam
Student_Zubr napisał:
Kiepska sprawa z tymi plamami.
Ale to tyczy się nie tylko tego philipsa. To ogólny problem wynikający z zasady działania kineskopów. Po prostu nagrzewa się maska kineskopu w miejscach gdzie przez dłuższy czas jest jasny obraz. Kiedyś ludzie tego nie zauważali, ale w momencie jak pojawiły się DVD z odtwarzaniem zdjęć i obraz w takich sytuacjach jest stabilny to takie kwiatki mogą się pojawiać. Niestety, w każdym serwisie powiedzą Ci, że TV spełnia wszelkie normy, bo normy są takie a nie inne. Wymiana kineskopu nic nie da, będzie dokładnie to samo. A z TV innych firm będzie tak samo albo podobnie. Pozostaje kupno CRT z maską invarową, LCD albo plazmy :)
Dobre dobre aż się humorek poprawił ;) ..... ale niestety jest to typowa przywara kineskopów ze stajni LG/Philips (niestety większość obecnie produkowanych crt bazuje na nich :(). Powodem plam na ekranie jest zwykłe klejenie się dział (czyt.wyrzutni) i jest to wada fabryczna o której Philips wie ale nic sobie z tego nie robi.
Na dowód moich dewiacji podaję linka do forum "zawodowców" a laborantów namawiam do policzenia chociażby w przybliżeniu ilości sztuk których to dotyczy http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic394033.html
A na pocieszenie dodam że te kineskopy po regeneracji (wymianie dział) świecą lepiej od nowych :D
Pozdrawiam.
 

Anita

New member
Witam!
Mam ten sam model Philipsa i ten sam problem. Oczywiście zareklamowałam tą usterkę. Najpierw udałam się do sprzedawcy, który w arogancki sposób odesłał mnie do serwisu (oczywiście nie miał do tego prawa, bo każdy sprzedawca jest odpowiedzialny za towar, jaki sprzedaje przez 24 miesiące bez względu na gwarancję producenta). No ale odpuściłam (czego żałuję) i faktycznie zadzwoniłam do serwisu. Przyjechał do mnie jakiś gościu i też zaczął coś kręcić, że tak ma być. Ale tylko przez chwilę. Powiedziałam mu, że nie po to kupiłam telewizor, żeby patrzeć na plamy itp. Gdy usłyszał co myślę o jego teorii wziął się do roboty. Próbując coś pościemniać, pokręcił w ustawieniach kineskopu (chyba) i powiedział zeby kilka dni poobserwować, a jak plamy będą nadal to go poinformować. Plamy oczywiście nadal były i ten sam człowiek po tygodniu przyjechał i zabrał telewizor do serwisu. Sprzęt leżał tam dwa tygodnie. Musiałam się przy tym nieźle napocić, żeby mi go oddali, bo strasznie się ociągali z tą naprawą. Dzwoniłam prawie codziennie i oddali. Tyle, że nic nie zrobili. Przez telefon urocza pani robiła mnie w balona, opowiadając o wymianie modułów czy czegos tam, a jak przyszło co do czego okazało się, że nie wymienili dosłownie nic. Telewizor wydawał się sprawny 1 dzień (słownie JEDEN) hehe. Piszę wydawał, bo okazało się, że spiepszyli na maxa kolory i pobawili sie ustawieniami obrazu, żebym nie zaskoczyła że plamy nie zniknęły.
Nie mam siły i ochoty na dalszy kontakt z serwisem, więc jutro ide do slepu złożyć reklamację z tytułu niezgodności towaru z umową z żądaniem wymiany towaru na nowy.
Jeżeli Twój problem jest nadal aktualny radzę Ci to samo. Polecam ten link:
http://www.federacja-konsumentow.org.pl/story.php?story=139
Ważne jest, abyś w reklamacji podał termin wystąpienia usterki do 2 miesięcy wstecz, ponieważ ustawowo masz 2 miesiące na zgłoszenie sprzedawcy niezgodności towaru z umową od chwili odkrycia usterki. Jeśli napiszesz, że plamy pojawiają się od np. 3 miesięcy to przegrałeś. Najlepiej napisać że zauważyłeś to w zeszłym miesiącu i już. Nie przyznawaj się że byłeś w serwisie, a jak to sprawdzą, to powiedz, że plamy na jakiś czas zniknęły i myślałes że już będzie ok (zresztą serwisant zapewniał Cię że to nie jest wada itp.), ale pojawiły się znowu i teraz jestes pewny, że to poważna usterka. Zaznaczaj jak najczęściej, że telewizor nie spełnia swoich zadań (przecież słuzy do oglądania, a jak tu oglądać zielonych ludzi) i stanowi to dla Ciebie ogromną niedogodność. Zresztą coś wymyślisz. W reklamacji zażądaj najlepiej wymiany sprzętu na nowy. Pamiętaj, że to Ty decydujesz,czy chcesz aby telewizor został naprawiony, czy chcesz go wymienić na nowy. Sprzedawca nie może Ci narzucić swojej woli i nie może odmówić Ci przyjęcia reklmacji.
Niestety prawda jest taka, że musisz z nimi twardo rozmawiać i stać uparcie przy swoim. Warto postraszyć rzecznikiem praw konsumenta. Powinno zadziałać:) Powodzenia!
 

Anita

New member
Witam!
Mam ten sam model Philipsa i ten sam problem. Oczywiście zareklamowałam tą usterkę. Najpierw udałam się do sprzedawcy, który w arogancki sposób odesłał mnie do serwisu (oczywiście nie miał do tego prawa, bo każdy sprzedawca jest odpowiedzialny za towar, jaki sprzedaje przez 24 miesiące bez względu na gwarancję producenta). No ale odpuściłam (czego żałuję) i faktycznie zadzwoniłam do serwisu. Przyjechał do mnie jakiś gościu i też zaczął coś kręcić, że tak ma być. Ale tylko przez chwilę. Powiedziałam mu, że nie po to kupiłam telewizor, żeby patrzeć na plamy itp. Gdy usłyszał co myślę o jego teorii wziął się do roboty. Próbując coś pościemniać, pokręcił w ustawieniach kineskopu (chyba) i powiedział zeby kilka dni poobserwować, a jak plamy będą nadal to go poinformować. Plamy oczywiście nadal były i ten sam człowiek po tygodniu przyjechał i zabrał telewizor do serwisu. Sprzęt leżał tam dwa tygodnie. Musiałam się przy tym nieźle napocić, żeby mi go oddali, bo strasznie się ociągali z tą naprawą. Dzwoniłam prawie codziennie i oddali. Tyle, że nic nie zrobili. Przez telefon urocza pani robiła mnie w balona, opowiadając o wymianie modułów czy czegos tam, a jak przyszło co do czego okazało się, że nie wymienili dosłownie nic. Telewizor wydawał się sprawny 1 dzień (słownie JEDEN) hehe. Piszę wydawał, bo okazało się, że spiepszyli na maxa kolory i pobawili sie ustawieniami obrazu, żebym nie zaskoczyła że plamy nie zniknęły.
Nie mam siły i ochoty na dalszy kontakt z serwisem, więc jutro ide do slepu złożyć reklamację z tytułu niezgodności towaru z umową z żądaniem wymiany towaru na nowy.
Jeżeli Twój problem jest nadal aktualny radzę Ci to samo. Polecam ten link:
http://www.federacja-konsumentow.org.pl/story.php?story=139
Ważne jest, abyś w reklamacji podał termin wystąpienia usterki do 2 miesięcy wstecz, ponieważ ustawowo masz 2 miesiące na zgłoszenie sprzedawcy niezgodności towaru z umową od chwili odkrycia usterki. Jeśli napiszesz, że plamy pojawiają się od np. 3 miesięcy to przegrałeś. Najlepiej napisać że zauważyłeś to w zeszłym miesiącu i już. Nie przyznawaj się że byłeś w serwisie, a jak to sprawdzą, to powiedz, że plamy na jakiś czas zniknęły i myślałes że już będzie ok (zresztą serwisant zapewniał Cię że to nie jest wada itp.), ale pojawiły się znowu i teraz jestes pewny, że to poważna usterka. Zaznaczaj jak najczęściej, że telewizor nie spełnia swoich zadań (przecież słuzy do oglądania, a jak tu oglądać zielonych ludzi) i stanowi to dla Ciebie ogromną niedogodność. Zresztą coś wymyślisz. W reklamacji zażądaj najlepiej wymiany sprzętu na nowy. Pamiętaj, że to Ty decydujesz,czy chcesz aby telewizor został naprawiony, czy chcesz go wymienić na nowy. Sprzedawca nie może Ci narzucić swojej woli i nie może odmówić Ci przyjęcia reklmacji.
Niestety prawda jest taka, że musisz z nimi twardo rozmawiać i stać uparcie przy swoim. Warto postraszyć rzecznikiem praw konsumenta. Powinno zadziałać:) Powodzenia!
 
Do góry