Od nieco ponad tygodnia jestem użytkownikiem Samsunga LE 40M71B i mogę się podzielić pierwszymi wrażeniami.
Ogólne wrażenie bardzo pozytywne, w żadynm zakresie mnie jakoś zdecydowanie nie rozczarował. Piękne odwzorowanie barw, aczkolwiek wymaga regulacji (w ustawieniach fabrycznych czerwony wyłazi zdecydowanie na pierwszy plan). W zakresie regulacji kolorów mozliwości są spore.
Oczywiście można przyczepić się do czerni, szczególnie, że jej niedoskonałości wychodzą w kontraście z obudową. Obudowę uważam za ładną, ale nieco jednak uciążliwą w konserwacji. Na błyszczącej, czarnej powierzchni kurz widać jak cholera. Ponieważ jest to okres początkowy przecieram co drugi dzień, ale pewnie za jakiś czas mi się znudzi
.
Menu telewizora bajecznie proste i przejrzyste.
Dźwiek - jak to dźwięk z TV, bez rewelacji, poza tym i tak idzie przez wzmacniacz.
Rzecz z która mam problem i w sumie nie wiem, czy to kwestia ustawień TV, czy może cecha DVD (LG 200MH).
Obraz niektórych DVD wygląda mało filmowo. Tak jak czasami pokazują zdjęcia z planów. Jakby film przed końcowym procesem. Nie wiem, czy to dobrze opisałem. Zdjąłem sporo ostrości i jest lepiej, ale jednak momentami to irytuje. Macie jakiś pomysł na to?
Ogólne wrażenie bardzo pozytywne, w żadynm zakresie mnie jakoś zdecydowanie nie rozczarował. Piękne odwzorowanie barw, aczkolwiek wymaga regulacji (w ustawieniach fabrycznych czerwony wyłazi zdecydowanie na pierwszy plan). W zakresie regulacji kolorów mozliwości są spore.
Oczywiście można przyczepić się do czerni, szczególnie, że jej niedoskonałości wychodzą w kontraście z obudową. Obudowę uważam za ładną, ale nieco jednak uciążliwą w konserwacji. Na błyszczącej, czarnej powierzchni kurz widać jak cholera. Ponieważ jest to okres początkowy przecieram co drugi dzień, ale pewnie za jakiś czas mi się znudzi
. Menu telewizora bajecznie proste i przejrzyste.
Dźwiek - jak to dźwięk z TV, bez rewelacji, poza tym i tak idzie przez wzmacniacz.
Rzecz z która mam problem i w sumie nie wiem, czy to kwestia ustawień TV, czy może cecha DVD (LG 200MH).
Obraz niektórych DVD wygląda mało filmowo. Tak jak czasami pokazują zdjęcia z planów. Jakby film przed końcowym procesem. Nie wiem, czy to dobrze opisałem. Zdjąłem sporo ostrości i jest lepiej, ale jednak momentami to irytuje. Macie jakiś pomysł na to?