tak barkiem 100Hz, brakiem wifi, brakiem pełnej przeglądarki i ma brzydszą ramkę
ok a jak z jakością obrazu? te 100hz ma jakiś wpływ? duża różnicA?
tak barkiem 100Hz, brakiem wifi, brakiem pełnej przeglądarki i ma brzydszą ramkę
Zauważyłem pewną prawidłowość. Co roku nowe modele są promowane nowymi funkcjami. Może tylko po to, aby ludzie nie zwracali uwagi na to, że jakość obrazu w nowych modelach wcale się nie poprawia?? Mamią nas nowymi bajerami. I tak:
- w tym roku to jest 3D i funkcje internetowe
- w 2010 to było podświetlenie LED
- w 2009 "100 Hz"
a co będzie w przyszłym roku?? Myślę że może to być TV na Androidzie.
No Ameryki nie odkryłeś. LCD stoją w miejscu od ładnych paru lat, jakość próbuje się poprawiać "programowo" ewentualnie podświetleniem, ale jak to wychodzi widać.
Poza tym internet był już w TV z 09r.
Dokładnie, zresztą ktoś pisał na tym forum, że wywalił na TV kupę kasy i lipa, bo trafił na kijową matrycę. Teraz szlag go trafia gdy wchodzi do sklepu, widzi sporo tańsze modele tego samego producenta ale najprawdopodobniej z lepszą matrycą, a co za tym idzie z lepszym obrazem.Samo załączenie lub wyłączenie tych funkcji "motion" faktycznie było bez sensu ale trochę od tej pory się zmieniło i ta funkcja jest zwykle już mocno "sterowalna" i pozwala na poprawę jakości wcale nie kosztem "teatru" na ekranie. Druga sprawa czy 1000 zł za samo 100 Hz jest uzasadnione. Najgorsze że nie wiadomo jak jest z matrycami - gdyby droższy miał zawsze lepszą warto by było dopłacić nawet nie korzystając z bajerów ale tu raczej loteria niestety.
jeszcze jedna sprawa:
Bazując jednak na najbardziej podstawowym wymaganiu dotyczącym FullHD, jakim jest możliwość jednoczesnego wyświetlenia 1080 linii poziomych i 1920 linii pionowych, telewizory LED z serii D6xxx - tak w trybie pracy 2D jak też w trybie pracy 3D – spełniają to wymaganie. Z perspektywy tego wymogu telewizory z serii LED D6xxx są poprawnie oznaczone jako FullHD 3D.
Oto oficjalne stanowisko Samsunga wystarczy, ze telewizor ma rozdzielczosc 1920x1080 to wszystko co odtwarza bedzie w FullHD, 3D, SD, 720p i nie wazne czy linie beda interpolowane, "sztuka jest sztuka - wystarczy 1920x1080 i wszystko jest FULLHD, niewazne co jest nadawane i jak obrabiane" - tu to juz sie woda z mozgu wylewa.
Technologia LCD ma wiele wad których nie można przeskoczyć, albo ich przeskoczenie kosztowałoby zbyt wiele. Klatkowanie, smużenie, bardzo często lipne kąty widzenia, nierównomierne podświetlenie, to niektóre ze wspomnianych wad. Niestety, alternatywy dla LCDeków brak, bo swego czasu zrobiono aferę związaną z niby krótką żywotnością plazm i ludzie odwrócili się od tej technologii. Popyt malał, firmy przestały w nią inwestować, a niektóre całkowicie zrezygnowały z produkcji telewizrów plazmowych. Szkoda, bo moim zdaniem obraz z Plazmy jest dużo przyjemniejszy dla oka niż ten z LCD. Przede wszystkim mniej sztuczny, płynniejszy, nie traci drastycznie na jakości gdy patrzysz na TV pod kątem itd.jako użytkownik od 2 tygodni modelu 40d6500 dorzucę 3 grosze. Poprzednio miałem plazme Panasonica 42G10e ale przeszkadzały mi wentylatory, piszczenie i grzanie więc wymieniłem na 40d6500 i powiem, że na początku byłem wniebowzięty (brawo dla samsunga - zrobił to co trzeba czyli sztuczkami zwabił klienta, żeby sprzedać produkt). Teraz jednak zauważyłem parę wad np. przycięcia obrazu przy zmianie scen (fajnie widoczne na napisach na pasku informacyjnym TVP Info - napisy ładnie płyną i nagle w tle zmiana sceny a napisy zaczynają przez chwilę klatkować, zauważyłem to klatkowanie również podczas oglądania programów z różnych źródeł jak hdplayer, TV naziemna). Generalnie do pupy... telewizor tnie bardziej od leciwego sharpa 32 cale i zabawa w wyłączanie funkcji na niewiele się zdaje. Kolejna sprawa to szybkość wybierania źródła sygnału... porażka. Brak podstawowej funkcji "kasowania" plików na podłączonym dysku (strasznie trudne do zrobienia w multimedialnym TV ???).
Niestety, podczas codziennego użytkowania dochodzą nowe niuanse, jedne mniejsze drugie większe ale to wszystko pikuś... dla mnie dyskwalifikujące jest "szarpanie" i jak sobie z tym nie poradzę to TV poleci na aukcji.
Technologia LCD ma wiele wad których nie można przeskoczyć, albo ich przeskoczenie kosztowałoby zbyt wiele. Klatkowanie, smużenie, bardzo często lipne kąty widzenia, nierównomierne podświetlenie, to niektóre ze wspomnianych wad. Niestety, alternatywy dla LCDeków brak, bo swego czasu zrobiono aferę związaną z niby krótką żywotnością plazm i ludzie odwrócili się od tej technologii. Popyt malał, firmy przestały w nią inwestować, a niektóre całkowicie zrezygnowały z produkcji telewizrów plazmowych. Szkoda, bo moim zdaniem obraz z Plazmy jest dużo przyjemniejszy dla oka niż ten z LCD. Przede wszystkim mniej sztuczny, płynniejszy, nie traci drastycznie na jakości gdy patrzysz na TV pod kątem itd.