Cobys nie kupiła to po przesiadce z kineskopu minie sporo czasu az zaakceptujesz "nowy standard" jaki daja telewizory LCD/LED/plasma.
Ja mam z goła odmienne wrażenia. Przez prawie 15 lat miałem 25 crt, obraz naprawdę super i pewnie dalej by był ale zaczął szwankować i koszty były zbyt wielkie. Mam w domu 2 lata drugi 32 cale FHD podłączony do tunera cyfrowego (nie FHD) i tam obraz faktycznie różnica na niekorzyść w stosunku do starego crt. Kupiłem 40d6500 i byłem przygotowany na "zejście" z wymaganiami a tu niespodzianka. Sprzęt podłączony do tunera cyfrowego FHD i jak dla mnie rewelacja jak skonfigurowałem. Najbardziej zadziwiły mnie ostrość obrazu i kąty bo wiedziałem i widziałem ze LCD mają z tym czasem kłopoty. Tutaj moim zdaniem brak zmian w kolorystyce i kontraście w przedziale 180 stopni tv spokojnie można wieszać na ścianie i z każdego miejsca pokoju widać tak samo. O "wadzie" 3d wiedziałem przed zakupem ale w sumie oglądałem może godzinę materiału od zakupu choć mam w tv 3d codziennie (cyfra). Obraz za tę cenę uważam za jeśli nie rewelacyjny to na tyle dobry że ciężko jest znaleźć konkurencję cenowo-jakościową a szukałem na żywo trochę czasu. Poprzedni lcd który stoi w domu to też samsung serii B(2 letni) subiektywnie moim zdaniem seria D to już zupełnie inna jakościowo półka co daje nadzieję zbliżaniu się sprzętów ku ideałowi w tempie sporo szybszym niż przypuszczałem jeszcze 2-3 lata temu. Opodal rodzina posiada SONY seria w400 (lub podobnie) mający 3 lata - był to dość wysoki model na swój czas i obraz na nim jest naprawdę od zakupu bardzo bardzo dobry. Gdy jednak teraz porównałem (ja i właściciel tego sony) oba nasze tv - pierwsze wrażenie to obraz na nowszym jakby o 2 podziałki bardziej ostry choć w sony jest już wydaje się bardzo ostry, oraz kąty patrzenia to już naprawdę postęp a nie tylko odczucie subiektywne.