Witam. Wczoraj kupiłem w Saturnie UE55KU6640. W sklepie wszystko fajnie w ciągu dnia w domu też... przyszedł wieczór i się okazało że na czarnym ekranie widać klika diód od podświetlenia jakby nie było w linii tylko wysunięte przed matryce i świecą jasno. Pomaga próba odciągnięcia ramki obudowy do przodu ale tylko na sekundę. Clouding to minimalny sie spodziewałem ale takiego wycieku podświetlenia to nie. Oddać i brać serię 7000? czy reklamować? Czy taki urok nowych LED TV?
Foto niestety nie mogę dodać.
Foto niestety nie mogę dodać.