Epson TW6600W - test - recenzja projektora z bezprzewodowym HDMI..




Epson TW6600W sprzedawany obecnie w cenie około siedmiu tysięcy złotych to przedstawiciel z pogranicza tych podstawowych i tych bardziej zaawansowanych projektorów kina domowego. Czy wyposażony w bezprzewodowy moduł HDMI może być świetnym rozwiązaniem dla osób, które nie chcą robić rewolucji kablowej a chciałyby uzyskać rewolucję w wielkości obrazu?

Specyfikacja producenta:

System projekcyjny Technologia 3LCD, Ciekłokrystaliczna migawka RGB
Panel LCD 0,61 cal z C2 Fine
Natężenie światła barwnego 2.500 lumen
Natężenie światła białego 2.500 lumen
Rozdzielczość Full HD 1080p, 1920 x 1080, 16:9
Współczynnik proporcji obrazu 16:9
Stosunek kontrastu 70.000 : 1
Lampa 250 W, 3.500 h Żywotność, 5.000 h Żywotność (w trybie oszczędnym)
Korekcja obrazu Ręczna obsługa (lub "Instrukcja obsługi") pionowo: ± 30 °, Ręczna obsługa (lub "Instrukcja obsługi") poziomo ± 30 °
Zoom Manual, Factor: 1 - 1,6
Przesunięcie soczewki Ręczna obsługa - Pionowo ± 60 %, poziomo ± 24 %
Rozmiar projekcji 30 cale - 300 cale
Odległość projekcyjna, system szerokokątny 2,9 m (100 cal ekran)
Odległość projekcyjna, system Tele 4,8 m (100 cal ekran)
Odległość wyświetlania, tryb szerokokątny/tele 2,95 m - 4,8 m (100 cal ekran)
Odległość ogniskowa 18,2 mm - 29,2 mm
Fokus Ręcznie
Złącza
Stereofoniczne wyjście audio mini-jack, MHL, Wejście sygnału komponentowego, Wejście sygnału kompozytowego, Wejście VGA, Wyjście wyzwalacza, RS-232, Złącze USB 2.0 typu B, Złącze USB 2.0 typu A, Wejście HDMI (2x)
Połączenie ze smartfonem Infrastruktura Ad-hoc
Zużycie energii 366 W, 281 W (tryb ekonomiczny), 1,8 W (w trybie czuwania)
Wymiary produktu 410‎ x 304 x 157 mm (Szerokość x Głębokość x Wysokość)
Waga produktu 6,8 kg
Poziom hałasu Tryb normalny: 36 dB (A) - Tryb ekonomiczny: 23 dB (A)
Głośniki 20 W, Stereo: Stereo
Zawartość zestawu Okulary 3D RF x 1, Urządzenie podstawowe, Kabel zasilający, Pilot z bateriami, Zestaw instrukcji obsługi, Nadajnik bezprzewodowego interfejsu HD

Wygląd i wykonanie.




Epson to jeden z wiodących producentów na rynku projektorów. Widać, iż inżynierowie odrabiają swoje lekcje i zlecili fabryce korzystanie z bardzo dobrych jakościowo materiałów. Może mieć to znaczenie nie tylko dla osób ceniących jakość ale także dla tych, którzy chcą postawić projektor np na półce za kanapą. Forma zastosowana w TW6600W odbiega od zwykłego prostokąta. Obłe kształty z wyraźnie zarysowaną czarną obwódką nie są neutralne, raczej mają zwolenników i przeciwników.




Wszelkie dostępne złącza wbudowano w tylną ścianę projektora. Dwa wejścia HDMI, Component, AV, D-sub dla komputerów PC to bogaty zestaw wystarczający dla większości nawet zaawansowanych użytkowników.




Jeśli natomiast nie będziecie korzystać z przewodowych połączeń, złącza można zakryć zaślepką, dzięki czemu otrzymujemy bardzo schludny produkt. Nie do końca wiadomo dla czego głośniki zostały zamontowane także na tylnej ścianie. W przypadku tego typu projektorów raczej znajdą się one za oglądającym, który w przypadku gdyby chciał z nich skorzystać nie będzie będzie to optymalne rozwiązanie.




Zarówno z przodu jak i z boku znajdują się kratki wentylacyjne.




Na górnej części znajdziemy przyciski sterujące oraz pokrętła do ustawienia obrazu - Lens Shift.




Dostarczony pilot został dobrze przemyślany, a szybki dostęp do niektórych zaawansowanych funkcji tylko poprawia jego funkcjonalność. Skok klawiszy jest przyjemny a wykonanie nie budzi zastrzeżeń.

Ustawiamy.

Jak to w przypadku projektorów, podłączenie i pierwsze uruchomienie jest banalnie proste. Małe trudności mogą pojawić się przy próbie trafienia rzutem na ekran. Tutaj pojawia się pierwszy punkt przewagi nad większością budżetowych rozwiązań, czyli możliwość przesunięcia obrazu - lens shift. Funkcja ta znacząco ułatwia poprawne ustawienie. W połączeniu z możliwością ustawienia przybliżenia wstępna konfiguracja nie powinna przysporzyć trudności nawet początkującym użytkownikom. W przypadku chęci pominięcia długiego kabla od źródła kabel HDMI należy podłączyć do zewnętrznego przekaźnika HDMI, który wyposażony został w 5 portów HDMI.

Menu.

W tej części jak mantrę możemy powtarzać, iż menu w projektorach znacznie zaczęły odstawać od tych spotykanych w telewizorach, zarówno pod względem wyglądu jak i w tym przypadku ubogiej ilości funkcji strojenia. W tym tym przypadku jest podobnie.




Bardzo ascetyczny wygląd w połączeniu z dość dziwnymi zmiennymi takimi jak np. odcień skóry może wprowadzić nieco w zakłopotanie. Podczas ustawiania parametrów obrazu menu zachowuje się poprawnie.

Obraz.

Po wyjęciu z pudełka obraz nie zachwyca. Można się pokusić o stwierdzenie, że jest słaby. Dopiero po przestawieniu trybu wyświetlania oraz dostosowaniu takich parametrów jak ostrość daje dobry rezultat. Jest to o tyle niezrozumiałe, iż to właśnie dla początkujących użytkowników produkt powinien być najbardziej przyjazny bez żadnych zmian i nie może być takiej sytuacji, że ostrość ustawiona na takim poziomie, iż przerysowuje wszelkie krawędzie. Im dalej w las, tym lepiej. Po kalibracji TW-6600W zaprezentował nieco lepszy obraz niż w najlepszych ustawieniach domyślnych. Ograniczenia w menu nie pozwoliły jednak w pełni ustawić obrazu w takim stopniu jakim byśmy się spodziewali. Projektor wykorzystuje technologię 3LCD. TW6600W to projektor nie tylko z pogranicza klas cenowych - podstawowej i średniej. To także projektor z pogranicza zastosowań. Może być nieco zbyt jasny dla jasny sal kinowych i nieco zbyt ciemny dla salonów o niskiej ilości światła. Oczywiście wszystko zależy od stosunku wielkości obrazu do odległości zamontowania projektora, jednak warto sprawdzić tą cechę przed zakupem. Jak w większości projektorów podświetlenie oraz ilość rzucanego światła w każdym punkcie ekranu jest niemal idealna. Nie musimy się obawiać cloudingu ani wszelkiej maści przypadłości trapiących telewizory. Pomimo braku zaawansowanych upłynniaczy obrazu, nie zaobserwowaliśmy problemów ani z płynnością ani ze smużeniem. Warto pamiętać, iż w wielu przypadkach to źródło - np słaby odtwarzacz może odpowiadać za błędy wyświetlane na ekranie. Nasycenie kolorów jest na dobrym poziomie, jedynie poziom czerni może budzić większe zastrzeżenia. Jeśli zamierzacie używać TW6600W do grania to nie zawiedziecie się. Input lag na poziomie 35 milisekund pozwala na bardzo komfortowe strzelanie, ściganie czy wszelkiej maści zbieranie wirtualnych punktów. Dodatkową zaletą jest fakt, iż nawet przy zastosowaniu bezprzewodowego połączenia, opóźnienie reakcji nie wzrasta.

Głośność i prąd.

Zachowanie projektora potrafi być największą bolączką dla konsumentów przesiadających się z telewizorów. Epson TW6600W nie wyróżnia się w tym przypadku w żadną stronę - jego głośność jest podobna do reszty budżetowych projektorów zarówno w trymie normalnym jak i ECO w którym jest znacznie ciszej. Jedynie zastrzeżenie możemy mieć do umiejscowienia głównego wiatraczka, który znajduje się zaraz obok soczewki na przednim panelu. Podobnie sprawa wygląda w przypadku zużycia prądu. Zaczynając od 230 wat w trybie ECO (który to sugerujemy włączyć aby zejść ze zbyt jasnej lampy) do okolic 300-320 WAT dla trybu podstawowego. Tryb czuwania - stand by to trochę więcej niż byśmy oczekiwali - 7 WAT.

Podsumowanie.

TW6600W to zdecydowanie projektor, nad którym można się zastanowić. Bezprzewodowe połączenie zapewniające świetne rezultaty z grami to dla wielu może być bardzo silnym argumentem.





Jeśli dodamy, iż projektor nie musi być wykorzystywany w pełni zaciemnionym pomieszczeniu i posiada możliwość ustawienia obrazu w postaci lens shiftu to mamy wiele mocnych argumentów ZA. Najmocniejszym PRZECIW jest poziom czerni, jednak płynne działanie oraz cała masa ZA powoduje, iż jest to pozycja nie do pominięcia przy zakupie. Jeśli cena spadłaby o jeszcze 10% projektor otrzymałby najwyższą notę.

005_polecamy-hdtv_com_pl_755.jpg
 
Do góry