Benq MW516 Vs Benq w600+

Misiox

New member
Witam, przymierzam się do kupna projektora który będzie miał zastosowanie do kina domowego, ewentualnie od czasu do czasu można będzie na nim włączyć gry z komputera. Nie chcę wydać zbyt wiele dlatego rozglądam się za towarem używanym dlatego proszę o opinię tylko na temat tych 2 produktów, który lepiej się sprawdzi?

BenQ MW516
BenQ W600+

Oba projektory mają rozdzielczość 1280x
MW516 ma kontrast 10000:1, natomiast w600+ 4000:1 ale nie wiem jak to jest w praktyce bo słyszałem że różnie producenci to podają kontrast dynamiczny statyczny czy coś (nie orientuje się w tym wystarczająco).

Co ciekawe na w testach ze strony chip.pl MW516 jest uznany za projektor HD biznesowy natomiast w600+ za projektor do kina domowego, dlaczego tak jest czy MW516 nie nadaje się do kina? Mnie się wydaje że mając większy kontrast powinien się lepiej sprawdzić ale tak jak mówię nie jestem ekspertem w tej dziedzinie dlatego proszę was o poradę. Rzutować będę z odległości 3,5m.

linki do testów:
chip. pl/testy/wyswietlanie-obrazu/projektory-do-kina-domowego/benq-w600-2
chip. pl/testy/wyswietlanie-obrazu/projektory-biznesowe-hd/benq-mw516

Ps. podejrzewam że oba projektory mają wolne color wheel, w600+ ma chyba x3 ale mw516 nie wiem ile ma, przy sporym kontraście może być widoczny efekt tęczy.
 
Ostatnia edycja:

Alkor

New member
Bez reklam
Nie wiem, ile chcesz wydać na projektor, ale raczej nie warto wydawać więcej niż 1000 zł na używany rzutnik 720p - czyli około 50% ceny nowego, udanego modelu 720p BenQ W700 z pełną gwarancją i nową lampą.

BenQ W600+ był całkiem udanym modelem 720p z niezłym kontrastem, ale z całą pewnością nie 4000:1. Większość tanich DLP ma mierzalny kontrast on/off (biała plansza/czarna plansza) na poziomie 1000-1500:1, najlepsze nieco ponad 2000:1. Wartość 10000:1 w przypadku BenQ MW516 to bzdury wymyślone przez marketingowców. Mógłbym się założyć z każdym, że ten rzutnik nie ma kontrastu 10000:1 - jestem pewien, że żaden z pracowników BenQ nie poszedłby na to. A może jednak spróbować, być może ktoś uwierzył we własną propagandę ;).
Kupowanie na odległość jest jednak bardzo ryzykowne - nawet licznik lampy można skasować! Należałoby bardzo dokładnie przetestować osobiście wybrany model i sprawdzić licznik lampy w menu serwisowym. Żarówka do W600+ to dodatkowe 500 zł.

BenQ MW516 jest projektorem biznesowym, prezentacyjnym - rozdzielczość 1280x800 16:10, mnóstwo wejść i funkcji niekoniecznie potrzebnych w kinie domowym. Projektor do kina domowego ma proporcje 16:9, rozdzielczość 1920x1080 (lub 1280x720) i konstrukcję nastawioną na jakość obrazu, kontrast, a nie jasność za wszelką cenę.
Poruszyłeś sprawę "wolnego" koła kolorów. To nie wszystko - jest jeszcze konstrukcja. W rzutnikach biznesowych i niektórych kinowych (np. W600+) stosuje się koło typu RGBCYW, w którym ostatni biały element służy do podbicia jasności. Prawie wszystkie kinowe modele DLP mają koła RGBRGB wirujące z prędkością 4-6X - mniejszy jest wówczas efekt tęczy.

Jeżeli masz dziś do wydania 1500 zł, to jest to prawie połowa ceny bardzo udanego modelu BenQ W1070 1080p i do tego 3D. I taka jest moja propozycja do rozważenia - zamiast ryzykownego, używanego 720p kupić nowy rzutnik 1080p.

"CHIP" powinien się zajmować komputerami i programami, a nie na siłę projektorami i kinem domowym - dostał ode mnie "czerwoną kartkę" za wielką rewelację stulecia - kontrast "na szachownicy (?)" plazmy Panasonic 50VT50 ma wynosić 215:1, a w rzeczywistości kontrast ANSI tej plazmy grubo przekracza 5000:1. Polecam krajowe pismo "Audio Video", gdzie można znaleźć sporo artykułów i wiarygodnych testów projektorów - ostatnio, niestety, coraz mniej.
Pozdrawiam.
 

Meloman69

New member
Bez reklam
>>Alkor
To zaskakujące, by nie napisać żenujące, że w takim kraju jak Polska od 2-3 lat nie ma czasopisma czy choćby serwisu internetowego, gdzie można byłoby przeczytać poważne recenzje projektorów.
Rzeczywiście - to co wyczynia Chip, to kryminał i kabaret, a nie fachowe testy.
Pewnie wydawcy wciąż traktują projektory, jako produkt niszowy. Poniekąd mają rację, ale czy to oznacza, że nie można o nich pisać?
Sam jestem zwolennikiem dobrego sprzętu i choć sam mam wciąż zestaw stereo, który nie zamieniłbym na żaden system wieloprzestrzenny, bo po prostu służy mi do słuchania muzyki, to dziwi mnie, że mogę wciąż przeczytać test wzmacniacza stereo w cenie powiedzmy 20 tysięcy, ale nie mogę dowiedzieć się z tejże prasy nic o projektorach w cenie np. 4-5-krotnie mniejszej...
Gdzie tu logika?
 
Do góry