Nowy Epson EH-TW3200 - wrażenia

Meloman69

New member
Bez reklam
Jak teraż czytam swojego ostatniego posta, to jak bym się głupio przechwalał.
Źle to zabrzmiało. Broń boże nie chciałem się przechwalać i umniejszać jakości innym modelom.
Po prostu byłem ciekaw co Cię skłoniło do zastosowania szarego filtra.
Jeżeli nawet w trybie Eco uważasz, że obraz jest zbyt jasny, to ten filtr może być świetnym posunięciem. Na pewno poprawi czerń i zredukuje jasność, być może tak, że będziesz musiał włączyć nawet tryb normal... Niemniej - powinno zadziałać.
Przy okazji mojego "chwalenia" - po prostu chciałem zwrócić uwagę, jak daleko w tym zakresie poprawiła się jakość projektorów, w tym przede wszystkim LCD. Kiedyś tę technologię kojarzono z wyblakłym szarym,a dzisiaj? TW9000 zostawia w tyle wszystkie DLP, a nie wiele telewizorów może z nim konkurować. Czerń w tym modelu nie jest żadnym problemem. Po prostu oglądasz i nie zwracasz na nią uwagi. Patrząc na obraz z tego Epsona cieszysz się jak dziecko. Pomimo, że nie jesteś już młodzieniaszkiem...
Z kolei w moich warunkach tryb Eco nie jest zbyt jasny. Używam trybu Normal - obraz ma wtedy niesssamowitego kopa. Jest krystaliczny, żywy. Charakterem przypomina już CRT.
To jest pierwszy projektor którego nie muszę już zmieniać. Oczywiście - zawsze może być lepiej, ale w przypadku TW9000 mówimy tylko o ewentualnie poprawie detali w obrazach.
Reasumując - życzę Ci powodzenia z TW3200. Obyś był z niego zadowolony.

ps. przez weekend np. obejrzałem Albert Nobbs i The Brave. Panowie - dla samego obrazu można oglądać te filmy. Oba uważam za referencyjne. Z kolei po drugiej stronie są np. The PaperBoy i Moonrise kingdome. Ten pierwszy sprawia wrażanie nagranego na VHS, choć oglądałem remuxa z BL. Drugi z kolei jakby był filmowany przez zółty filtr... Niech chłopcy może nauczą się poprawnie wydawać najpierw FullHD, a dopiero potem pomyślmy o technologii 4K.
 

wiatrak

Active member
Bez reklam
Co do jakości obrazu wymienionych filmów to raczej nie błędy transferu, a stylizacja na "zakurzoną szpulę z filmu znalezioną na strychu". ;)
 

FunkyKoval

New member
Bez reklam
Co do jakości obrazu wymienionych filmów to raczej nie błędy transferu, a stylizacja na "zakurzoną szpulę z filmu znalezioną na strychu". ;)

A najlepszym tego przykladem jest chyba "Wojna Swiatow" z Tomem C. :) Nie zmienia to faktu, ze faktycznie czesc Blu-ray`ow jest fatalnie wydana i nie mowie o starych filmach remasterowanych do fullHD. W swojej kolekcji mam kilka filmow na zwyklym DVD, ktore na duzym ekranie maja lepsza jakosc niz, wlasnie takiem kiczowate Blu-ray`e. Patrzac na przeciwlegly biegun jakosc, to najlepsza jakosc materialu filmowego z jaka sie spotkalem do tej pory to "Star Wars - The Complete Saga". Szkada, ze wszystkie Blu-raye nie sa tak starannie wydawane....
 

Ultro

New member
FunkyKoval dam ci radę bo widzę że kombinujesz i się męczysz z jakimiś filtrami itp. Polecam mój sposób. Też zakupiłem ekran biały gain 1,0 bo naczytałem się że kolory będą bardziej naturalne i inne tego typu bzdety. Jako że nie mam pokoju przystosowanego do projekcji ( kremowe ściany i sufit) szybko zostałem sprowadzony na ziemię przez mój ekran White. po prostu miałem "dzień" w pokoju co miało istotny wpływ na czerń i szarości.

Po namyśle znalazłem na allegro używany buenoscrin GREY czy cuś takiego i kupiłem od kolesia za 200 stówy. Ekran ogólnie kichowaty, boki się delikatnie zwijają, czasem widać jakieś fale, ale nie o to chodzi. Chodzi o to że po projekcji opadła mi szczęka. Obraz jest rewelacyjny. Także teraz zamawiam ekran dobrej firmy tylko SZARY.

Eksperyment kosztował mnie parę złotych ale warto było.

Zrób jak mówię a flaszkę wyślij pocztą :)

Pozdro.
 

FunkyKoval

New member
Bez reklam
FunkyKoval dam ci radę bo widzę że kombinujesz i się męczysz z jakimiś filtrami itp. Polecam mój sposób. Też zakupiłem ekran biały gain 1,0 bo naczytałem się że kolory będą bardziej naturalne i inne tego typu bzdety. Jako że nie mam pokoju przystosowanego do projekcji ( kremowe ściany i sufit) szybko zostałem sprowadzony na ziemię przez mój ekran White. po prostu miałem "dzień" w pokoju co miało istotny wpływ na czerń i szarości.

Po namyśle znalazłem na allegro używany buenoscrin GREY czy cuś takiego i kupiłem od kolesia za 200 stówy. Ekran ogólnie kichowaty, boki się delikatnie zwijają, czasem widać jakieś fale, ale nie o to chodzi. Chodzi o to że po projekcji opadła mi szczęka. Obraz jest rewelacyjny. Także teraz zamawiam ekran dobrej firmy tylko SZARY.

Eksperyment kosztował mnie parę złotych ale warto było.

Zrób jak mówię a flaszkę wyślij pocztą :)

Pozdro.


Hehe, spoko. :smile: Ja wiem, ze najlepszym rozwiazaniem bylby szary ekran. Wczesniej wlasnie taki mialem - ten co zrobilem sam. Niestety przeprowadzilem sie i teraz nie mialem gdzie i jak go umiejscowic, dlatego kupilem nowy. Salon az tak mi nie swieci, mam dwie jasne sciany, dwie ciemna czerwien i czarne meble + ciemny dywan. Na kupno filtru zdecydowalem sie bo latwiej jest zalozyc filtr niz przemalowac ekran. Jest jeszcze jedna rzecz przemawiajaca za filtrem. Jasnosc projektora maleje z czasem. Teraz, jak dla mnie, jest za jasny przy bialym ekranie, ale za jakis tam czas calkiem mozliwe, ze projektor zacznie swiecic na tyle slabiej, ze przy szarym ekranie bylaby juz troche dupa. Majac filtr i bialy ekran po prostu go scigne i tyle :)
Zreszta owszem, staram sie wycisac jak najwiecej mozna z tego projektora, ale nie ma jakiejs szalenczej presji. Cale te moje "kino domowe" traktuje jako cos przejsciowego, tymczasowego. Za 1,5 - 2 lata mam zamiar kupic mieszkanie, lub dom(zalezy gdzie i za ile uda mi sie cos kupic :) ). Jak wszytko bedzie jak ma byc i wprowadze sie "na swoje", wtedy planuje uzadzic jedna z pomieszczen juz na cos bardziej profesjonalego - lepszy projektor, lpszy ekran + wykladzina na scianach i suficie itd... Plany sa ambitne, ale zobaczymy jak to bedzie :)
P.S.
Dostalem dzis meila ze sklepu, ze filtr dojdzie ok. czwartku - piatku.
 

Meloman69

New member
Bez reklam
Problemem nie jest biały ekran, ale zawsze miateriał z jakiego jest wykonany.
Nie można uogólniać że szary jest dobry, a biały zły.
Po pierwsze - trzeba kupić porządny ekran, a nie szmatę.
Kiedyś widziałem "w akcji" białego Viz-Arta z projektorem TW2000 i rzeczywiście obraz był słabiutki.
Ale ten ekran miał na powierzchni jakieś (dziwne) drobne "srebne" opiłki...
Przyznaję - nie jestem zwolennikiem szarych ekranów.
W Cinematicu porównywałęm referencyjne Stewarty i to na projektorze Sim2! W mojej ocenie ekran szary rzeczywiście polepszał czerń (która akurat w Sim2 nie jest najlepsza), ale zbyt mocno tłamsił jasne pasmo. Obraz tracił na dynamice. Jak dla mnie nie do przyjęcia...
Nowe projektory generują na tyle dobrą czerń, że to nie jest już problemem. A dla dużych powierzchni (od 100 cali przekątnej w górę) potrzeba dużej jasności. Dlatego w standardowych warunkach lepiej sprawdzi się ekran biały.
Poza tym - typowy dobry biały ekran (Matt White) tak naprawdę nie jest biały, ale śnieżny, lekko szarawy... Kupowanie bielistego ekranu rzeczywiście nie ma sensu...
Niezależnie - wszystko zależy od warunków projekcji i preferencji widza. Dlatego najlepiej samemu sprawdzić.
 

wiatrak

Active member
Bez reklam
A ja po raz kolejny się dziwię, że w maszynce wyposażonej w automatyczną przysłonę nie ma (?) możliwości ręcznego ustawienia stopnia jej otwarcia (lub zakresu pracy automatu), co pozwala regulować jasność świecenia projektora.
 

FunkyKoval

New member
Bez reklam
Problemem nie jest biały ekran, ale zawsze miateriał z jakiego jest wykonany.
Nie można uogólniać że szary jest dobry, a biały zły.

No oczywiscie, ale w moim przypadku problemem jest bialy ekran. Mam nieprzystosowane(choc i tak jest lepiej niz u wiekszosci posiadaczy projektorow) pomieszczenie do kina domowego i dosc jasno swiecacy projektor, wiec powinienem miec ekran szary. Ekran bialy w warunkach domowych, niezaleznie z czego wykonany, zawsze bedzie bardziej rozswietlal cale pomieszczenie(nie wnikam w gain). Dlatego ekrany biale, przewaznie, choc tez nie zawsze sa uzywane w pomieszczeniach przystosowanych do kina domowego - wszystko ladnie wyciemnione, brak mebli itd... po prostu mini slala kinowa :) Majac takie pomieszczenie i bialy ekran mozna spokojnie uzywac trybu cinema, co w znaczacym stopniu poprawia ogolny efekt wizualny. Oczywiscie wiekszosc z nas nie ma takiego pomieszczenia i dlatego, to jaki ekran sie uzywa zalezy od jasnosci projektora i wlasnych preferencji.
 

Meloman69

New member
Bez reklam
A ja po raz kolejny się dziwię, że w maszynce wyposażonej w automatyczną przysłonę nie ma (?) możliwości ręcznego ustawienia stopnia jej otwarcia (lub zakresu pracy automatu), co pozwala regulować jasność świecenia projektora.

Z tego co się orientuję, to chyba JVC ma możliwość regulacji ustawienia stopnia otwarcia przesłony (kilka trybów). Proszę mnie poprawić jeżeli się mylę...
 

wiatrak

Active member
Bez reklam
Jeśli dobrze kojarzę, to stare 720p LCD też miały to w standardzie (Epson 700, Sanyo Z-5); czyli brak tej funkcji w TW-5900 należy uznać za regres. A jest to moim zdaniem opcja wręcz niezbędna.
 

FunkyKoval

New member
Bez reklam
Filtr juz doszedl :) Wstepnie moge napisac, ze pozim czerni jest o wiele lepszy. Kolory troche wyblakle, ale po zmianie ustwien w opcjach nie jest zle. Ogolnie filtr ten daje efekt jak szary ekran. Chcialem porobic fotki, ale mam problem z odpowiednim uchwyceniem roznicy miedzy obrazem z filtrem i bez. Moze poradzicie jak powinno sie robi takie zdjecia? Aparat to Nicon Cooolpix P90. Najlepiej wyszly zdjecia przy ustawieniach na sztuczne ognie, ale dalej nie jest to tak jak powinno byc.

Po lewej z filtrem, po prawej bez(kliknac na fotce by powiekszyc):

image.jpg
 
Ostatnia edycja:

Vaderus

New member
Bez reklam
Filtr juz doszedl :) Wstepnie moge napisac, ze pozim czerni jest o wiele lepszy. Kolory troche wyblakle, ale po zmianie ustwien w opcjach nie jest zle. Ogolnie filtr ten daje efekt jak szary ekran. Chcialem porobic fotki, ale mam problem z odpowiednim uchwyceniem roznicy miedzy obrazem z filtrem i bez. Moze poradzicie jak powinno sie robi takie zdjecia? Aparat to Nicon Cooolpix P90. Najlepiej wyszly zdjecia przy ustawieniach na sztuczne ognie, ale dalej nie jest to tak jak powinno byc.

Po lewej z filtrem, po prawej bez(kliknac na fotce by powiekszyc):

image.jpg


Widze na fotce, ze lewa strona tak jakby lipa... gdzies wcielo caly blask i swiatlo...
No chyba, ze tak Ci sie bardziej podoba...
 

FunkyKoval

New member
Bez reklam
Widze na fotce, ze lewa strona tak jakby lipa... gdzies wcielo caly blask i swiatlo...
No chyba, ze tak Ci sie bardziej podoba...

No wlasnie tu wychodzi problem z poprawnym wykonaniem zdjecia o ktorym pisalem wczesniej. Te zdjecia wyszly nienatruralnie przyciemnione, bo zauwaz jaki jest poziom czerni na tych zdjeciach - perfekcyjny i nie do osiagniecia na zadnym projektorze w moich warunkach pomieszczeniowych. Na "zywo" wyglada to lepiej(jasniejsze kolory), i jestem zdecydowanie zadowolony z ogolnego efektu uzycia tego filtru. Jak pisalem wczesniej, jak dla mnie dziala on identycznie jak ekran szary, czyli poprawia poziom czerni kosztem nieznacznego przytlumienia kolorow - cos za cos ;)
 

Kriso81

Member
nie będę zakładał nowego wątku, więc dopiszę się do owego. Przede wszystkim chciałem napisać, że miałem do czynienia z 3 projektorami: Optoma HD67N, Epson MG850 i Epson TW3200, najpierw testowałem Optomę ale efekt tęczy był bardzo duży, zmniejszałem kontrast i proju i zmniejszała się tęcza, ale i tak była widoczna co utrudniało mi oglądanie filmów, dlatego zmuszony byłem wymienić na coś z LCD i padło na MG850, kontrast i czerń w porównaniu z Optomą była tragiczna, szczególnie w ciemnych scenach, obraz świecił jasno, więc zamontowałem filtr ND2 i który dość sporo pomógł ale i tak mimo tego filtra kontrast był słabszy jak z HD67n, kolejny projektor to Epson TW3200 i tu szok, czerń i kontrast bardzo dobra w tych samych warunkach i na tej samej ścianie morelkowej obraz super, tak więc kolejność jakości kontrastu i czerni:

1 Epson TW 3200
2....
3 Optoma HD67n
4....
5....
6....
7 Epson MG850

tak oceniam pozycję tych trzech projektorów, także Epson TW 3200 to super projektor za 4k.
 
Do góry