PC Level vs TV Level

Meloman69

New member
Bez reklam
Jako źródła od zawsze używam kompa. Jest to po częsci wynikiem mizerności polskie rynku wydań HD (lekceważenie klienta przez dystrybutorów) i dostępność różnego rodzaju materiału HD w sieci - używam głównie kodowanyh w x264, w kontenerze matroska.
Pisałem tutaj, że niektóre - sporadyczne tytuły wyglądają na TW2000 dość kiepsko - brakuje dynamki, kontrastu, kolory wyglądają na wypłowiałe.
Przykładem takiego filmu jest np. American gangster czy 88 minutes.
I właśnie podczas seansu tego ostatniego, kiedy nawet sceny nocne, wyglądały bardzo nienaturalne - w mojej ocenie zbyt jasno - zupełnie przypadkowo zmieniłem w opcjach CoreAVC ustawienia Inputs na TV Level (czyli 16-235). Jakież było moje zdziwienie, kiedy po zmianie w momencie zorientowałem się, że obraz nabrał dynamiki, kontrastu. Kolory wypłowiałe nabrały głębi. Jednym słowem obraz ożył. Oczywiście od razu do testu wybrałem ciemna scenę i tu przeżyłem kolejne zaskoczenie! Okazało się, że powrót do PC Level (czyli 0-265) absolutnie nie pokazał więcej jasnych i ciemnych szczegółów! Poza jednym - czerń przestała być głęboka, a mając porównanie do poprzedniego ustawienia wydawała się wpadać w odcień szarości.
Nie potrafię zrozumieć skąd ta zmiana obrazu np. w 88 minutes, i dlaczego w projekcji nie są tracone skrajne szczegóły. Przecież w strumieniu ucinamy poziomy bieli i czerni (odpowiednio zamiast 0-265 mamy 15-235!).
I co dziwniejsze. Filmy, które wyglądały wybitnie na poprzednich ustawieniach (PC Level) po zmianie na TV Level wyglądają identycznie! Nie widać absolutnie różnicy! Z kolei filmy, które wypadały blado dostały kopa.
Wczoraj na "nowych" ustawieniach obejrzałem Happy wkręt i znowu jestem w szoku możliwości TW2000.
 
Ostatnia edycja:

Tidus1024

New member
Bez reklam
Wypróbuj tę opcję z filmem Sunshine - zobaczysz, że zbyt mocno przyciemnia ciemne sceny i zaczną znikać szczegóły na statku kosmicznym.
 

Meloman69

New member
Bez reklam
A może ktoś podpowie, pamiętaj jak wygląją u niego pierwsze sceny z 88 minutes, w mieszkaniu bliźniaczek?
Niestety nie mam innego źródła, nie byłem również w kinie. A chciałbym móc to porównać jakoś wiarygodnie.
Na skodowanym x264 wyraźnie widać, że czerń nie jest czarna. Kolory są mocno wyblakłe. Przecież te pierwsze sceny toczą się już w mieszkaniu, słabo oświetlonym. Za oknem panuje noc. Ten klimta właśnie otrzymuje się na TV Level. Na PC Level sceny wyglądają jakby były kręcone w dzień.
Np. przez moment kamera porusza się po pustym korytarzu. Ten korytarz nawet nie jest oświetlony, ale na PC Level wygląda jakby świeciło w nim światło. Dopiero na TV Level pojawia się półmrok.
Nie mam wątpliwości, że właśnie na tych ustawieniach sceny są bliższe naturalności!
 

wiatrak

Active member
Bez reklam
To są uroki niewiadomego pochodzenia i wykonania ripów i enkodów z sieci.
Ktoś miał nie takie ustawienia parametrów w programie i good bye jakości.

Może to, że niektórzy powątpiewają w sens kalibracji i "kręcą gałkami" przy każdym filmie, właśnie z tego wynika?
 

Tidus1024

New member
Bez reklam
Żeby zachować obiektywizm. To są zwykłe screenshoty z monitora robione printscreenem, nie z aparatu.

TV Mode

sun2ip7.jpg


PC mode

sun1la5.jpg
 

ludwickik

Member
Ja mam ustawony PC level na we jak i na wy. Dodatkowo większoś filmów oglądam na HDMI extended. Ale jak mam efekt o którym pszesz Meloman to sobie pilocikiem przestawiam HDMI na normal i jest już czarno.

Robię tak na Sanyo z2000. Na TW2000 którego mam od niedawna sprawa wygląda podobnie.
 

Tidus1024

New member
Bez reklam
ludwick: to dokładnie ta sama funkcja, tylko zamiast programu robi ją soft projektora. Wiem, bo też mogę ustawić normal/extended HDMI w HC4900. Zresztą chyba wszystkie projektory na rynku to potrafią. W każdym razie efekt jest identyczny jak PC/TV.
 

ludwickik

Member
Tidus1024 napisał:
ludwick: to dokładnie ta sama funkcja, tylko zamiast programu robi ją soft projektora. Wiem, bo też mogę ustawić normal/extended HDMI w HC4900. Zresztą chyba wszystkie projektory na rynku to potrafią. W każdym razie efekt jest identyczny jak PC/TV.

No nie wiem. Ja mam PC level ustawione w komputerze oraz HDMI extended w projektorze. Zmiana w komputerze czy zmiana ustawienia w projektorze pociągają za sobą niezależne zmiany w obrazie.

W każdym razie nie wiemn czy dobrze się rozumiemy.
 

Tidus1024

New member
Bez reklam
ludwick: jeśli mając ustawione PC level w kompie, zmienisz w projektorze HDMI z extended na normal, uzyskasz dokładnie taki sam efekt, jakbyś ustawił opcję TV w kompie. Czyli patrz na screeny powyżej.
 

dread

New member
Bez reklam
Cytat z recenzji 88 Minutes na bluray.highdefdigest.com

Sony offers '88 Minutes' as a 1080p/AVC MPEG-4 encode (2.40:1). I found the image weirdly unpleasant, with a washed-out appearance and a just plain ugly, tweaked out color palette. Noticeable from the very start are the weak black levels. They are oddly grayed out, with contrast too bright on the lower end of the grayscale and a lack of bright whites. The image far from pops, and looks lethargic. Hues, while deeply saturated, can't overcome the poor blacks, so everything has an ugly, colorless cast. Fleshtones certainly don't benefit much either, with everyone's skin looking rather hideous.
Overall visible detail is merely average for a high-def presentation. Daylight scenes fair a bit better here, but even they lack anywhere near the three-dimensional quality of a first-rate Blu-ray. The image is at least sharp, and the print is in pristine shape. The encode is also perfectly fine, with only some light noise throughout. '88 Minutes' is watchable, but just barely.

Tym razem nie jest to blad encodera, a po prostu sknocony transfer na plytce blu-ray. Wiec korekta jaskrawosci i kontrastu lub tak jak to zrobil Meloman, ustawienie 16-235, w przypadku tego filmu na pewno musialo dac pozytywne rezultaty.
 

timonek

Member
Bez reklam
Meloman69 napisał:
Jako źródła od zawsze używam kompa. Jest to po częsci wynikiem mizerności polskie rynku wydań HD (lekceważenie klienta przez dystrybutorów) i dostępność różnego rodzaju materiału HD w sieci - używam głównie kodowanyh w x264, w kontenerze matroska.
Pisałem tutaj, że niektóre - sporadyczne tytuły wyglądają na TW2000 dość kiepsko - brakuje dynamki, kontrastu, kolory wyglądają na wypłowiałe.
Przykładem takiego filmu jest np. American gangster czy 88 minutes.
I właśnie podczas seansu tego ostatniego, kiedy nawet sceny nocne, wyglądały bardzo nienaturalne - w mojej ocenie zbyt jasno - zupełnie przypadkowo zmieniłem w opcjach CoreAVC ustawienia Inputs na TV Level (czyli 16-235). Jakież było moje zdziwienie, kiedy po zmianie w momencie zorientowałem się, że obraz nabrał dynamiki, kontrastu. Kolory wypłowiałe nabrały głębi. Jednym słowem obraz ożył. Oczywiście od razu do testu wybrałem ciemna scenę i tu przeżyłem kolejne zaskoczenie! Okazało się, że powrót do PC Level (czyli 0-265) absolutnie nie pokazał więcej jasnych i ciemnych szczegółów! Poza jednym - czerń przestała być głęboka, a mając porównanie do poprzedniego ustawienia wydawała się wpadać w odcień szarości.
Nie potrafię zrozumieć skąd ta zmiana obrazu np. w 88 minutes, i dlaczego w projekcji nie są tracone skrajne szczegóły. Przecież w strumieniu ucinamy poziomy bieli i czerni (odpowiednio zamiast 0-265 mamy 15-235!).
I co dziwniejsze. Filmy, które wyglądały wybitnie na poprzednich ustawieniach (PC Level) po zmianie na TV Level wyglądają identycznie! Nie widać absolutnie różnicy! Z kolei filmy, które wypadały blado dostały kopa.
Wczoraj na "nowych" ustawieniach obejrzałem Happy wkręt i znowu jestem w szoku możliwości TW2000.

Witaj prawidlowo to powinno uciac czern i szczegoly nie powinny byc widoczne przy 15-235 najlepiej byloby sprzawdzic n jakiejs plycie testowej bo ogladajac film to nie zawsze mozna miec pewnosc ze ten czarny wystepujacy w filmie to jest ponizej czyli 0-16, a jezeli chodzi o filmy to sam zauwazylem ze roznej sa jakosci dokladnie nie pamietam jake zeby dac przyklad ale jak ogladam film gdzie jest wszystko jak tzeeba czern jest gleboka i wszystko dobrze widac a tu kiedys wypozyczylem film i praktycznie byl jakis nieza dobrej jakosci czarny byl siwy wpadal jescez w jakies odcienie niebieskiego wogole byl malo kontrastowy taki film jakby mdly wiec jakosc filmu ma tez znaczenie wiec moze i nie zawsze trzeba byc przy jednych ustawieniach.
 

Tidus1024

New member
Bez reklam
Ja do sprawdzenia czy wszystko jest odpowiednio skalibrowane pod kątem wyswietlania ciemnych szczegółów polecam film Sunshine. Pomijając, że film choć od strony naukowej bzdurny, ogląda się przyzwoicie, ale sceny w kosmosie to dobry materiał wzorcowy.
 
Do góry