Witam wszystkich bardzo serdecznie jako że to mój pierwszy post na forum.
Miesiąc temu zakupiłem z outletu Amazon.de w.w. projektor za cenę ciut ponad 1500zł. Moim zdaniem oferta świetna a sam projektor i akcesoria wyglądały na nówki i nieużywane poza tym że projektor na "grzbiecie" ma poprzecierany błyszczący plastik, tak jak by leżał w pudełku do góry brzuchem i szorował tym plastikiem o jakąś folię czy cuś... generalnie nieistotne i przynajmniej dla mnie absolutnie bez znaczenia.
Na początku miałem problem z tematu "Benq w2000 tryb ECO migający "ekran"" który jest nieco pod moim o mruganiu lampy w trybie eco ale ustawiłem na tryb normalny + jasność dynamiczną i jest ok, lampa pewnie się "przepaliła" i na eco zapewne jest już w porządku.
Ale idąc do sedna; projektor wg. specyfikacji ma pobierać 230W w trybie jasnym, 192W w trybie eco i 0,5W w standby. Podpiąłem projektor pod miernik i w trybie jasnym pobiera 480W, w trybie eco 420W a w standby 0,2W wg. tego miernika (jakiś za bodajże 60zł z media marktu). W trybie dynamic jest do wiadomo 480W ale przy filmach nawet okolice 300W widziałem, potrafi też spaść nawet poniżej 200 jak jest praktycznie cały czarny ekran, generalnie najważniejsze że nie widać że lampa zmienia jasność czy migocze dlatego cały czas "lecę" na dynamicu.
Czy to jest normalne? Oczywiście nie pytam o pobór prądu bo to chyba niemożliwe ale że miernik może tak przekłamywać przy pomiarze projektora? Projektor jest cichy, włączając opcję "przy suficie" czy coś takiego potrafi być wyraźnie głośniejszy natomiast przy oglądaniu filmów, a bardziej podczas pauzy słyszałem jak kiedyś wentylator zszedł na troszkę niższe obroty, kiedy indziej słyszałem że troszkę przyspieszył co oznacza że raczej pracuje w swoim normalnym zakresie temperaturowym co chyba jednocześnie wyklucza możliwość "ciągnięcia" prawie pół kilowata. A może jednak to jest możliwe i coś z projektorem jest nie tak...? Trochę elektronikę itp ogarniam i moim zdaniem nie ma opcji żeby był w stanie tyle prądu pobierać, projektor "wypluwa" sporo i bardzo gorącego powietrza ale zdecydowanie to nie jest 480W.
Ktoś możne zna problem i przerabiał go kiedyś? Ja jestem niemal pewny że to błąd miernika no ale nie daje mi to trochę spokoju, boję się że podczas pewnego pięknego seansu projektor nagle stanie w płomieniach czy coś ;P
Pozdrawiam, Artur.
Miesiąc temu zakupiłem z outletu Amazon.de w.w. projektor za cenę ciut ponad 1500zł. Moim zdaniem oferta świetna a sam projektor i akcesoria wyglądały na nówki i nieużywane poza tym że projektor na "grzbiecie" ma poprzecierany błyszczący plastik, tak jak by leżał w pudełku do góry brzuchem i szorował tym plastikiem o jakąś folię czy cuś... generalnie nieistotne i przynajmniej dla mnie absolutnie bez znaczenia.
Na początku miałem problem z tematu "Benq w2000 tryb ECO migający "ekran"" który jest nieco pod moim o mruganiu lampy w trybie eco ale ustawiłem na tryb normalny + jasność dynamiczną i jest ok, lampa pewnie się "przepaliła" i na eco zapewne jest już w porządku.
Ale idąc do sedna; projektor wg. specyfikacji ma pobierać 230W w trybie jasnym, 192W w trybie eco i 0,5W w standby. Podpiąłem projektor pod miernik i w trybie jasnym pobiera 480W, w trybie eco 420W a w standby 0,2W wg. tego miernika (jakiś za bodajże 60zł z media marktu). W trybie dynamic jest do wiadomo 480W ale przy filmach nawet okolice 300W widziałem, potrafi też spaść nawet poniżej 200 jak jest praktycznie cały czarny ekran, generalnie najważniejsze że nie widać że lampa zmienia jasność czy migocze dlatego cały czas "lecę" na dynamicu.
Czy to jest normalne? Oczywiście nie pytam o pobór prądu bo to chyba niemożliwe ale że miernik może tak przekłamywać przy pomiarze projektora? Projektor jest cichy, włączając opcję "przy suficie" czy coś takiego potrafi być wyraźnie głośniejszy natomiast przy oglądaniu filmów, a bardziej podczas pauzy słyszałem jak kiedyś wentylator zszedł na troszkę niższe obroty, kiedy indziej słyszałem że troszkę przyspieszył co oznacza że raczej pracuje w swoim normalnym zakresie temperaturowym co chyba jednocześnie wyklucza możliwość "ciągnięcia" prawie pół kilowata. A może jednak to jest możliwe i coś z projektorem jest nie tak...? Trochę elektronikę itp ogarniam i moim zdaniem nie ma opcji żeby był w stanie tyle prądu pobierać, projektor "wypluwa" sporo i bardzo gorącego powietrza ale zdecydowanie to nie jest 480W.
Ktoś możne zna problem i przerabiał go kiedyś? Ja jestem niemal pewny że to błąd miernika no ale nie daje mi to trochę spokoju, boję się że podczas pewnego pięknego seansu projektor nagle stanie w płomieniach czy coś ;P
Pozdrawiam, Artur.