Projektor krótkiego rzutu (krótkoogniskowy, ST, UST)

lll

New member
Szanowni,
czy w ogóle jest sens wchodzić w ten temat?


Wyjaśnię krótko, skąd u mnie taki pomysł. Od zawsze przywiązuję dużą wagę do jakości (i wielkości) obrazu. Zaczynałem od plazmy, następnie był projektor, obecnie OLED - który ma połowę przekątnej projektora (czyli 1/4 powierzchni jego ekranu), dlatego wręcz nieprzyjemnie mi oglądać tak mały obraz. :) Przez pryzmat tych doświadczeń, wad telewizorów LCD LED i cen OLEDów o dużych przekątnych, naturalnym wyborem jest projektor. Jednak nie chcę ciągnąć kabli i wiercić dziur w obecnie wynajmowanym mieszkaniu. Stąd pomysł zakupu projektora krótkiego rzutu.


Oczywiście spodziewałbym się jakości obrazu gorszej niż przy "zwykłym" projektorze dobrej jakości. Jednak czy dużo gorszej? Czy mimo wszystko nie byłoby to lepsze rozwiązanie, niż 75-calowy LCD LED z jego wadami i cenami?


Uprzejmie proszę o ocenę pomysłu zakupu projektora ST/UST, uwagi, w końcu propozycje konkretnych modeli, które warto wziąć pod uwagę przy wyborze. Pozdrawiam!
 

rturos

New member
Powiem tak, z krótki i ultrakrótkim rzutem wiążę się to, że trzeba mieć idealnie płaską powierzchnię. Wszelkie krzywizny, niedociągnięcia od razu wyjdą - zwłaszcza jak odpali się Excela to widać będzie lekkie fale na komórkach. Także przy takim zakupie albo trzeba myśleć o ekranie albo bardzo się przyłożyć do wygładzenia ściany.
ST/UST nie mają tzw. "zoom" więc trzeba jeździć z uchwytem i dopasować odległość do ekranu. No ale plus duży to to, że można stać przy ekranie i nie oślepia :)


Obraz oczywiście zależy od modelu. Im wyższy tym lepsze parametry obrazu. Projektory wygrywają stosunkiem ceny/wielkość obrazu. Jednak nawet TV LCD będą miały lepszy obraz i kontrast. (chyba, że kupujemy Mantę)

OLED od LG w ogóle miażdży, a teraz jeszcze mają OLEDY przezroczyste :) Miałem okazję niedawno oglądać pierwszą już sprzedaną taką sztukę w Polsce. Szacunek dla inżynierów LG :bober:
 
Do góry