Ładne spektrum przetestowałeś.
Jedna uwaga, oba epsony są 1080p.
Jeśli coś nie jest natywnie 1080p, ale działa jak 4k to można uznać, że jest 4k
JVC też są z przesunięciem i mają tylko udawane 4k i jak to wygląda
Wynika z tego, że Epson 9300 również jest g... wart, gdyż z pewnością nie jest to najlepszy projektor.
Stąd gorący apel: Nie kupujcie projektorów, chyba że stać kogoś na ten najlepszy.
9300/7300 ma rewelacyjny stosunek jakości do ceny i wydaje się, że wyznacza najniższy poziom z tych najlepszych.
P.S.
Nic się nie zmieniło - idiotycznych wywodów ciąg dalszy.
Przecież pisałem, że to moja i wyłącznie moja i kontrowersyjna opinia. Ale... tak uważam, a kim TY jesteś żeby oceniać co jest idiotyczne a co nie. Czy ja CIEBIE kiedykolwiek obrażam, albo neguję co piszesz.
Każdy ma prawo do swojej opinii. Możesz się z nią nie zgodzić, ale jeśli tak przedstaw merytoryczne argumenty, a nie ad personam. Wiele ludzi po prostu nie umie dyskutować. Przekonuję się o tym codziennie na wielu forach, a nawet na takim forum jak o sprzęcie...
Jeszcze raz powtórzę - projektory należy kupować jak najlepsze. Koniec kropka. Miałem te 4 - oglądałem na nich dokładnie te same materiały w identycznych lub zbliżonych warunkach. I ta zasada tu ma większe znaczenie niż w telewizorach. Można oczywiście kombinować z ekranami co też dużo daje, ale zawsze pozostanie niedosyt. W telewizorach można kupić średniej klasy lub nawet budżetowej i nie będzie takiej różnicy.
Pytanie co jak kogoś stać na wydanie "tylko" 2000zł -5000zł. Czy w ogóle powinien rezygnować z projekcji ? Na to pytanie trudno mi odpowiedzieć. Może się bardzo szybko zrazić do samej technologii, ale może też zrobić na nim tak wielkie wrażenie, że będzie chciał więcej. To jest chyba kwestia akceptacji różnych niedoskonałości. Jeden może oglądać filmy na komórce, inny na tablecie, trzeci na TV 720p, inny na TV 1080p, a jeszcze inny na projektorze 4k i każdy będzie zadowolony. Natomiast
są już pewne super minimalne wymogi i tak jak na filmiku jaki wkleiłem tym progiem jest 2000zł. Poniżej tego projekcja filmów (nie mówimy o grach/prezentacjach) wydaje się po prostu za słaba. W moim stwierdzeniu bardziej chodzi o to, że w przypadku projektorów różnice między poszczególnymi segmentami cenowymi są olbrzymie, znacznie większe niż w telewizorach.
bokciu innymi słowy mówiąc - dajesz grupie ludzi do porównania telewizor za 2 tyś i za 12 tyś. Połowa z nich powie, że w zasadzie są małe różnice lub nie uzasadniające taką różnicę cenową, dajesz grupie ludzi projektory: jeden za 4 tyś, drugi za 18 tyś i 90% powie, że różnica w jakości obrazu jest kolosalna i uzasadniająca taki wydatek.
Piszę to na podstawie swoich doświadczeń, ale też wielu opinii z jakimi zapoznałem się na tym forach i innych forach, opisach, testach - polskich i zagranicznych.