Te kable specjalnie do HDTV, tak samo jak i konwertery "HD Ready to wszystko pic na wodę, "chłyt" reklamowy.
Kabel to kabel. Oczywiście powinno się kupić lepszy, taki, który kosztuje 1,4 zł/m to już bardzo dobry kabel (np. Triset-113).
Kabel o idealnych parametrach nie istnieje! Nie ma rzeczy idealnych! Każdy wprowadza tłumienie sygnału, tańszy większe, a droższy mniejsze.
No i te droższe są lepiej ekranowane, więc nie wpuszczają zakłóceń.
Kupowanie kabla na kilka euro/m to już przesada, i tak nie zauważysz różnicy w obrazie - będzie taki sam, bo to transmisja cyfrowa.
Podobnie z kablami HDMI - pomiędzy tym za 50 zł a tym za 500 zł nie ma żadnej różnicy w obrazie. Jak ktoś ma pieniądze i nie ma na co ich wydać, to kupuje ten droższy. A ten, kto ich nie ma, to kupuje ten 10 razy tańszy i ma ten sam obraz, co ten pierwszy człowiek.
Jakość kabli tak naprawdę liczy się najbardziej w analogowym przesyle obrazu (komponent, euro, kompozyt, s-video,). Tu widać różnicę np. pomiędzy kablem Euro za 3 zł a takim za 50 zł. Sam tego doświadczyłem. Na kablu na 3 zł jakoś tam było, ale kolory jakieś wyblakłe, i jak sąsiad nadawał przez CB, to widać byłojego alfabet Morse'a na ekranie (kabel wpuszczał sygnał z zewnątrz).
Kupiłem taki za 20 zł.
Kolory od razu żywsze, nie ma zakłóceń od CB i żadnych innych urządzeń.
Jest grubszy i każda żyła ekranowana jest oddzielnie.