Jak dbać o ekran plazmy
- Thread starter wlod
- Rozpoczęty
Nie słuchaj sprzedawców bo 99.9 % z nich nie ma pojęcia co sprzedaje i nie zna różnic między plazmą a lcd.Ogólnie w sklepach jest moda na lcd i sprzedawcy potrafią wygadywać historie o plazmach rodem z horrorów.Są w stanie "zielonemu" klientowi wmówić dosłownie wszystko co oczernia plazmy i skutecznie zachęcaja do kupna lcd.Informacje typu że w plazmach gaz się ulatnia lub trzeba go uzupełniać to już pomału robi się standart wsród zacofanych i nie doinformowanych sprzedawców.A może oni mają jakieś super premie za sprzedanie określonej liczby lcd?Poczytaj uważnie forum-to istna kopalnia wiedzy a nie słuchaj w ciemno drętwych sprzedawców.
Kilka dni temu byłem świadkiem jak pracownica ochrony w Łódzkim ElectroWorld doradzała się swojego kolegi sprzedawcy w ww sklepie co ma kupić do dużego pokoju.Podejżewając niezłą komedie ustawiłem sie plecami do nich i zacząłem słuchać.Sprzedawca był "fachowcem" więc spytał skąd pani ma sygnał tv w domu.W odpowiedzi padło że z kablówki.Potem 'fachowiec" spytał o maksymalna kwotę - wyszło że max to 2000 zł i im większy ekran tym lepiej.Znając potrzeby i możliwości swojej koleżanki powiedział że w jej przypadku idealny będzie LCD...Potem nastąpił wykład na temat zalet i doskonałości tej technologi,pokaz jak lcd ładnie gra ( był włączony materiał demo w HD puszczony po komponencie ).Parsknąłem wtedy śmiechem,spojżałem ze współczuciem na kolejnego nabitego w butelkę klienta i odszedłem.Miałem chęć włączyć się do tej rozmowy ale stwierdziłem że nie warto bo pani traktowała wiedzę swojego kolegi jak świętą wyrocznię
Kilka dni temu byłem świadkiem jak pracownica ochrony w Łódzkim ElectroWorld doradzała się swojego kolegi sprzedawcy w ww sklepie co ma kupić do dużego pokoju.Podejżewając niezłą komedie ustawiłem sie plecami do nich i zacząłem słuchać.Sprzedawca był "fachowcem" więc spytał skąd pani ma sygnał tv w domu.W odpowiedzi padło że z kablówki.Potem 'fachowiec" spytał o maksymalna kwotę - wyszło że max to 2000 zł i im większy ekran tym lepiej.Znając potrzeby i możliwości swojej koleżanki powiedział że w jej przypadku idealny będzie LCD...Potem nastąpił wykład na temat zalet i doskonałości tej technologi,pokaz jak lcd ładnie gra ( był włączony materiał demo w HD puszczony po komponencie ).Parsknąłem wtedy śmiechem,spojżałem ze współczuciem na kolejnego nabitego w butelkę klienta i odszedłem.Miałem chęć włączyć się do tej rozmowy ale stwierdziłem że nie warto bo pani traktowała wiedzę swojego kolegi jak świętą wyrocznię
marek206 napisał:
Rozszczelnainie sie plazm jest na tej samej zasadzie częstym problemem jak martwe piksele w LCD. To też problem, który występuje w LCD a nikt o nim nie mowi, bo % takich TV jest znikomo mały. Możliwe, że kilka lat temu kleje, którymi łączono panale z szybą przednią były słabe i gaz uciekał. Teraz raczej już tego nie ma. Owszem plazma może się rozszczelnić się, jesli się nią będzie rzucać czy robić "fikołki", ale na tej samej zasadzie przy zbyt mocnym dotykaniu panelu LCD mogą pojawić się martwe piksele.
kol350 napisał:
wiele mozna powiedziec o powloce antyrefleksyjnej, ale napewno nie to ze jest delikatna, przynajmniej w przypadku plazm panasonica, powoli zaczynma miec watpliwosci czy ona wogole istnieje
moj 1,5 roczny syn co jakis czas wyprobowuje ja za pomoca swoich zabawek, raz przezylem chwile grozy, kiedy zaatakowal plazem plastikowym konikiem, pozostaly dosc paskudne slady, myslalem wlasnie ze juz po powloce, okazalo sie ze to jednak farba z konika ustapila, po kilku minutach walki sciereczka nie bylo sladow
"odkryłem" świetny sposób na mycie i czyszczenie plazmy. Dzisiaj musiałem przenieść swojego panasa z pokoju do pokoju i po przenosinach...patrze na ekran a tam ojciec (albo ja ) odcisnął swą dłoń spoconą...no to sucha szmatka w reke i jedziemy, przejechalem, poczyściłem - pięknie. Ale coś mnie skusiło by luknąć pod światło. No i serce w gardle, 3 dniowa plazma i wielka fioletowa plama (a jestem pedantem jeśli chodzi o RTV i dla mnie taka plama to koniec dla sprzętu) ... po chwili z sercem w gardle podjąłem BARDZO ryzykowne kroki a mianowicie woda + ścierka. A dokładnie:
bardzo mocno wyciśnięta szmatka z mikrofibry...przejechałem 2 razy po ekranie i wszystko zeszło, pozostały maluteńkie smugi widoczne pod światło (bezbarwne, widać było tylko malutkie krawędzie szmatki) więc przejechałem jeszcze suchą szmatką i po sprawie. Prawie jak nówka. 0 plam, może pod światło by sie jakąś smugę zobaczyło, ale tak to relax.
Woda + ścierka z mikrofibry + mocne wyciśnięcie
) odcisnął swą dłoń spoconą...no to sucha szmatka w reke i jedziemy, przejechalem, poczyściłem - pięknie. Ale coś mnie skusiło by luknąć pod światło. No i serce w gardle, 3 dniowa plazma i wielka fioletowa plama (a jestem pedantem jeśli chodzi o RTV i dla mnie taka plama to koniec dla sprzętu) ... po chwili z sercem w gardle podjąłem BARDZO ryzykowne kroki a mianowicie woda + ścierka. A dokładnie:bardzo mocno wyciśnięta szmatka z mikrofibry...przejechałem 2 razy po ekranie i wszystko zeszło, pozostały maluteńkie smugi widoczne pod światło (bezbarwne, widać było tylko malutkie krawędzie szmatki) więc przejechałem jeszcze suchą szmatką i po sprawie. Prawie jak nówka.
0 plam, może pod światło by sie jakąś smugę zobaczyło, ale tak to relax.Woda + ścierka z mikrofibry + mocne wyciśnięcie
Axl2000 napisał:Woda + ścierka z mikrofibry + mocne wyciśnięcie
Tak jest zgadzam się. Noszę okulary, i pamiętam że dołączono do nich informację, że posiadają bardzo twardą powłokę antyrefleksyjną (telewizory na pewno mają słabszą, bo to kosztuje), ale należy czyścić zawsze na wilgotno, aby nie porysować. Niby najnowsza super hiper twarda, a da się porysować ściereczką.
W przypadku okularów do "zwilżenia" wystarczy chuchnięcie. w przypadku tv to pewnie namoczenie i wyciśnięcie szmatki. Ale znowu nie trzeba go tak często czyścić jak telewizory CRT, które siągały kurz z całego mieszkania. A do kurzu często wystarczy dmuchnięcie bez plucia, np. za pomocą zbiorniczka z powietrzem.
Siła docisku też jest ważna, ale to już praktyka pokaże.
candyboy napisał:
Tak trochę się podpinam, mając na uwadze wachających się nad kupnem Plazmy lub LCD. Moja Plasma - Panasonic, ma przepracowane ponad 5 000 godzin. Nie ma żadnych problemów z wypalaniem czy powłoką ekranu. Ekran praktycznie nie przyciąga kurzu, przecieram go od czasu do czasu lekko wilgotną szmatką z płynem do naczyń. Po czym do sucha czymś miękkim i koniec.
Ja mam podobnie, przecieram plazme Panasonica raz na jakiś czas, kurz szybciej się zbiera na obudowie niż na samym ekranie
Trzeba wybaczać płci pięknej, czasami działają irracjonalnie, dla nas facetów
.Podobno One są z Wenus, a my z Marsa
Kiedyś żona znajomego zatankowała ON zamiast etyliny i była bardzo zdziwiona, że tak nie można
Ostatnia edycja:
Panowie
Jestem w delegacji, kupiłem preparat do LCD specjalnie go nie rozpakowywałem, żona czując wiosnę skorzystała z niego czyszcząc plazmę dzwoni do mnie i mówi że ..."powstały smugi, które widać przy wyłączonym tv i nie może ich się pozbyć"....
Zawsze przecierałem kurz mikrofibrą - ściereczką i to w zupełności wystarczało, czy owe smugi jest szansa usunąć, i jak się do tego zabrać aby bardziej nie zapaskudzić matrycy.
Jestem w delegacji, kupiłem preparat do LCD specjalnie go nie rozpakowywałem, żona czując wiosnę skorzystała z niego czyszcząc plazmę
dzwoni do mnie i mówi że ..."powstały smugi, które widać przy wyłączonym tv i nie może ich się pozbyć"....Zawsze przecierałem kurz mikrofibrą - ściereczką i to w zupełności wystarczało, czy owe smugi jest szansa usunąć, i jak się do tego zabrać aby bardziej nie zapaskudzić matrycy.
witam serdecznie. zanim znalazłem cokolwiek w necie na temat czyszczenia ekranów plazm wyczyściłem ekran płynem do mycia szyb. To był największy błąd, ekran tak sie rozmazał że płakać mi się chciało, zadzwoniłem do PANASONICA i dowiedziałem się że na to nie uwzględnią reklamacji, mają rację, bo co głupiemu po rozumie, pomyślałem. jednak postanowiłem się nie poddać, zwilżyłem mikrofibre by usunąć płyn po czym przez prawie 6 godzin chuchałem i polerowałem ekran koszulką niemowlęcą. Skoro skóra dziecka jest bezpieczna w tej koszulce to ekran tym bardziej. mój wysiłek nie poszedł na marne, ekran jest jak nówka. teraz wycieram ekran tylko koszulką dla niemowląt i po prostu chucham (bez oktanów jak ktoś wcześniej pytał). a odbiegając od tematu (chyba moderator mi wybaczy) to mam w domu zarówno LCD u córek i plazme u mnie, też mi wcześniej doradzono LCD, kupiłem i byłem na siebie zły, porównując oba TV a mam dostawce w HD ekran LCD nawet w połowie nie jest tak dobry jak plazma. Nie twierdzę że LCD są złe, np. biorą mniej prądu, ale mają inne zalety? pozdrawiam wszystkich użytkowników forum.
Do mojego była załączona taka szmatka i tylko tką nawilżoną wodą można to robic!Zadne płyny do LCD czy szyb bo powłoka się uszkodzi(a często filtr antyodblaskowy )!!!!!!