F1 2010 - liga ps3

WojtR

Member
Bez reklam
dzisiaj jeszcze start o normalnej godz. Komar chciał przesunięcie od 13.03

jakie normalanie miało być o 21:30 !!!!!!!!!!!

jak ma być wczesniej to jestem za przesunięciem za tydzień , przestańcie w końcu zmieniac w kółko zasady i godziny , przez cały tydzień pisanina , że o 21:30 , się może w końcu zdecydujcie !!!
 

mayerr

New member
jakie normalanie miało być o 21:30 !!!!!!!!!!!

jak ma być wczesniej to jestem za przesunięciem za tydzień , przestańcie w końcu zmieniac w kółko zasady i godziny , przez cały tydzień pisanina , że o 21:30 , się może w końcu zdecydujcie !!!
Woytas skończ w końcu zrzędzić jak stara baba!!! Wszystko Ci nie pasuje!!! Poczytaj poprzednie posty i zobaczysz od kiedy Komar chciał przesuniecie godz.
 

Keyusu

New member
Właśnie wez Woytas się ogarnij najpierw przeczytaj wcześniejsze posty a nie wypisujesz głupoty i robisz zamieszanie.
Starty o 21.30 będą odbywały się najprawdopodobniej od 13.03 włącznie z tym dniem a nie od dziś więc najpierw się zastanów co piszesz.Spokojnie,myślę ,że następny nasz sezon będzie już bardziej zorganizowany niż terazniejszy.Przy starcie kolejnego sezonu będzie wyrazny regulamin obejmujący wszystkie zasady itp i już nie będzie można zmieniac godz itp.Jeśli komuś godz nie będą pasowały bo np ma inny wyścig to jego strata nie będzie brał w naszym R udziału i tyle.Musimy nauczyc się stanowczości od kolejnego sezonu bo takto co tydz komuś coś nie będzie pasowało i będzie chciał zmianę godz startu GP
Sorki napisałem już po twoim poście
 

Kizior79

New member
Co do godzin - muszę bronić Woytasa (mimo tego że przeczytał i przeprosił), od jakiegoś czasu co tydzień, temat czasu pojawia się na forum. Myślę że nie jedziemy jak pisałem wcześniej o randkę z Cichopek, więc jak ktoś nie może bo ......, to trudno. Ciężko trzymać dwie sroki za ogon.

Tak na przyszłość - jestem za godz. 21 w nastepnym sezonie (w tym też, nadal):bober:.

Woytas - tak 21.00
 
Ostatnia edycja:

A...

Member
Co do godzin - muszę bronić Woytasa (mimo tego że przeczytał i przeprosił), od jakiegoś czasu co tydzień, temat czasu pojawia się na forum. Myślę że nie jedziemy jak pisałem wcześniej o randkę z Cichopek, więc jak ktoś nie może bo ......, to trudno.

Pffff... jeśli mielibyśmy jeździć o randkę z Cichopek, to chętnie oddam pozycję :lol:
 

WojtR

Member
Bez reklam
Nie ma co się kłócić fantazja Tomi-ego na pierwszym zakręcie doprowadziła jak dobrze policzyłem do kolizji łącznie 6 bolidów ....

generalnie dla mnie wyścig był jak wycieczka TU-154 cały ciąg zdarzeń , które doprowadziły do katastrofy

Q:

1) pierwszy wyjazd 2 czas strata 0,002 do Mayera .. nieźle
2) wyjazd szybkie kółko niestety Komar mi lekko zajechał trudno ale Q bardzo wyrównane

R:
1) na początku nabałaganił Arek ( jakimś cudem ominąłem w ostatniej chwili )
2) zakręt ładnie się składałem blisko wenętrznej po wcześniejszym hamowaniu widząc , że Komar szeroko za Mayer-em .. miałem niecny plan wyjście przed Ciebie po wewnętrznej
3) niestety z tyłu bardzo blisko był Kizior - mały spin ale krzywdy sobie nie zrobiliśmy
4) no i tu nastąpiło spustoszenie , nadleciał z tyłu Tomi i pozamiatał
5) jakoś się poobracałem i się okazało , że z Komarem jesteśmy za najwolniejszym zawodnikiem po Q no to dzika pogoń
6) no i tu już całkowicie pogrzebałem szanse na dobre miejsce na szykanie, najpierw Komar po wyjściu z łuku szturnął ferrari ( coś komuś odleciało ) , ja miałem dużą większą prędkość po wyjściu z łuku w zasadzie jak miałem minąć ferrari Pawaraku zaczął wracać na tor , szykana , sami zresztą widzieliście , obróciło mnie no i znowu dzika pogoń , niestety zbyt optymistycznie podszedłem do połknięcia ferrari , nie chciałem , żeby mi Komar uciekł i się skończyło jak się skończyło
7) cd.. dzikiej pogoni za czołówką , czerwone ferrari się rozbiło widzę na horyzoncie Arka i Ayrtona .... w końcu wyprzedzam Ayrton-a , po drodze chyba był jeszcze pit i dalej ścigam Arka
8) na wyjściu z łuku błąd poślizg , wpadł na mnie Ayrton .. generlanie wylądowałem na ogrodzeniu :) z 2 m nad torem , brak spoilera , następnie za szykaną z uwagi na wybrakowanie bolidu pułapka żwirowa , pozostaje zjechać do PIT
9 ) po drugim pobycie PIT jestem gdzieś na końcu stawki w czarne ...d...ie i znowu pościg
10) na chyba 2 okrążenia przed końcem wyprzedzam Tomiego

po wyścigu
 
Ostatnia edycja:

Keyusu

New member
Co do filmiku Jakubusa-brawo dla Ciebie za mądrą jazdę-nie brałeś udziału w żadnej walce,mądrze ominąłeś całe zamieszanie i trzymałeś się wewnętrznej-brawo dla Ciebie jeszcze raz.
No dobra do rzeczy:GP Węgier
Kwalifikacje:
Q były w porządku,zrobiłem co mogłem.Jedyną rzeczą jaka mnie martwiła to stan opon miękkich-87%
Wyścig:
Start w porządku,naszczęście żadnego kontaktu na starcie nie było,mayer zachował się fair i nerwy mu nie puściły :)
Wyścig moim zdaniem nie był czysty w moim wykonaniu-za dużo błędów.
Po drodze miałem pojedynek z Arkiem-myślę ,że wszystko było w porządku,zresztą sytuacja jest na filmiku.
Co do pawkaraku-dziękuję Ci bardzo za ustępowanie ,gdy Cie dublowałem ale na miłośc boską nie musisz tego robic w taki sposób,że zjeżdżasz z toru na pobocze,to nie tędy droga.
Nie dośc ,że tracisz sporo czasu to jeszcze ja się głupio czuje,że ty zjechałes na pobocze by ustąpic mi miejsca.Po prostu zjeżdżasz z lini jazdy ale nie z toru:)
Kizior-kolejny raz mnie wkur... nie wiem czy ja poprostu nie znam się na F1 ale tak na torze się nie robi.Kto wyjeżdża przed spojler kogoś innego.To nie ważne czy by wyprzedzał Cię twój rywal czy ten ,który Cię dubluje-zawsze się czeka aż ktoś przejedzie a nie wpierdala...sz się przed bolid.
To tyle z mojej str.
Dwa filmiku daję proszę obejrzcie wszystkie i całe(włączcie je sobie w rozdzielczości 480p bo takto nic nie widac jakośc jest masakryczna i tu mam pytanie:jak robisz np.ty DrWredman ,że twoje filmiki są tak świetne?Mam kamerę Sony Handycam i od razu zaznaczam,że jestem zielony w tym przetwarzaniu,konwertowaniu dlatego proszę ,żeby ktoś mi wytłumaczył co się robi krok po kroku,jaki program itp.Moje filmiki są w formacie WMA.
A teraz filmiki(niezapomnijcie o 480p)
Sytuacje w wyścigu: YouTube - Kanał użytkownika Keyusu1

Sytuacja z Kiziorem: YouTube - Kanał użytkownika Keyusu1 nie wiem czy on mnie nie widział czy co ,sprawdziłem na konsoli,ustawiłem się tam gdzie on i teoretycznie powienien mnie widziec prawym kątem.Nie wiem ale sytuacja jest banalna i żałosna
 
Ostatnia edycja:

WojtR

Member
Bez reklam

Keyusu

New member
Tu nie chodzi o flagi WojtR.Ja poprostu byłem święcie przekonany,że on poczeka aż ja przejade ale tak się nie stało i nie zdążyłem zareagowac.Chyba każdy by się tak zachował ,że poczeka aż ktoś przejedzie,dlatego byłem tak wkurwiony,że wyjechał przed mój bolid zamiast poczekac ale to się jeszcze wyjaśni.
Mayer-i zobacz jak się przestrzega zasad-Kizior napewno był świadomy ,że zrobił zle wyjeżdzając mi przed bolid a mimo to nie poczekał na mnie i nie przepuścil mnie ale to tylko moje zdanie nie wiem czy je podzielasz.(wiem Kizior był bolidem dublowanym przezemnie ale mimo to powinien poczekac i mnie przepuścic-na 100% był świadomy,że zrobił zle,tak mi się wydaje
 

DrWredman

Active member
Budapesz Ayrton vs DrWredman czysta walk na błędach :)

Budapeszt:
Ayrton vs DrWredman - czysta walka na błędach :)
YouTube - F1 Budapeszt Ayrton vs Dr

Dublowanie przez Komara i Mayera:
Mógłbym się nie domyślać, kto za mną jedzie i nie ustępować, więc flagi trzeba jednak włączać realistyczne.
Zjechałem na trawkę przed Mayerem tylko dlatego, że za szeroko wyszedłem, więc kontynuowałem swój błąd.
Potem pomimo błędu Mayera też go puściłem bo ja i tak nie miałem już o co walczyć. Choć mogłem liczyć na błąd Kiziora i próbować go dogonić. Jak się potem okazało zrobił błąd. Ale dogoniłbym go (może) na ostatnim okrążeniu, a ponieważ byłem zdublowany PS3 nie dało mi szansy przejechać ostatniego kółka :(. To akurat uważam za kur@#$%two ze strony SONY. Wszyscy na punktowanych miejscach powinni jechać do końca wtedy byłoby sprawiedliwie.
YouTube - F1 Budapeszt dublowanie
 

AyrtonSenna

New member
i miałem racje ze start to będzie rzeźnia i kompilacja zderzeń... sam to zacząłem ...

ale od początku ...

Q

Nie liczyłem wcale na dobry wyścig z mojej strony, raczej na przyjemna jazde i troche praktyki z racji ze tor mi nie lezy i bolid tez jakos nie był ustawiony rewelacyjnie ...
Juz jak sie rozpoczynało Q przez pomyłkę wcisnąłem "Idz na tor " :sad: no to mowie "bajka w hu" bez ostawień zrobiłem sobie runde powitalna dla kibiców ;-) i nastepnie zjechałem do boksu po ustawienia . Ponownie start - wogole mi nie szło po 3 kółkach wykreciłem jakis tam nie znaczący czas (miałem wrazenie jakbym pierwszy raz jechał tym bolidem totalnie bez wyczucia) i znowu do boksu. Paliwko na 3 okr i ponownie start no i dopiero wtedy cos sie wydłubało.
Wiedziałem ze opony zdarłem, wiec wchodzę na strategie zobaczyć ile procent a tutaj zonk 100% :?:
Hmm ok
Q - 7 pozycja

R

Juz chyba tradycja jest ze skopie sobie wyscig juz na starcie ;-(
Gasna czerwone swiatła i ruszamy - szybko włączam silnik na "szybki" i bęc ... parkuje w 4 literach Arka aka "Żółty Szerszeń". Laduje na 11 czy 12 miejscu bez spojlera i zaliczam kolejne okrazenie dla kibiców i w żółwim tempie dojezdzam do boksu. Szybka wymiana na twarde i w głowie urodziło sie pytanie: czy dam rade 27 kołek na twardych ? Przekonamy sie ... po drodze jeszcze ten bugg z pit lane i zaczynam pogoń. Tor miałem pusty wiec jechało mi sie ok - dogoniłem DrWredman i stoczylismy walke fair play - nikt nikogo nie tracił i było bardzo czysto (dzieki Wredman ze nie wariowałes na siłe jak niektórzy). Wredman nawet nie weisz jak sie spociłem zeby Cie nie tracic a byc tuz tuz za Toba na ostatnim zakrecie (poczatek Twojego filmu) zeby miec dobra pozycje do ataku na dohamowaniu.
W połowie wyscigu chyba doszedł mnie Woytas po swoim pit stopie ale nie pamietam - wykonalismy pare kołek po czym w jednym z zakretów popełniłem bład i Woytas juz był z przodu. Az do feralnego łuku na poczatku 2 sectora. Trzymałem mu sie tylnego spojlera bardzo bardzo blisko i nagle złapał tarke na łuku i ustawiło go bokiem - zrobił sie przezroczysty (ja i tak nie miałem szans wyhamować) ułamki sekund i uderzenie rzuciło go na bande ... poczekałem za nim aż sie ogarnie i go przepuściłem. Po drodze zaliczyłem jeszcze 2 albo czy 3 spiny po 180 stopni i z obawa o opony dojechałem do konca. Były juz co prawda pomarańczowe, ale wytrzymały 27 kołek ;-)
R - 7 pozycja

Key ja juz wpominałem po Hockenheim Pawkaraku o tym zeby nie uciekał z toru gdy mamy go dublowac bo tak samo jak Ty czuje sie nie swojo ze mu skopałem wyscig !
Pawkaraku z Maranello - nie uciekaj z toru gdy jesteś dublowany ok ?

Na starcie w pierwszym zakrecie Tomi poszedł niczym polska husaria i przesadził zgarniając Woytasa i chyba Biksona.

Walka Jakubusa z Komarem była świetna wrecz prezentacyjna jednak wyprzedzanie za drugim razem Komara było nie było fajne. Było widac ze Komar ma lepszy tor jazdy i szybciej wszedł w zakret. Jednak z drugiej strony Jakubus jakby nie chciał Komarowi wcale zostawic miejsca i odbijajac do lewej go staranował. Mysle ze chciał go zablokować ale mu sie nie udało i było za późno...

Key nie wiem czy dobrze widziałem ale nawet nie hamowałes gdy zobaczyłes Kiziora stojacego bokiem. Dla swietego spokoju mogłes dohamowac, odbic w lewo i ominac go i szykane (skrótem) . Bez ryzyka i nerwów. Swoja droga Kizior powinien albo stac w miejscu albo wrzucic wsteczny a nie właczac sie do jazdy gdy jest dublowany !!

Dr vs Komar - na kamerze Dr widac ze nie widział Komara.
 

DrWredman

Active member
- dogoniłem DrWredman i stoczylismy walke fair play - nikt nikogo nie tracił i było bardzo czysto (dzieki Wredman ze nie wariowałes na siłe jak niektórzy). Wredman nawet nie weisz jak sie spociłem zeby Cie nie tracic a byc tuz tuz za Toba na ostatnim zakrecie (poczatek Twojego filmu) zeby miec dobra pozycje do ataku na dohamowaniu.

Ty też mi dałeś power`a jak zobaczyłem, że mnie gonisz, przez kilka kółek dzielnie się trzymałem, ale nie wytrzymałem presji i popełniałem błędy :). Szkoda, że nie nagrywałeś chętnie zobaczyłbym jak mnie gonisz :). No i lepiej się jednak prowadzisz :).
 
Do góry