Kurcze, gregdill...przykra sprawa z tym Infocusem 83. Taki wspanialy sprzęt i najwidoczniej coś w nim zaszwankowało, bo HDMI powinno dzialać bez względu na to czy łączysz kablem za 15 zł czy za 2000 zł z odtwarzaczem DVD/Bluray lub konsolą za 1000 zł czy za 15000 zł. Coś chyba trafił się wadliwy egzemplarz Infocus'a.
Jestem kinomaniakiem, projektoromaniakiem, ale nie stać mnie na takie cacka jak Infocus 83 i na dzień dzisiejszy marzę o takim choćby Mitsubishi HC5500 za 6000 zł
Infocus dobra firma, ale raczej wybrałbym jakieś topowe projektory JVC, Sanyo, Epson, Panasonic, Benq (DLP) albo Mitsubishi. No, ale to dział konsol i zatem nie chciałbym tu wszczynać polemiki o projektorach.
Co do kabli component vs. HDMI, to pozwole częściowo się nie zgodzić. Fakt, jakość 1080p component jest porownywalna do HDMI. Tyle, że HDMI jest tańszym, pełniejszym i pewniejszym zastosowaniem. Na kabelek HDMI wydasz 15 zł i obraz i dzwięk jest zawsze, na 100% idealny (przynajmniej ze strony kabla). Na component żeby dać sobie jak największej procent szans (nigdy jednak nie będziesz mieć 100% szans) na brak zakłóceń video musisz wydać sporo pieniędzy z uwagi na kosztowną izolację dobrej jakości kabla analogowego. Po drugie, kabel HDMI przesyła również audio (i to DTS Master Audio oraz Dolby TrueHD), a w nadchodzacej specyfikacji 1.4 również sieć ethernetową. Dobry system audiowizualny (kino domowe) to nie tylko telewizor/projektor, ale również audio i coraz częściej sieć ethernet i DLNA. Cyfrowe HDMI sobie z tym poradzi, a component nie i ponadto nie raz zawiedzie, zwiększa koszty systemu, a i tak nie raz zawiedzie (analogowe zakłocrenia).
Także, po coś to HDMI wynależli. Świat przetawia się na cyfryzację i nie ma co na to pomstować. Component oczywiście pozostanie, ale już tylko jako opcja na częściowe, uzupełniające podłączenie jakiegoś starszego, ulubionego odtwarzacza etc.