Panowie pomocy

dk1960

New member
Moj wybor to Pionek 508 najlepiej LX ,mojej zony Sony KDL 46X2000 (bo nie jest czarny !!!!! o zgrozo !!) podrzuccie prosze prosze pare tech. atrybutow coby ja przekonac !
 

gatar

Active member
Bez reklam
Witam.
Pioneer jest liderem na rynku plazm (tak wnioskuje czytając tu i ówdzie). Sony nie jest zły ... ale. Wiem, że to dla zony marny argument. Nie wiem jak oba modele "grają", ale ... może. zrób tak. "Zaciągnij" żone na jakąś prazentacje obydwu modeli. Na wszelki wypadek najlepiej ustawioną (Pioner dobre źródło, Sony ten sam obraz , ale słabsze żródło, ew, rozregulowac obraz Soniaka). ;) Szczwany plan ..... nie. :grin: Może wcale nie trzeba będzie uciekać sie do podstępu. Może P lepiej "gra" od S ? Gorzej jak żona zobaczy inny nie czarny TV. :D
 

-AS-

New member
Witam,
mam Pioneer'a pdp428xd od paru tygodni. Moja dziewczyna nie była zbytnio zachwycona moim pomysłem pod tytułem - "kupmy sobie nowy, fajny TV". Jak przypadkowo* dowiedziała się jaka jest ceną mojej nowej zabawki, mało co zawału nie dostała. Jednak w momencie jak wielkie pudło od Pioneer'a znalazło się pierwszy raz w moim living room'ie i je otworzyłem, zauważyłem w jej oczach dziwny błysk ;). Przestała też mi mówić o tym, że dla niej ten TV mógłby mieć i 20 cali.
Teraz, po paru tygodniach, ile razy siadamy do oglądania TV, dalej słysze komentarze typu "te kolory są super", albo "ten TV wygląda bardzo fajnie w naszym living room'ie" itd.
Nie pomogę Ci namówić Twojej żony na kupno Pioneer'a pisaniem dlaczego Pioneer jest lepszy od Sony, bo nie mam zbyt dużego doświadczenia z telewizorami Sony, oprócz tego, że widziałem je pare razy w sklepie. To jednak za mało. Natomiast mogę Ci powiedzieć (napisać), że mojej dziewczynie bardzo podoba się design Pioneer'a, a mianowicie cała czarna obudowa, wyglądająca trochę jak obudowa od fortepianu. Wygląda to po prostu jak dzieło sztuki, bardzo gładko i jest idealnym "meblem" do prawie każdego pokoju. Mogę się założyć (może jednak nie o jakąś dużą sumę pieniędzy :) ), że w momencie jak Twoja żona zobaczy ten TV u siebie w living room'ie, zmieni zdanie na temat czarnych obudów. Po prostu jego wygląd ma w sobie to, co anglicy nazywają "wow factor", czyli jak wchodzisz do pokoju i widzisz ten TV po raz pierwszy, to mówisz... wow! :mrgreen:
Są jednak dwa minusy takich obudów, po pierwsze - kurz jest dość widoczny, a TV ten przyciąga jednak dość dużo kurzu (większość osiada na obudowie, a nie na ekranie), po drugie - jakiekolwiek zadrapania i rysy na obudowie też będą dość widoczne (na szczęście ja nie mam jeszcze żadnych).

Pozdrawiam i życzę powodzenia :cool:


*Piszę "przypadkowo", bo miała nie wiedzieć (czasami tak lepiej) :mrgreen:
 
Ostatnia edycja:

dk1960

New member
Pikus wlasnie w tym ze mojej pani chodzi o ten czarny kolor,i o ten kurz ,juz jedna bitwe wygralem kupujac sobie laptopa HP (fortepianowy lakier) ,dlatego chodzi mi o techniczne roznice co by miec mocne argumenty w garsci !!
 

gatar

Active member
Bez reklam
dk1960 napisał:
Pikus wlasnie w tym ze mojej pani chodzi o ten czarny kolor,i o ten kurz ,juz jedna bitwe wygralem kupujac sobie laptopa HP (fortepianowy lakier) ,dlatego chodzi mi o techniczne roznice co by miec mocne argumenty w garsci !!
Witam.
Czy dokładnie czytałeś co poprzednik napisał i ja (pomijam tę ustawianą prezentację....choc Kto to wie ? :)) ? Jak chcesz żone przekonasz parametrami jak do niej "dociera" tylko kolor ? Ja wiem, że Pioneer to lider na rynku plazm i Ty zapewne też, ale dla Twojej żony jest czarny i już.
Zobacz razem z żona jak "grają" i pokaż który ma lepszy obraz (no chyba , że Sony ?). Zamów prezentacje do domu. Wtedy zobaczy jak oba prezentują się w domu. W końcu trzeba iść na kompromis.
 

-AS-

New member
Zgadzam się z poprzednikiem, jeżeli uparła się na srebrny kolor, to żadnym technologicznym "bełkotem" jej nie przekonasz. Masz żonę, więc wiesz jakie są kobiety. Jak się uprze, to koniec.
Jeżeli chcesz mojej rady, to oto ona. Kup Pioneer'a, wiem, że będziesz musiał słuchać narzekań, olej to i ciesz się z jednego z najlepszych TV na rynku. Nie kupuj TV patrząc na obudowę, osobą, która będzie więcej czasu spędzała przy tym TV (jak się domyślam), będziesz Ty. Nie widzę sensu, dla którego miałbyś potem się zastanawiać "dlaczego nie kupiłem Pioneer'a". TV, to nie toster. Nie kupisz za miesiąc następnego (no chyba, że masz dużo pieniędzy).
Kup, to co Ci się wydaję najlepsze i ciesz się z tego.
Jeżeli kurz na czarnej obudowie jest takim dużym problemem, zrób to co ja. Mianowicie, używaj specjalnych ściereczek i przecieraj (osobiście) dość często.

Pozdrawiam
 
Do góry