No to jest dziwna sytuacja, stosowne pismo niezgodności z umową złożyłem w sklepie drugi egzemplarz mam dla sobie został podpisany oraz podbity przez sklep jako że tv ma 65 cali nie jestem w stanie im go dostarczyć oni powinni się tym zająć. Na miejscu dostałem też druk reklamacji na którym jasno widnieje że to z powodu rękojmi i zaznaczyłem również naprawę sprzętu a nie wymianę bo wiem że przy pierwszej usterce i tak go nie wymienia, po paru godzinach dostałem sms jak wyżej że przekazali sprawę do serwisu i mam oczekiwać na serwisanta coś gdzieś załatwiłem źle z tytułu niezgodności towaru z umową?
Smog atakuje PHILIPS 49PUS6561/12
- Thread starter marekwro
- Rozpoczęty
W związku z tym iż jestem ostrożny w załatwianiu mojej sprawy, posłucham rad i zadzwoniłem na infolinię na jakiej podstawie została moja sprawa skierowana do Autoryzowanego Serwisu Producenta. Otrzymałem informację, że jest to procedura normalna i w związku z tym, że tv jest duży serwisant stwierdzi czy możliwa jest naprawa w domu czy też od razu zabierze go ze sobą. Zostałem poinformowany na infolinii iż wizyta serwisanta odbędzie się z tytułu rękojmi a nie będzie rozpatrywana jako reklamacja zwykła.
Sprzedawca odpowiada za informacje rozpowszechniane przez producenta jak i przez siebie (które i tak bierze od producenta). Najczęściej też, nie ma wiedzy technicznej, żeby móc ocenić, czy dana wada rzeczywiście istnieje, czy nie jest spowodowana przez użytkownika, czy da się to naprawić, czy jest na tyle istotna, że nadaje się do rozwiązania umowy, czy tylko do obniżenia ceny. Sądzisz, ze jakaś pani Zosia z np. EuroRTVAGD jest w stanie takie rzeczy stwierdzić? Dlatego powołuje rzeczoznawcę, który niestety jest przedstawicielem producenta i to on ustala powyższe.
Niestety w przypadku Philipsa, ichni serwis potrafi napisać, że np. brak Miracastu, który był w specyfikacji jest spowodowany tym, że jest to usługa innej firmy, za której istnienie i działanie Philips nie odpowiada (sic!) i reklamacja nie może być uwzględniona. W takim przypadku, gdyby sprzedawca tak czy inaczej przyjął zwrot towaru, to Philips by go od niego nie odebrał, bo na podstawie opinii ichniego rzeczoznawcy sprzęt jest sprawny i wolny od wad, i został by bez pieniędzy z używanym TV, który ciężko było by mu sprzedać. Dlatego sprzedawca musi mieć opinię rzeczoznawcy, którą Philips zaaprobuje, lub wyrok sądu (polubownego lub cywilnego), który da mu prawo do regresu do swojego dostawcy. Niestety żaden sklep nie przyjmie z powrotem towaru (szczególnie drogiego), którego nie będzie mógł oddać dalej (chyba, że ma umowę z dostawcą, że przyjmuje towar od niego z powrotem bez względu na okoliczności).
Zapisy w karcie gwarancyjnej nie mają zastosowania w przypadku reklamacji z tytułu rękojmi.
Uważam, że serwis producenta jest bardzo nieobiektywny, a serwis Philipsa jest jednym z najgorszych (potrafi stwierdzić, że białe jest czarne i nie podlega to reklamacji)
Stwierdzam, że "Pani Zosia" jest sprzedawcą a nie ekspertem od telewizorów. Czy myślisz, że "Pani Zosia" jest w stanie stwierdzić, że plama na ekranie jest spowodowana wadą fabryczną, czy np. nie została spowodowana przez użytkownika?
Można się pieklić, rzucać gromami na sprzedawców itp, co i tak nic nie da...
Można też podejść merytorycznie do sprawy i wyjść z założenia, że sklep nie przyjmie "na ładne oczy" telewizora od każdego, kto mu go przyniesie i powie, ze jest niezgodny z umową. Dla sprzedawcy wiążąca jest opinia rzeczoznawcy (niestety w tym zakresie ma on dostęp do rzeczoznawcy producenta, ale nic nie stoi na przeszkodzie żeby spróbować ze swoim), lub wyrok sądu. Dlatego, jak się nie zgodzimy z taką opinią, to składamy wniosek do sądu (najlepiej polubownego, a jak się nie da, to do cywilnego) i jak mamy rację, to sprzedawca łaski nie robi, towar musi przyjąć (bo jak nie, to można wtedy nasłać komornika).
Witam
Mam model 6550/88. W czerwcu zeszłego roku dałem telewizor na gwarancję w związku z czarnymi plamami. Wyczyścili mi go, pisząc, że "warunkowo". Teraz te plamy są ponownie, a nawet pojawiła się czarna smuga idąca poziomo przez środek telewizora. Teoretycznie gwarancja skończyła mi się w październiku 2017, ale wydaje mi się, że tą wada nie została skutecznie usunięta. Panie do Was czy ktoś miał podobny problem i czy udało się go rozwiązać z Philips-em? Dodam, że w chwili obecnej nie da się oglądać, a czarna smuga przez środek pojawiła się z dnia na dzień.
Mam model 6550/88. W czerwcu zeszłego roku dałem telewizor na gwarancję w związku z czarnymi plamami. Wyczyścili mi go, pisząc, że "warunkowo". Teraz te plamy są ponownie, a nawet pojawiła się czarna smuga idąca poziomo przez środek telewizora. Teoretycznie gwarancja skończyła mi się w październiku 2017, ale wydaje mi się, że tą wada nie została skutecznie usunięta. Panie do Was czy ktoś miał podobny problem i czy udało się go rozwiązać z Philips-em? Dodam, że w chwili obecnej nie da się oglądać, a czarna smuga przez środek pojawiła się z dnia na dzień.
Mam pytanie możecie wrzucać zdjęcia wad jakie u was występują. Kwestia smogu odnosi się do każdego modelu, plamy pojawiają się losowo czy w takim samym miejscu.?
Zastanawia mnie czy to kwestia nieszczelności jednego elementu. Rozumiem, że lokalizacja w której mieszkacie ma bardzo wysoki wskaźnik zanieczyszczenia powietrza. Co z innymi markami?
Jasne, że nie ma o tym właśnie mówię niestety mój cierpi na przypadłość kurzu bądź smogu zwał jak zwał dla mnie to wada fabryczna za którą nie powinienem ponosić odpowiedzialności tylko w pełni cieszyć się sprzętem jaki kupiłem.