znajomy polecił nam Panasonic HDC-TM 60. Potrzebujemy kamerę ... zblizonej w parametrach do tej która poleca znajomy ale tańszej
o ile to możliwe oczywiście
Tak do 800-1000
Raczej nie jest to możliwe. Znajomy dobrze poleca TM60/SD60 - to bardzo dobre kamery (zwłaszcza przy słabym świetle), dają lepszy obraz niż sporo droższa konkurencja. To modele z ub. roku ale można je jeszcze kupić. Na Ceneo widziałem za ~1500zł. Salamandra również dobrze radzi - SD90 to nowszy model, następca SD60, bardzo dobry obiektyw. Kosztuje od 1900zł. Jeszcze lepsza jest seria SD700 (z ub. roku) SD900 (następca z tego roku). To najwyższa półka w klasie amatorskiej, ale ceny od 3200zł. Jak widać za prawdziwą kamerę trzeba trochę zapłacić. Wg. minie - warto, kamerę kupuje się na kilka lat, a nie na 1-2 lata jak komórkę za 10zł. Jeśli kupisz zabawkę za 800-1000 zł prędzej czy później (raczej prędzej) zaczniesz żałować - większe szumy, słabsze kolory, gorsza stabilizacja (lub jej brak), ciemniejsza i gorsza optyka, itd. A przed Tobą te najważniejsze ujęcia z maluchami - nie da się ich powtórzyć za rok czy dwa.
Miałem dokładnie ten sam dylemat w ubiegłym roku. Zastanawiałem się nad SD60 (TM60 tym się różni, ze ma dodatkowo wbudowaną pamięć, chyba 16GB). W końcu kupiłem 2x droższą SD700 i nie żałowałem ani przez chwilę - jest świetna. Oczywiście Twoje pieniądze - Twój wybór.
Z praktycznych uwag:
- nie daj się nabierać na magię cyferek: "zoom cyfrowy" nie ma ŻADNEGO znaczenia (najlepiej go od razu wyłączyć), zoom optyczny 10-12krotny jest WYSTRCZAJĄCY, przy 12-krotnym (ogniskowa powyżej 300mm) już trudno utrzymać stabilny obraz bez statywu, nawet przy włączonym systemie stabilizacji optycznej,
- kolejny "pic na wodę" to megapiksele, obraz HD to ~2 megapiksele, wszystko co ponadto powoduje jedynie wyższe szumy (bo mniejsze są komórki matrycy),
- kamera jest do robienia filmów, a nie zdjęć. Lepsze zdjęcia wyjdą z kompaktu za 300zł.
