Jeśli babcia będzie miała wąsy to będzie dziadkiem.
Korzystałem prze 25 lat z produktów Panasonica i były to wyjątkowo dopracowane modele. Panasonic ( ludzie) przespał cały proces zmian technologicznych zachwycony swoją manią wielkości ( podobnie jak inne firmy japońskie). Teraz zbiera tego pokłosie.
Panasonic i ta ustawia się od dawna na B2B.
Buduje domy, osiedla, sprzęt medyczny, bateria do samochodów elektrycznych . W dziedzinach nie dokłada.
Do telewizorów zaczął dokładać. W USA już go nie ma.
Notuj ogromne spadki w Europie ( podobnie jak firmy inne japońskie który zniknęły - Sharp, Toshiba, Sanyo, Nec, JVC, Hitachi, Fuji).
Jeśli nie pójdą za potrzebami ludzi a nie własnymi ambicjami to przegrają.
Jeśli znajdą więcej pokory w sobie i zaczną słuchać najprostrzych choćby odgłosów klientów - mają szansę na powrót.
Nowe matryce już mają - (pisaliśmy o tym) ale koszt ich produkcji jest kilka razy większy niż Oledów. Więc łatwo nie będzie.
Niestety ludzie nie chcą mieć oddzielnego boxa, czy nawet dongla z Androidem który nie zajmuje prawie miejsca.
I właśnie dlatego Panasonic traci klientów.
Magia nazwy Panasonic pamiętnej z Pewexu czy Baltony już nie działa.
Dziś przez pryzmat IT ludzie wybierają LG, Samsunga.
A firmy chińskie z ogromnym kapitałem prawdopodobnie kupią dział telewizorów Panasonica - tak jak to zrobili prawie ze wszystkimi firmami wielkiej piątki.
Panowie z Panasonica więcej pokory i do dzieła.
Żeby nie było, że ostatni gasi światło.