Nie musi mieć osobiście OLEDA, żeby mieć przekonanie o ich wypalaniu. Wystarczy poczytać opinie innych użytkowników typu "mój wypalił się po 8 miesiącach", "mój po roku", "mój po 1,5...." lub przejrzeć allegro, które jest zawalone używanymi i często całkiem świeżymi OLEDami za grosze z info "widoczne trwałe wypalenia". Wystarczy poczytać prasę branżową, zainteresować się technologią itp. Sami producenci wręcz informują, że ta technologia tak niestety ma.
Dyskusje typu: "czy OLED się wypala?" są bezcelowe. To, że się wypali jest 100% pewne, pytanie tylko KIEDY, PO JAKIM CZASIE?
Odpowiedź brzmi: w zależności od ilości przepracowanych godzin, ustawień jasności i oglądanych treści.
A więc chcąc przedłużyć żywotność panelu, trzeba się ograniczać w sposobie użytkowania TV co może być dla wielu bardzo uciążliwe. Nie może on sobie beztrosko "grać" godzinami w tle, jak to ma miejsce w wielu domach. Napisałem o zmniejszeniu jasności a przecież OLEDY już i tak są bardzo ciemnymi TV, ale niestety, jak chcemy przedłużyć im życie, to tą jasność warto zmniejszyć, nawet o połowę. Używanie OLEDA do częstego grania (statyczne fragmenty obrazu) czy tym bardziej jako monitora na pewno wyraźnie skróci jego żywot.
OLED ma swoje zalety i wady. Lista wad jest równie długa co lista zalet. Jego zakup musi być bardzo przemyślany bo do wielu zastosowań lepiej wybrać inną technologię (i to nie tylko z powodu wypaleń).
