Ed chcesz porownywac polskie plaze z plazami Sardynii *?
Powinienes chyba zaczac butelkowac swoj mocz i sprzedawac jako syrop na poprawe humoru albo antydepresant.
* celowy wybor przykladu, z uwagi na chyba najwieksza ilosc ladnych, czystych, nieprzeludnionych plaz, w stosunku do dlugisci linii brzegowej. Mozna sobie oczywiscie wstawic dowolnie, wedle preferencji czy doswiadczen: Sycylie, albo generalnie Wlochy, Hiszpanie, Portugalie, czy Grecje, tylko ze statystycznie nigdzie IMHO chyba nie ma tak dobrze i luzno.
Idealne miejsce, zeby przekonac Cie do poludnia. Nie ma turystycznego zgielku.
Nie lubisz upalow - jedz na poczatku wrzesnia. Jest co zobaczyc, jest gdzie sie powloczyc, powspinac, pozbierac grzyby (uwaga bo zupelnie inne niz u nas) Jak lubisz sobie zanurkowac to moge dac Ci namiar na miejscowych, ktorzy zabiora Cie bezpiecznie tam, gdzie "nie wolno". Mozesz miec nawet plaze tylko dla siebie, bo sa ich tam setki. I wszedzie jest dobra, albo wyborna, tania niczym sodoowka, wloska kawa. Generalnie polecam wszystkim stroniacym od tlumow, amatorom piaszczystych plaz i lazurowego morza.