Pc

armanig

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Powiem Ci że wcale jakoś nie specjalnie poszliśmy graficznie do przodu przez te 20lat :)
Myślę że w tym tempie, to za jakieś 10lat będzie dopiero finał, czyli poziom w którym nie będzie już żadnych ograniczeń graficznych, a pozostanie jedynie inwencja twórcza.
 
Ostatnia edycja:
Piramida

Piramida

Well-known member
Bez reklam
Nie no,bez przesady,20 lat temu była pikseloza,teraz już mamy prawie fotorealizm.Z tym że za 10-20 lat zostanie tylko sam pomysł...zgadzam się :)
 
armanig

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Pikseloze to miałeś z początkiem lat 80-tych, ten Duken Nukem to już Wersal jest, marzenie każdego gracza który pogrywał w latach 80-tych.
Niby mamy już prawie fotorealizm, ale te 30 lat minęło, nie mało, a dalej nie ma ostatniego szlifu, no ale powiedzmy że prawie już jest ;)
 
armanig

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Kiedyś Quake to było szaleństwo, zawsze mnie wkurzało latanie po tych korytarzach, no ale grało się.
Jak ktoś miał ADHD to czuł sie jak w domu ;)
 
armanig

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
To żałuj, bo te jedna z lepszych gier. Zobacz dzisiaj, tyle pozycji i jakoś nie specjanie chcę się człowiekowi grać, a przygody Snake'a przeżywało się z wywalonym jęzorem.
 
quasimodek

quasimodek

Member
Bez reklam
armanig napisał:
Pikseloze to miałeś z początkiem lat 80-tych, ten Duken Nukem to już Wersal jest, marzenie każdego gracza który pogrywał w latach 80-tych.
Niby mamy już prawie fotorealizm, ale te 30 lat minęło, nie mało, a dalej nie ma ostatniego szlifu, no ale powiedzmy że prawie już jest ;)
Kliknij aby rozwinąć...

Duke Nukem 3D to połowa lat 90, pierwsze akceleratory 3D, karty Riva TNT itd...
Do tego dzieła ciągnęliśmy u kolegi kable sieciowe przez pół osiedla żeby grać po sieci.
Robiliśmy nawet swoje mapy w edytorze... to były czasy...
Potrafiliśmy całe noce grać i robić tzw. "sieciowania" na weekendy większą grupą w lokalach...
Również do sieciowego grania wtedy zarąbisty był Doom 2 z modyfikacjami, np. capture the chicken lub podgląd i możliwość sterowania po całej mapie wystrzeloną rakietą (oczywiście samemu się wtedy było wystawionym na ostrzał więc trzeba było się chować w różnych zakamarkach).
"Przegrał" człowiek trochę młodości z kumplami :cry:
 
armanig

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Oj tak, robiliśmy podobne manewry. Grało się całymi nocami, albo wynajmowało kafejki internetowe (jedne z pierwszych w tamtym okresie).
 
You must log in or register to reply here.
Do góry