Od kilku miesięcy TPSA reklamuje nową usługę "Neostradę na godziny".
Zastanawiam się czy ta usługa ma sens?
Czy ktoś z Was ma lub miał z nią do czynienia?
Czy jest opłacalna?
Czy kwota 1 zł za godzinę to nie za dużo?
W końcu Neostrada to ma być łącze stałe. Niemniej ta "stałość" traci sens w takim wypadku. Powiedzmy, że korzystasz przez cały miesiąc tylko z 60 godzin czyli m.w. 3 dni. Okazuje się, że lepiej mieć stałe łącze za 50 zł. Za takie pieniądze można mieć już 1/2 Mbps łącze, albo nawet 1Mbps. Po za tym, kto kupuje łącze "stałe' i nie moze z niego korzystać w dowolnej chwili, tylko musi się ograniczać. Opłacalne byłoby korzystanie na poziomie do 20 godzin na miesiąc. Powyżej tego czasu lepiej brać prawdziwe łacze stałe. A 20 godzin to jest niecała godzina na dzień. Co można w godzinę? Niewiele. Zwłaszcza, że jeśli się nie mylę, maksymalny trasfer w tej usłudze to 128kbps.
Zastanawiam się czy ta usługa ma sens?
Czy ktoś z Was ma lub miał z nią do czynienia?
Czy jest opłacalna?
Czy kwota 1 zł za godzinę to nie za dużo?
W końcu Neostrada to ma być łącze stałe. Niemniej ta "stałość" traci sens w takim wypadku. Powiedzmy, że korzystasz przez cały miesiąc tylko z 60 godzin czyli m.w. 3 dni. Okazuje się, że lepiej mieć stałe łącze za 50 zł. Za takie pieniądze można mieć już 1/2 Mbps łącze, albo nawet 1Mbps. Po za tym, kto kupuje łącze "stałe' i nie moze z niego korzystać w dowolnej chwili, tylko musi się ograniczać. Opłacalne byłoby korzystanie na poziomie do 20 godzin na miesiąc. Powyżej tego czasu lepiej brać prawdziwe łacze stałe. A 20 godzin to jest niecała godzina na dzień. Co można w godzinę? Niewiele. Zwłaszcza, że jeśli się nie mylę, maksymalny trasfer w tej usłudze to 128kbps.