Ken Ishiwata zmarł w wieku 72 lat

Pawel_Sz85

Klub HDTV.com.pl
VIP
Bardzo smutna informacja :(

Spoczywaj w spokoju.

Cytat z jednej ze stron :

"Media właśnie obiegła informacja o tym, że Ken Ishiwata zmarł 25 listopada 2019 roku. Ishiwata zaistniał jako ambasador i konstruktor marki Marantz. Przez 4 dekady wspierał na początku japońską, a teraz amerykańską markę w rozwoju produktów i zabiegach PR-owych. Warto przypomnieć, że Ken Ishiwata zaczął pracować w branży audio w 1968 roku od zatrudnienia w Pioneerze.

Jego umiłowanie do sztuki skierowało go następnie w stronę fotografii modowej, którą po raptem trzy letniej karierze zamienił na posadę w Marantzu. Aż do 1996 roku pracował w pionie technicznym, po czym w 1996 roku został poproszony o pełnienie roli ambasadora marki. Kariera Ishiwaty zakończyła się w maju 2019, kiedy to świeżo przejęty przez Sound United Marantz poinformował o zakończeniu współpracy obu stron.

Informacja ta została odebrana przez branżę jako koniec pewnej epoki i zwiastun nowych czasów, gdzie rola branży audio w życiu konsumenta wygląda już zupełnie inaczej niż miało to miejsce w latach 70. i 80. Z pewnością, bez Kena Ishiwaty branża audio nie będzie już nigdy taka sama."

Ken-Ishiwata.jpg
 

brodacz

Active member
Bez reklam
Zgadza się. W dodatku wizjoner o trzeźwym umyśle. Pamiętam jak na AS prezentował próbki nagrań z płyt CD-R i niektórzy wychodzili mrucząc pod nosem, że to nie ma prawa zabrzmieć. Niestety w naszym życiu audiofilskim za dużo jest humanistów a za mało inżynierów. Dlatego tak ochoczo zarabia się na kablach zasilających, antywibracyjnych stendach i innych badziewiach w które każdy absolwent liceum uwierzy.
Ken był ponad tym. Śmiał się gdy sugerowałem zamianę cyfrowego interkonnecta na lepszy. Niby wiedziałem, że nie gra roli, ale jako pracownik firmy chciałem zabłysnąć. Podszedł i powiedział, że jakość dźwięku nie jest w kablach lecz głowie i sercu. Dlatego wielu słyszy poprawę tam, gdzie jej nie ma. Bo być nie może.
 
Do góry