Kto na świecie będąc na wakacjach sprawdza swoje e-maile z pracy ?

kiki

Sklep audiovideo.com.pl
Pomagam
Kto na świecie będąc na wakacjach sprawdza swoje e-maile z pracy ?


W niektórych krajach ludzie będąc na wakacjach nadal czytają swoją pocztę elektroniczną w czasie wakacji.
Na początku lipca, tuż przed wielkim okres wypoczynku, Ipsos przeprowadził badanie globalne, aby dowiedzieć się, kto odpoczywa w spokoju i nie sprawdza na urlopie swoich e-maili z pracy ?

Na szczycie klasyfikacji są Niemcy, aż 68% z nich cieszy się wakacjami bez konsultacji z ich stanowiskiem pracy. Na ostatnim miejscu jest Japonia 31%, kraj, który ma również największą liczbę wzrostu kontaktów na maile służbowe w porównaniu z innymi regionami, bo + 25% od roku 2009.

Badanie zostało przeprowadzone na próbie 17 900 osób dorosłych w wieku od 18 do 64 lat w 25 krajach.
avcesar
 

brodacz

Active member
Bez reklam
Jeśli ja jednym odebranym mailem mogę zarobić na kolejne wakacje, to wolę odbierać, co nie znaczy, że zawsze o tym pamiętam. No tak co drugi dzień przed spaniem.
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Jeśli ja jednym odebranym mailem mogę zarobić na kolejne wakacje, to wolę odbierać, co nie znaczy, że zawsze o tym pamiętam. No tak co drugi dzień przed spaniem.

Tak jak piszesz w dzisiejszych czasach nikt nie dostaje powiedzmy 10 tys do ręki za 8 godzin pracy od 8 do 16...
 

lolo2

Well-known member
Bez reklam
Ja sprawdzam swoje meile sluzbowe codziennie dlaczego?

1. Z przyzwyczajenia
2. Z nudow
3. Jak sprawdzam na bierzaco to jestem na bierzaco i mam jako taki pozadek w pracy. Jak mnie wysla na szkolenia za granice 1 - 2 tygodni i nie mam czasu na sprawdzanie meili to potem po powrocie mam taki burdel ze mi sie nie chce.

Moje meile to glownie oferty, zamowienia i stany magazynowe wiec tez nie mam jako takich wielkich obowiazkow w odniesieniu do meili.

A na urlopie to bodajze od 3 lat nie bylem :) jakos nie potrafie urlopowac xD
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
A warto - bo Ty może nie umiesz ale żona też nie umie ? Bo dzieci chyba jeszcze nie masz tego co pamiętam.. Ale rozumiem że za urlop Ci płacą bo jedno albo drugie się należy.. Ja ci powiem nie wyobrażam sobie nie wyjechać 2 razy w roku na wczasy,,, nie wyobrażam sobie.. teraz siedzę w Rzeszowie - sprawdzam autko żony :) jutro wracamy wieczorem ...i nawet taki 3 dniowy wypad to odskocznia.. od tego całego zamieszania jakie jest każdego dnia..
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Kolego proponuję Ci pisać normalnie bo zaraz kolejny raz Cię wywalą z tego forum, bo są dwa wyjścia albo nie potrafisz zrozumieć co jest w tym jednym super skomplikowanym zdaniu napisane i do czego się odnosi albo robisz to specjalnie bo masz taki charakter .. a przy okazji lubisz być wywalany z tego forum..rekord już jest po Twojej stronie .. nie musisz siebie pobijać.
 

lolo2

Well-known member
Bez reklam
A warto - bo Ty może nie umiesz ale żona też nie umie ? Bo dzieci chyba jeszcze nie masz tego co pamiętam.. Ale rozumiem że za urlop Ci płacą bo jedno albo drugie się należy.. Ja ci powiem nie wyobrażam sobie nie wyjechać 2 razy w roku na wczasy,,, nie wyobrażam sobie.. teraz siedzę w Rzeszowie - sprawdzam autko żony :) jutro wracamy wieczorem ...i nawet taki 3 dniowy wypad to odskocznia.. od tego całego zamieszania jakie jest każdego dnia..

Lolek mam dwojke szkrabow 2,5 latka i 5 miesieczne. Glownie z tego powodu nie chce mi sie nigdzie jechac nie chodzi o kase. Jechac aby dzieciaki pilniwac slabo mi sie widzi, a wsadzic je do samolotu to sie boje (raz widzialem dzieciaka 1-2 latka jak cierpial podczas ladowania)

Raz na jakis czas mamy jedno dniowy wypad nad morze i to wszystko. Nudziarz ze mnie :))
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Trochę nudziarz i leniuszek :) ) ale pocieszę Cię - jak jeszcze troszkę podrosną to musisz to przezwyciężyć.. bo Kolego nie ma nic piękniejszego jak radość dziecka w cieplutkim np. Morzu Śródziemnym.. żaden Mercedes czy Audi :) - specjalnie tę markę napisałem..:) tego nie da Ci.. wiem co mówię.. I wiesz może zamiast kolejnej zmiany amplitunera właśnie kupi się drogie wczasy ale warto - żeby zobaczyć ten uśmiech i radość bawiących się dzieci w takim Morzu....
 
Ostatnia edycja:

tabula.rasa

New member
Dla mnie urlop jest święty. Odpoczynek musi być i podczas tego odpoczynku mam totalnie w nosie sprawy związane w pracą. Nigdy mi to jeszcze na złe nie wyszło, wręcz przeciwnie. Też w sumie pewnie zależy od branży.
 

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Oczywiście, że się nie da (nie licząc wyjątków)
To praca 24/7, m.in. po to, żeby pracownik sobie mógł wyłączyć telefon na wakacjach, już o spokoju ducha po godzinach pracy nie mówiąc (tutaj też oczywiście są wyjątki).

W wielu przypadkach lepiej jest mieć mniej, ale mieć ten wspomniany spokój.
Wiele osób nigdy tego nie zrozumie, a o jakimś wyłączaniu telefonu można sobie pomarzyć i to jest akurat najmniej istotne.
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Armanig jak jestem za granicą i odpoczywam to nie muszę odbierać tel., poczty itp... ale jak jestem na terenie RP na wypoczynku,urlopie - zwał jak zwał to wtedy już inna bajka... ale mój Dyrektor jak jest na wczasach za granicą to tel ma nosić przy sobie i ma odbierać.. :) Także mi się wydaję, że w niektórych firmach jest tak, że to w zależności od stanowiska.. co pracownik musi robić w tym zakresie.. o którym tutaj mowa..
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Oczywiście że jestem do zastąpienia (tym bardziej że jestem za granicą 2-3 tygodnie w roku) tak jak i wszyscy inni są do zastąpienia przez tych co zostają w pracy żeby inni mogli np wypoczywać na urlopie - zresztą przez te wszystkie lata jakie pracowałem moi Dyrektorzy/Prezesi uważali, że tak trzeba kierować firmą żeby nie doprowadzić do sytuacji gdzie ktoś byłby nie do zastąpienia.. U mnie Dyrektorzy mają obowiązek odbierania tel. za granicą nie dlatego, że są nie do zastąpienia bo jak Dyrektora mojego nie ma to ja pełnię jego obowiązki (i jak do tej pory tylko dwa razy mi się zdarzyło do niego zadzwonić jak był na urlopie) ale dlatego, że Prezes uważa, że takie stanowisko piastują w mojej firmie Dyrektorzy i takie pieniądze mają, że łaski żadnej nie robią jak odbiorą tel będąc za granicą..

Ale zgadzam się z Tobą w 100% że nie można porównywać pracy /etatu u kogoś nawet jak się ma odpowiedzialne czy bardzo odpowiedzialne stanowisko do kogoś kto prowadzi firmę bo to ta osoba tak naprawdę jest odpowiedzialna za całą firmę i to ona w konsekwencji podejmuje decyzje kluczowe dla rozwoju danej firmy. A już odrębną sprawą jest zatrudnienie takich pracowników na kluczowych stanowiskach (i nie tylko tych) żeby miał na kim się wspierać.. Bo samemu to by doby zabrakło takiemu Prezesowi żeby wszystko ogarnąć w takim stopniu żeby firma się kręciła w odpowiednim kierunku. Ale bez wątpienia muszą to być ludzie mający odpowiedni charakter .... i odpowiednie podejście do ludzi.. Zgoda w tym wypadku 100%.
 
Ostatnia edycja:

kiki

Sklep audiovideo.com.pl
Pomagam
Wszystko zależy od charakteru pracy i stosunku do pracy.
Narodowość i zwyczaje też mają znaczenie.
 
Do góry