Nasze zestawy (wątek zbiorczy)

Witam !

Moze bysmy powrzucali troszke fotek prezentujacych nasze zestawy? Nie chodzi mi tutaj zupelnie o jakies samochwalstwo. Czysta ciekawosc , niech kazdy zaprezentuje poprostu swoj sposob ustawienia, rozmieszczenia poszczegolnych elementow. Moze ktos bedzie mogl sobie cos od nas zciagnac? Moze ktos moze pokazac jakies ciekawe rozwiazanie?
 
No tak, tylko większość na forum ma jakiś sprzęt audio, więc już stolik RTV pod tym TV nie wejdzie, kolumna centralna też jakoś by dziwnie wyglądała. Ja u siebie tez nie mam wysoko, bo ok 83cm od podłogi, ale stolik mi spokojnie się mieści:)
Dla chcącego nic trudnego jak widać na obrazku stolik zmieścił się w świetliku u góry razem ze sprzętem.
 
No ja nie wiem, Whiplash ostatnio pisal: "Żeby życie miało smaczek, raz dziewczynka, raz chłopaczek", wiec ja tam wole uwazac ;)

Albo też jak mawiał niejaki Bear Grylls: "Żeby życie miało smaczek raz padlinka raz robaczek"

A żeby nie było że nie na temat to nabyłem dzisiaj do "kolekcji" stolik audio, Ostoja T1 czarny mat z ciemnymi szybami. Muszę teraz to wszystko jakoś poukładać...
 
Ostatnia edycja:
W końcu dobrze powieszony tv! Większośc za wysoko :)

Dokladnie, z tym ze nalezy pamietac o przekatnej. Duzy tv moze wisiec nizej, u mnie jest ok. 37cm od podlogi do ramki (80"), natomiast mniejszy (60") juz mam na wysokosci ok.75cm. Jest tak dlatego, poniewaz duza przekatna to takze wysokosc samego tv, jezeli postawimy 80" na 85cm od podlogi, to gorna czesc matrycy takiego kolosa trafi niemal pod sufit :)
Mniejszy tv moze byc wyzej, bo i na wysokosc jest mniejszy.
Ja tak przynajmniej mam i uwazam ze jest ok.

... i strzelić fotkę ;)

Tez poprosze o fotke, najlepiej z sprzetem na polkach :)
 
Wiecie, z tą wysokością tv to często jest kwestia praktyczna- większość polskich salooonów do wielkich nie należy, i (tak jak np. u mnie) komoda pod tv jest praktycznie jedynym meblem w salonie. Mimo wszystko te parę szuflad jest bardzo przydatne :)
Choć oczywiście wolałbym jakąś niską szafeczkę RTV- ale trzeba było postawić na kompromis.

Na szczęście ktoś kiedyś wymyślił coś takiego, jak pochylany uchwyt ;)
 
Mnie też się marzy w moim pokoiku taki minimalizm. Wywalić komody a zostawić tylko niską szafeczkę RTV i kolumny po bokach. Wtedy mały metraz wydaje się sporo większy, a tak jak jest napchane gratów to się robi ścisk. Ale u mnie też trzeba bylo podejść od strony praktycznej, bo ubrania trzeba gdzieś trzymać. Chociaż już rozmawialem o tym z Krzysztofradio, jakby czas się cofnął to już bym inaczej urządził pokoje:)
 
Takie zycie blokersow, jak ktos nie ma gdzie trzymac skarpetek i upycha je do komody pod tv, to takie kwiatki wychodza. Dlatego ja postanowilem (tez jestem blokersem) ze ta jedna sciana jest tylko na sprzet i nic tam nie ma prawa byc, no moze Terminatory (wkoncu to jak rodzina :) , natomiast wszystkie skarpetki, majtasy czy stringi ;) ulokowalem z dala od sprzetu.
Dobrym rozwiazaniem w takim wypadku sa lozka/narozniki z miejscem na posciel, tam sie sporo miesci. Podobnie z lozkiem w malym pokoju, jak najwiekszka przestrzen do przechowywania gratow.
Nie ma chyba nic gorszego, jak gusta co do aranzacji w stylu minimalistycznym + mieszkanie w bloku.
 
No nic się nie poradzi, takie życie. Tylko majtek nie upchnę z kobietą w kanapie, bo kiedyś na kacu bym jeszcze do roboty w koronkowych stringach poszedł:) Dobrym rozwiązaniem jest dać szafę pod zabudowę w innym pomieszczeniu. W taką szafe praktycznie wszystko wejdzie. No człowiek mądry po fakcie:( Może jak się kasy trochę uzbiera, to zrobię mały remoncik. W końcu sprzęt już kupiłem (prawie), więc mozna zbierać na inne cele.
 
Ja na szczęście nie mam tego problemu :) 90% ubrań w garderobie, 10% w szafach w przedpokoju, biurko, książki i dokumenty w gabinecie, a stół w jadalni :)

W salonie jest tylko sprzęt RTV, duży narożnik, gruby dywan, jeden duży kwiat w dużej stojącej donicy, światło ledowe na pilota i symbolicznie:
- jeden nieduży regał w rogu po lewej na ozdoby/figurki/bibeloty (na nim stoi surround),
- jedna mega minimalna szafka pod drugi surround w prawym rogu.
Na upartego są jeszcze dwie małe półki wiszące w rogu nad prawym surroundem, żyrandol, kinkiety i zegar wiszący ;P

Jak się ma dużo pomieszczeń "celowych" (garderoba, gabinet, sypialnia, jadalnia) to w salonie ma się komfort "oddechu". Inna sprawa, że ma on około 20/21 metrów. Nie obraziłbym się na 30 ;P

Aha, praktycznie jedna cała ściana salonu to duże balkonowe okna, więc po ich otwarciu powiększa się o balkon (jakieś 15 metrów).
 
D
Ja mam ten komfort, że mam pokój tylko do kina domowego. Więc właśnie niska komoda pod TV i wypoczynek. Tylko mi zona non stop stawia donice z kwiatami przed pakami. Ale nawet zgodział się na adaptację jakichś paneli na scianach więc jakoś zęby zaciskam i doniczki przesuwam.
 
Do góry