AUDIO: 44 kHz czy 48 kHz czy 96 kHz - jak to jest ?

bluray

Banned
To jest wpis niejako edukacyjny. Z góry przepraszam.

[1] Zawsze źródłem dźwięku jest analog ! Mikrofon, inny przetwornik elektryczny- metal (struna)drgająca w polu elektro-magnetycznym. To to samo !
Minimalny udział w świecie dźwięku jest generowanie elektroniczne. To pomijalny dziś margines. Lata 70-te. Nic ciekawego z tego nie wyszło.

[2] W/w oznacza, że do systemu rejestracji dociera na samym początku, sterowany ciśnieniem akustycznym (wywieranym na membranę mikrofonu i jej ruchomą miedzianą cewkę: to to samo co głośnik tylko działa w przeciwnym kierunku przez rdzeń w solenoidzie). Powstaje modulowany prąd.

[3] Kiedyś zapis polegał na odwzorowaniu takiej postaci fali audio na taśmie.
To era ANALOG !
W zasadzie parametry były "No Limit".
Ale ułomność techniczna poszczególnych etapów produkcyjnych skazywała powstałą falę (wav) na ogromny udział noise = szumów. Szumiało strasznie. Był poważny problem.
Niektórzy się do tego przyzwyczaili z latami. Był więc szok estetyczny przy przejściu na system CD (Compact Disc - Phillips/Sony).

[4] Wejściowy impuls modulowanej fali jest przekształcany w postać cyfrową z różną dokładnością.
Tu właśnie dochodzimy do magicznych 44/48/96/196 kHz.
Co lepsze ?
Oczywiście to co ma najczęstsze próbkowanie.

I tego rzeba się trzymać.
 
Ostatnia edycja:
Do góry