Cześć,
Od kilku dni jestem "szczęśliwym" posiadaczem C1 65. Wcześniej od wielu lat używałem plazmy od Panasonica i prawdę mówiąc wahałem się czy kupować OLEDa, bo braz na plazmie naprawdę mi odpowiadał. Po naczytaniu się o OLEDach i testach organoleptycznych oczekiwałem od OLEDa jakości obrazu jeśli nie lepszej, to przynajmniej analogicznej do plazmy + bonus w postaci treści HDR.
Niestety od kilku dni walczę z ustawieniami obrazu i już mnie szlag trafia, bo nie mogę ustawić obrazu choćby zbliżonego do plazmy.
O ile na materiałach SD w końcu udało mi się jakoś to wszystko poustawiać (ale do plazmy jeszcze trochę brakuje) to przy HDR (Dolby Vision i HDR10) nie jestem w stanie dojść do satysfakcjonującej jakości obrazu.
W przypadku materiałów SD dostępna była opcja Poziom czerni, która dopiero po wybraniu wartości "Pełny" dała obraz, który da się oglądać - przy innych wartościach tej opcji ciemne obszary i cały obraz ogólnie był nienaturalnie zaciemniony. Wartość "Pełny" rozjaśniła i trochę wyszarzyła obraz, ale za to wyciąga zdecydowanie więcej detali w ciemnych obszarach, a obraz całościowo zyskał na naturalności.
Niestety przy treściach HDR10 i Dolby Vision ta opcja jest nieaktywna i nie mogę jej zmienić (Ustawienia Kino lub Kino domowe), przez co ciemne obszary są nieczytelne, nawet jeśli ustawię siłę świecenia pikseli na 100 (co też jest bez sensu bo taka wartość wypala oczy). Co ciekawe nieaktywna jest też opcja True Motion i byłoby OK, gdyby była ustawiona na wyłączona, ale jest ustawiona na ruch filmowy, czyli pierwsza pozycja upłynniania. Gamma też niekatywna, ale tu powiedzmy, że poprawna wartość 2.2.
Żadne kombinacje innych ustawień też nie pomagają w podniesieniu widoczności w ciemnych partiach obrazu. Żeby nie było, że poruszam się po omacku - większość pozostałych ustawień to wartości referencyjne np. z AVForums.
Już w kij dmuchał inne niekatwyne opcje (True Motion, Gamma), gdyby tylko dało się regulować Poziom czerni. Czy ta opcja też jest u was niekatywna na HDR? Czy można ją jakoś aktywować?
Pewnie ktoś zaraz powie, że trzeba zrobić kalibrację i pewnie ją zrobię jak już nie będę miał sił dalej walczyć. Ale uważam, że to chore, że TV za taką kwotę nie umożliwia dokonania sensownych ustawień (bo brak możliwości regulowania Poziom czerni uważam za bezsensowne) zwykłemu użytkownikowi, tylko MUSZĘ zrobić kalibrację za ok.10% wartości TV.
Uzupełnię, że oglądam w prawie ciemnym pokoju, więc brak widoczności detali w ciemnych obszarach to nie jest kwestia intensywnego światła otoczenia. Zwłaszcza, że plazma dawała sobie w tych warunkach doskonale radę.
I na koniec trochę off topic. W środkowej części ekranu czasami widać delikatne pionowe paski na całej długości z góry na dół. Trudno określić od czego zależy ich widoczność, bo np. na statycznej planszy w jednym kolorze właściwie są niewidoczne. Ale jeśli mamy jakiś ruch, szczególnie całej sceny i ta scena ma jednolite tło to te paski na chwilę wychodzą (tzn na czas ruchu sceny). Już niewielka ilość szczegółów na obrazie powoduje, że paski są niewidoczne. Czy to jest coś niepokojącego/nadającego się do reklamacji?
Sorry za długiego posta.
Od kilku dni jestem "szczęśliwym" posiadaczem C1 65. Wcześniej od wielu lat używałem plazmy od Panasonica i prawdę mówiąc wahałem się czy kupować OLEDa, bo braz na plazmie naprawdę mi odpowiadał. Po naczytaniu się o OLEDach i testach organoleptycznych oczekiwałem od OLEDa jakości obrazu jeśli nie lepszej, to przynajmniej analogicznej do plazmy + bonus w postaci treści HDR.
Niestety od kilku dni walczę z ustawieniami obrazu i już mnie szlag trafia, bo nie mogę ustawić obrazu choćby zbliżonego do plazmy.
O ile na materiałach SD w końcu udało mi się jakoś to wszystko poustawiać (ale do plazmy jeszcze trochę brakuje) to przy HDR (Dolby Vision i HDR10) nie jestem w stanie dojść do satysfakcjonującej jakości obrazu.
W przypadku materiałów SD dostępna była opcja Poziom czerni, która dopiero po wybraniu wartości "Pełny" dała obraz, który da się oglądać - przy innych wartościach tej opcji ciemne obszary i cały obraz ogólnie był nienaturalnie zaciemniony. Wartość "Pełny" rozjaśniła i trochę wyszarzyła obraz, ale za to wyciąga zdecydowanie więcej detali w ciemnych obszarach, a obraz całościowo zyskał na naturalności.
Niestety przy treściach HDR10 i Dolby Vision ta opcja jest nieaktywna i nie mogę jej zmienić (Ustawienia Kino lub Kino domowe), przez co ciemne obszary są nieczytelne, nawet jeśli ustawię siłę świecenia pikseli na 100 (co też jest bez sensu bo taka wartość wypala oczy). Co ciekawe nieaktywna jest też opcja True Motion i byłoby OK, gdyby była ustawiona na wyłączona, ale jest ustawiona na ruch filmowy, czyli pierwsza pozycja upłynniania. Gamma też niekatywna, ale tu powiedzmy, że poprawna wartość 2.2.
Żadne kombinacje innych ustawień też nie pomagają w podniesieniu widoczności w ciemnych partiach obrazu. Żeby nie było, że poruszam się po omacku - większość pozostałych ustawień to wartości referencyjne np. z AVForums.
Już w kij dmuchał inne niekatwyne opcje (True Motion, Gamma), gdyby tylko dało się regulować Poziom czerni. Czy ta opcja też jest u was niekatywna na HDR? Czy można ją jakoś aktywować?
Pewnie ktoś zaraz powie, że trzeba zrobić kalibrację i pewnie ją zrobię jak już nie będę miał sił dalej walczyć. Ale uważam, że to chore, że TV za taką kwotę nie umożliwia dokonania sensownych ustawień (bo brak możliwości regulowania Poziom czerni uważam za bezsensowne) zwykłemu użytkownikowi, tylko MUSZĘ zrobić kalibrację za ok.10% wartości TV.
Uzupełnię, że oglądam w prawie ciemnym pokoju, więc brak widoczności detali w ciemnych obszarach to nie jest kwestia intensywnego światła otoczenia. Zwłaszcza, że plazma dawała sobie w tych warunkach doskonale radę.
I na koniec trochę off topic. W środkowej części ekranu czasami widać delikatne pionowe paski na całej długości z góry na dół. Trudno określić od czego zależy ich widoczność, bo np. na statycznej planszy w jednym kolorze właściwie są niewidoczne. Ale jeśli mamy jakiś ruch, szczególnie całej sceny i ta scena ma jednolite tło to te paski na chwilę wychodzą (tzn na czas ruchu sceny). Już niewielka ilość szczegółów na obrazie powoduje, że paski są niewidoczne. Czy to jest coś niepokojącego/nadającego się do reklamacji?
Sorry za długiego posta.
Ostatnia edycja: