27lc2r - moje wrażenia

brazzo

New member
Witam, prawie od dwóch tygodni jestem posiadaczem tego telewizora, mogę więc
podzielić się moimi spostrzeżeniami. Nad kupnem zastanawiałem się ponad 4
miesiące. Oglądałem różne modele w sklepach. Cena nie była dla mnie tutaj
najważniejszym czynnikiem. Mogłem kupić telewizor i 2 razy droższy. Bardziej
interesował mnie stosunek ceny do jakości. Z uwagi na wielkość pokoju
wybrałem model 27-calowy. 32 był trochę za duży, a zawsze wolałem kupić 27 od 26 cali. Niestety modeli 27-calowych jest na rynku bardzo mało. W zasadzie
miałem wybór pomiędzy 27lc2r i jednym modelem Samsunga. Zdecydowałem się na LG ponieważ na wielu forach internetowych (polskich i zagranicznych) mówiono, że Samsung ma często problemy z jakimś "bzyczeniem" w trybie czuwania. Oczywiście przed kupnem przeczytałem setki postów na temat poszczególnych modeli. Teraz na temat tego lcd mam już wyrobione swoje zdanie i powiem szczerze, że inne rzeczy zwróciły moja uwagę niż poruszane wcześniej na forach. Według mnie nie jest tak bardzo istotne, czy telewizor ma kontrast 800:1, czy 2000:1. Również do poziomu czerni nie przykładałbym zbyt dużej wagi. Mój telewizor nie ma zbyt dobrej czerni, ale dostrzec można to tylko gdy ogląda się go w ciemnym pokoju, a akcja filmu dzieje się nocą. Również kąt oglądania nie jest dla mnie zbyt istotny. W końcu mało kto ogląda telewizor pod dużym kątem.
Pora na podsumowanie. Zacznę od plusów. Pozytywnie zaskoczyła mnie jakość
niektórych kanałów z telewizji kablowej. TVP2 i TVN prezentują się naprawdę
nieźle, szkoda że tak rzadko nadają w 16:9. Oczywiście są kanały o jakości
koszmarnej (Polonia1, tv4) i w przypadku tych kanałów obraz na starym
telewizorze crt był na pewno lepszy. Jeszcze lepsza jakość obrazu jest po
podłączeniu cyfrowego tunera tvsat. Na niemieckich stacjach (szczególnie
ARD, ZDF) obraz jest niezwykle ostry. W tym przypadku niektóre ujęcia
(krajobrazy, budynki), zwłaszcza te bardziej statyczne dają porażający efekt
i tutaj klasyczny telewizor crt nie może się równać. Gorzej sprawa wygląda
już w przypadku ruchomego obrazu. Kiedy ten sam widok pokazywany jest w miarę nieruchomo, a następnie kamera zaczyna się poruszać, obraz traci na ostrości. Sam jestem ciekawy czy jest to sprawa czasu reakcji matrycy, czy raczej
rodzaju procesora. Ciekawy jestem o ile lepiej radzą sobie z tym zjawiskiem
droższe modele. Podobny efekt jest w przypadku transmisji piłkarskich. Kiedy
oglądam na ARD mecz nadawany w trybie 16:9 i jest np. rzut rożny to widać
prawie każde źdźbło trawy. Kiedy natomiast oglądam normalną akcję to patrząc
na boisko można dostrzec lekkie mrowienie. Tu z mojego doświadczenia o dziwo
znacznie pomaga wyłączenie wszystkich funkcji XD-engine. Mrowienie jest
wtedy dużo mniejsze. I to jest chyba największy minus jaki ostrzegłem w moim
telewizorze.
Podsumowując - z zakupu jestem ogólnie zadowolony. Miałem 21-calowy crt i
oglądając mecze piłkarskie nadawane w trybie 16:9 niewiele mogłem zobaczyć.
Dlatego zdecydowałem się na wymianę telewizora. Tak jak mówiłem wciąż jeszcze
mamy do czynienia z duża ilością kanałów kiepskiej jakości. Nawet jakość
wielu filmów na DVD pozostawia wiele do życzenia. Dlatego postanowiłem nie
inwestować jeszcze dużych pieniędzy w panel lcd. Na chwile obecną jest OK, a
za np. 5 lat sytuacja będzie zupełnie inna. Jeśli rozpowszechni się HD to
może wtedy warto będzie wydać więcej pieniędzy i kupić telewizor z wyższej
półki, ale wtedy to pewnie będą już zupełnie inne telewizory.
 
Do góry