QLED Q90 vs OLED (803) - subiektywna ocena -

mpDante

Member
Bez reklam
Po zwróceniu Philipsowego OLEDa, postanowiłem, że nie będę znów szedł w ten rodzaj TV ze względu na szybkie wypalanie się matrycy. Przez chwilę miałem nawet chęć spróbować LG serii 9, ale przeglądnięcie internetów wyprowadziło mnie z błędu.

Długo szukałem czegoś, co może zastąpić oleda i jednocześnie zagwarantuje porównywalny obraz - wybór padł na Q90-tkę od Samsunga, którą obecnie można kupić w cenie zbliżonej do oledów.

Pierwsze wrażenie, to solidnie wykonany sprzęt, z masywną obudową - ogólnie ładny :) Jeszcze przed podłączeniem, widzę wadę w postaci One Connect Box, który jest ogromny... wolałbym jednak złącza w TV, ale na to już wpływu nie mam.

Przechodząc do obrazu, to podświetlenie jest właściwie idealnie równe, a jedynie na bardzo jasnych i białych planszach można dopatrzeć się bardzo delikatnych "chmurek". Zaznaczam jednak, że trzeba ich szukać i chcieć zobaczyć. Biorąc pod uwagę, że na OLEDach też można dopatrzeć się jakichś wad np. bandingu (chociaż w moim go nie było), to Samsung nie ma się czego wstydzić!

Jak z czernią? To mnie interesowało najbardziej. Odpaliłem w YT prezentacje przeznaczone dla OLEDów i pierwsze rozczarowanie - widać świecenie czerni. Jednak chwila w ustawieniach, żeby ustawić maksymalną wartość Local Dimming i już jest niemal ideał! Przy prezentacjach, gdzie jest jeden ruchomy obiekt, to jeżeli nie jest przy brzegu ekranu, to przy zgaszonym świetle można Q90 pomylić z oledem. Również podczas filmów, wszystkie przejścia do całkowitego wyłączenia podświetlenia, działają jak w oledzie. Nawet podczas napisów końcowych, ciężko zauważyć świecenie... widać za to delikatnie przyciemnione boczne krawędzie napisów, zwłaszcza tych szerokich.

Jeżeli odpalić video czy prezentacje w HDR, to oled wymięka. Powiedziałbym nawet, że w porównaniu z Samsungiem... oled ma HDR tylko z nazwy ;)

Pierwszy film jaki obejrzałem to najnowsze "Starwarsy" w HDR. Obraz rewelacyjny, local dimming spisuje się świetnie, jest bardziej szczgółowy niż OLEDowy. Niestety, jest problem z napisami, które minimalnie rozjaśniają ekran, przy odpowiednim ich ustawieniu, będzie to trudniej zauważalne... ale nadal będzie. Oczywiście nie we wszystkich scenach, ale zdecydowanie przy tych ciemniejszych. Gdybym miał wybierać, na jakim TV oglądać film, to skłaniałbym się w stronę Samsunga. Podczas całego filmu, nie zwróciłem uwagi na efekt świecenia czerni, nawet przy tzw. trudnych scenach. Film oglądałem przy zgaszonym świetle i można powiedzieć, że szukałem wad! Póki co, poza tą z napisami, widzę więcej zalet, które daje zdecydowanie większa jasność przy efektach specjalnych :)

Żeby nie było idealnie, to przy oglądaniu TV, jeżeli w lewym górnym rogu będzie logo ogranicznenia wiekowego, to w tym miejscu będzie widać tzw. świecenie czerni. Jest to zapewne spowodowane zbyt małą ilością stref wygaszania. Oglądając OLEDa, można szybko przyzwyczaić się do idealnej czerni :) Chociaż kontrast jaki oferuje Q90 jest niesamowity! Jest też problem z płynnością obrazu, chociaż w filmach tego nie widać, to przy oglądaniu zwykłej TV obraz potrafi szarpać, ale wystarczy przestawić "upłynniacz" w tryb użytkownika i jest już bardzo dobrze. Innych ustawień nie testowałem, bo na razie nie mam większych zastrzeżeń do płynności ruchu.

Porównując systemy operacyjne, to w porównaniu z Androidem system Samsunga jest lepiej przemyślany, bardziej intuicyjny i dużo szybszy. Do tego dochodzi bardzo dobrze przemyślany pilot, który może sterować innymi urządzeniami podpiętymi do TV, chociażby starym dekoderem NC+. Przewagę andoida widzę jedynie wtedy, kiedy ktoś potrzebuje apek typu Kodi.

Podsumowując, Samsung wykonał kawał dobrej roboty w tym TV i dla każdego, kto nie przesiada się z OLEDa, będzie oferował rewelacyjną jakość obrazu, w tym głęboką czerń! Q90 oferuje (moim zdaniem) lepszą ogólną jakość obrazu, bo nie tylko czerń się liczy, ale też jasność, która przekłada się na obraz w HDR. Nasycenie kolorów jest zdecydowanie inne, więc możliwe, że dla niektórych Q90 będzie wymagać kalibracji lub chociaż ustawienia kolorów pod siebie. Do obrazu w trybie film nie mam większych uwag. Jedynie sugerowałbym wyłącznie trybu inteligentnego, którego zastosowanie widzę tylko podczas codziennego oglądania TV, bo w filmach zupełnie sobie nie radzi a obraz jest zbyt ciemny...


BTW: Żeby nie było też zbyt wspaniale, moja sztuka Q90 idzie do zwrotu, ze względu na świecący pixel i paproch na matrycy :/ Trochę słabo z kontrolą jakości, jak na tę klasę TV :(
 
Ostatnia edycja:

VectorOPC

New member
Dzięki za obszerną opinię - tym bardziej że czekam właśnie na dostarczenie niższego modelu - Q80R. OLEDa odpuściłem z tego samego powodu co Ty, z małą różnicą - nie zdążyłem się o tym przekonać osobiście.
 

mpDante

Member
Bez reklam
Nie wiem czy wiesz, ale mogłeś przestrzelić z Q80? To jest Q70 z dodanym filtrem poszerzającym kąty :( Sam mało nie popełniłem tego błędu, bo amerykańskie testy mówią, że ich Q80=Q85 bez one connect.
 

VectorOPC

New member
Masz dużo racji (chyba Q80 ma więcej stref), ale w cenie jaką zapłaciłem (5290 w Media expert) 65Q80R wydawał mi się dobrą opcją. Fakt, że poczytać za dużo nie mogłem, bo szybko znikały. Dzisiaj przyjdzie - zobaczę czy jest OK, ale wydaje mi się że ciężko coś innego za takie pieniądze kupić.
 

mpDante

Member
Bez reklam
Biorąc pod uwagę, że Q70 chodzi lekko poniżej 5k, to raczej było warto. Z tego co widzę, to teraz kosztuje 6499, więc w tej cenie jest nieopłacalny.


W sumie to jestem ciekaw ile tych stref rzeczywiście ma Q80R, bo jest sporo sprzecznych danych... wg strony Samsunga, powinien ich mieć więcej jak Q70, bo przy "80" podają wygaszanie 6x, a "70" ma 4x...


Ta cena, to jakaś wyprzedaż była czy outlet?
 
Ostatnia edycja:

VectorOPC

New member
Z tego co czytałem, to stref jest zauważalnie więcej niż w Q70.
Wyprzedaż była przez kilka godzin z tym, że po niecałej godzinie już niczego nie było.
 

Pakolo

Active member
Bez reklam
Mpdante, dla mnie oneconnect to duża zaleta Samsunga. Jeden kabel w tunelu do tv, a skrzynka schowana gdzieś za szafką rtv :)
 

mpDante

Member
Bez reklam
Podobno wersja 65" ma 2x więcej stref wygaszania jak 55"... Jeżeli to prawda, to pbraz powinien być jeszcze lepszy.
 

barburian

New member
Bez reklam
Q90R korzysta z 480 stref lokalnego przyciemniania, 65Q80R „tylko” dostaje ich 96, natomiast 65Q70 ma ich 50 podobnie jak SONY 65XG95.
Q90R to ostatni TV 4K QLED Samsunga z taką ilością stref .
 

kiki

Sklep audiovideo.com.pl
Pomagam
Zdecydowanie OLED kładzie na łopatki każdy LCD.
I masz teraz nowego Philipsa 65 Oled804 w super ofercie i to z pakietem gratisów dla niebieskich członków forum
Jest w programie gdzie sam wybierasz ceny.
Podaj maila to CI wyslę cały program.
 

mpDante

Member
Bez reklam
Q90R korzysta z 480 stref lokalnego przyciemniania, 65Q80R „tylko” dostaje ich 96, natomiast 65Q70 ma ich 50 podobnie jak SONY 65XG95.
Q90R to ostatni TV 4K QLED Samsunga z taką ilością stref .

Skąd masz takie informacje? Wg tego co ja znalazłem to Q90 (55" ma 240 stref / 65"+ ma 480)... natomiast Q80R to już loteria, bo część danych podaje, że na rynek EU to jest Q70 z filtrem, a Q85 ma mieć 96 stref? Są też testy, które mówią, że 80R na rynek US jest kopią Q85...

Strona Samsunga nie podaje takich danych, bo przy obu Q90 jest podświetlenie 16x, za to przy Q80 podaje ich 6x (Q70 x4), a przy Q85 już "x8", więc teoretycznie Q80 ma więcej stref jak Q70 i mniej niż Q85...

ps. Z tego co pamiętam, Sony XG ma 60stref, XF chyba 48...
 

kiki

Sklep audiovideo.com.pl
Pomagam
Najwięcej stref ma obecnie Mini Led 65X10.
To obecnie model który może konkurować z Oledem !
 

VectorOPC

New member
To ja może dołożę kilka słów od siebie po kilku dniach spędzonych z 65Q80R. Na wstępie powiem, że nastawiałem się na zakup LG C9, ale z uwagi na zmianę trybu użytkowania miałem obawy o wypalenia. Q80 kupiłem z uwagi na cenę, nigdy wcześniej nie widziałem go na żywo i byłem... dość sceptycznie nastawiony do swojego zakupu. Plusy dla mnie to rzeczy, które mnie zwyczajnie zaskoczyły w pozytywnym tego słowa znaczeniu:

- Znakomity Tizen. Nigdy nie miałem z nim styczności - konfiguracja telewizora jest banalna, system działa błyskawicznie, wszystkie aplikacje których używam są i działają b.dobrze (Netflix, YT, Player, HBO Go, Spotify).
- Kompletnym zaskoczeniem jest dla mnie pilot, który steruje innymi urządzeniami, nie zaskoczył mnie dlatego że jest, a dlatego że w sekundę połączył się bez problemu z moim dekoderem NC+ który ma 9 lat.
- Czerń jest lepsza niż się spodziewałem. Nie jest jak w LG C9, ale jest w mojej opinii zupełnie wystarczająca. Jest zauważalnie lepsza niż w Sony XG9505 sąsiada. Czytając forum nastawiałem się na gorsze parametry Samsunga od Sony pod tym kątem, a jest zupełnie odwrotnie.
- Ogólna jakość obrazu i skalowanie zaskoczyło mnie na plus. Moim zdaniem skalowanie telewizji lepsze niż w C9 kolegi.
- HDR naprawdę działa dobrze - nie wiem jaką ma jasność, ale jest skuteczny.
- Kąty widzenia zaskakująco dobre jak na VA.
- Telewizor jest naprzeciwko okna, a mimo wszystko praktycznie nic się nie odbija, powłoka naprawdę działa.

Z minusów które zauważyłem dotychczas:
- Przynajmniej jedno USB i HDMI powinno być dostępne z boku telewizora. Wydaje mi się, że w tej cenie producent powinien myśleć o takich rzeczach.
 
Do góry