kolumny

zizi

New member
Prosze bardzoObecnie mamy promocje na modele Phoebe IIs - cena 1700zł za parę i Mimas II - cena 1800zł za parę.
Promocje obowiązują do wyczerpania zapasów.Poruszylem ten temat z mysla ze moze ktos z forumowiczow posiada ten sprzet.Recenzje czytalem bardzo pochlebne ale nie mam mozliwosci odsluchu/mieszkam w bialymstoku a najblizsze miejsce to lodz/
 

Skibus

New member
Mimas II

Kolumny podłogowe, dość duże, 2,5 drożne.

Wykonanie: Skrzynia bardzo prosta, bardzo starannie wykonana, postawiona na podstawce ( zintegrowana z kolumną ) i na kolcach ( załączone bardzo fajne lekko zaokrąglone na końcach, nie wbijające się w parkiet, kolce wkręcane są w gniazda, co sprawia, że można je bardzo lekko regulować, bez użycia narzędzi ). Głośnik wysokotonowy umieszczony centralnie pomiędzy dwoma średnio/niskotonowymi ( SAS wiem, bo wykręciłem :) poniżej głośników wylot tuby basowej, więc można stawiać blisko ścian. Gniazdo przyłączeniowe pojedyncze, solidne, niestety dość blisko rozmieszczone, co wymusza dużą ostrożność w stosowaniu widełek, banany bez problemu. A w środku bardzo ładnie wykonana zwrotnica na bardzo dobrych elementach, wysokiej jakości okablowanie ( lutowane do głośników, a nie jak często się spotyka w tej klasie cenowej na wsuwki ). Generalnie widać pietyzm wykonania, choć przydały by się śruby mocujące kolumny wkręcane w metalowe nakrętki, a nie w MDF. Skrzynie są bardzo sztywne, niestety z racji wysokości lepiej ich nie potrącać. Przydały by się szersze, bardziej stabilne podstawy. Bardzo ładne maskownice.

Pierwsze wrażenie: muzyka wciąga, aż chce się słuchać. Bardzo dobra analityczność, scena i muzykalność. I przede wszystkim hektary przestrzeni. Co bardzo ważne w testowanym zestawie bardzo dobrze grają również cicho ( wzmacniacz na 7.30 - 8 ), co jest dużym ewenementem ( Usherów nawet nie było słychać przy takim odkręceniu wzmacniacza ) i co ważne nawet przy tak niskiej głośności grają bardzo dobrze.

Po kilku dniach: o Usherach zapomniałem i nawet nie chcę sobie przypominać. Przepiękny dobrze kontrolowany i nie natarczywy bas. Bardzo dobra scena i precyzyjne umiejscowienie instrumentów na scenie. A muzyka dalej wciąga.

Nie wiem jak to określić, ale odsłuchiwałem sporo kolumn ( KEF iQ 3,5,7 ), Mission ( modelu nie pamiętam ) i AA mnie urzekły. Po prostu nie chce się przerywać utworu, tak przyjemnie ich się słucha.

Kolumny są nie wymagające co do super precyzyjnego ustawienia, co nie zmienia faktu że warto je dobrze ustawić.
Zgodnie z zasadą, że jeżeli coś jest dobrze to i tak da się to ulepszyć, spędziłem sporo czasu przestawiając kolumny po pokoju i wsłuchując się co z tego wynika. I jest, udało się nie zepsuć, a nawet naprawić.

Kolumny stały w odległości ok 3 m od siebie, jak i od słuchacza ( taki sobie trójkąt równoboczny
smile.gif
. Osiowo są ustawione idealnie w punkt odsłuchu, precyzyjnie wypoziomowane.

Co do dźwięku ( w końcu najważniejsze ) to poprawiła się scena i udało się osiągnąć efekt wyprzedzenia ( np. wokalistę słyszymy z miejsca przed linią łączącą kolumny ). Jestem bardzo zadowolony z tego efektu gdyż miałem okazję to słyszeć tylko na pokazach sprzętu audio, no i oczywiście na dużo droższym sprzęcie w specjalnie zaadoptowanych pomieszczeniach.

Po wygrzewaniu ( mimo że wg sprzedawcy były już sporo wygrzewane ) poprawiła się dynamika. Niesamowite wejścia chóru w "The Crown and the Ring" wręcz wgniatają w fotel ( i bynajmniej nie ilością basu, tylko bardzo dynamicznym wejściem ). "No more Shall We Part" brzmi jak by Nick Cave znalazł się nagle w pokoju, a słuchajać "Amused to Death" Watersa ma sie wrażenie że kolumn jest sporo więcej, dźwięk recytacji dobiega z boku słuchacza, podczas gdy główna część dobiega cały czas z przodu.

Na koniec dodam rewelacyjne wypunktowanie w chórach. Dokładnie słychać kto gdzie stoii.

Oczywiście nie jest idealnie, Przy bardzo wysokich partiach skrzypiec ulega przesunięciu miejsce znajdowania się muzyka, co powoduje w ekstremalnych przypadkach wrażenie jak by skrzypek grał część w jednym miejscu , a najwyższe tony tuż za samym sobą. Powiedział bym że jest to minimalne rozmycie sceny, ale przyczyny jeszcze nie znam ( równie dobrze kolumny co wpływ pokoju czy inny element zestawu).

Co do budowy samych kolumn to przydały by się szersze, bardziej stabilne podstawy, tak by przypadkowe potrącenie kolumny ( np przy przechodzeniu ) nie powodowało od razu odrywania kolców od podłogi. Dodatkowo jeżeli ktoś miał by ochotę wymienić podstawy kolumn na marmurowe/szersze/cięższe to niestety musi zostać podstawa firmowa, do której można dopiero coś dokręcić ( w miejsce kolców ).

Gdyby ktoś chciał obejrzeć jak kolumny wyglądają to z braku aparatu mogę zaprosić na stronę firmową www.audioacademy.com.pl ( z maskownicami wyglądają dużo lepiej )

Płyty odsłuchowe :
Roger Waters "Amused to death " - klasyka odsłuchu
smile.gif

AC/DC "Live"
My Dying Bride " Songs of Darkness ... "
Kult "Poligono Industrial"
Manowar "Kings of Metal"
Nick Cave " Murder Ballads"

Zestaw odsłuchowy w sklepie:
CA 640A v 1
CA 640C v 2
kable Wireworld terra, interkonekt XLO

Zestaw odsłuchowy w domu:
CA 540A v2
CA 640C v2
kable Wireworld Luna5, interkonekt Wireworld Luna5


Co do Phoebe IIs to w mniejszych pomieszczeniach lepiej się zaadoptują. Jesli jednak Masz pokój 14 m2 -25m2 zdecydowanie polecam Mimasy II. Oba modele nie będą powalały basem, zapewnią za to dobrą kontrolę i precyzję. Nie znaczy to, żebas będzie szczupły. Sugeruję ostroznie dobrać elektronikę. Sprawdzają się dobrze z elektroniką neutralną lub lekko "jasną".
 
Ostatnia edycja:
Do góry