Z tym skalowaniem to nie jest taka prosta sprawa. Są skalery lepsze i gorsze i tu pojawia się sedno problemu.
Po pierwsze praktycznie każda plazma czy lcd posiada swój wewnętrzny skaler, który dopasowuje wchodzące sygnały ( antena, AV, DVI/HDMI, D-SUB itp ) do rozdzielczości natywnej panelu. Skalery te mogą być różnej jakości co generalnie przekłada się na jakość obrazu. Zasadniczo im droższy model TV tym lepsze i o większych możliwościach skalery obrazu.
Ogólnie za najlepsze skalery uznaje się DCDi Faroudja lub Silicon Image i z takim skalerem LCD-ka bym na twoim miejscu szukał.
Podobnie ma się sprawa z odtwarzaczami DVD im droższy model tym lepszy skaler i końcowy efekt ( obraz ).
Ogólnie jeśli TV i DVD są z tej samej grupy cenowej ( tzn. oba są tanie, drogie, albo kosmicznie drogie ) i oba posiadają skalery ( zapewne podobne jakościowo ) to zaleca się zazwyczaj aby DVD robiło jedynie deinterlacing ( czyli funkcja progresive scan włączona ) a resztą ( czyli skalowaniem obrazu do matrycy ) zajmował się skaler w TV. Oczywiście nie jest to zasada i można próbować skalować obraz już w DVD, ale tak czy siak warto spróbować wszystkich możliwości i wybrać tę subiektywnie najlepszą.
Na twoim miejscu najpierw kupiłbym TV i podpiął do niego twoje DVD przy pomocy sygnału Component z włączonym progresywnym skanowaniem i dopiero ocenił czy warto zmieniać odtwarzacz. Bardzo często różnica między obrazem ( skalowanym lub nie ) po Component a obrazem po HDMI ( bo tak pewnie podłączyłbyś nowe DVD ) jest niewielka a czasem bywa nawet na korzyść Component-u.
Z własnego doświadczenie mogę tylko napisać tak:
Do plazmy LG PX5R miałem podłączone:
po Euro RGB stare DVD panasonic A-360 ( topowy model rocznik 1999, brak odczytu cd-r, brak component-u, brak progresiv scan ),
po Component ( progresive scan) mantę Emperor III,
i ostatnio po HDMI LG 9900H ze skalerem do 1080i
Obraz ze starego Panasonica po zwykłym euro jest o niebo lepszy niż po progresywnym component-cie z Manty.
Obraz z LG po HDMI ( bez skalowanie i bez przeplotu <576p> ) jest minimalnie lepszy niż po Euro z Panasonica <576i> z pewnym zastrzeżeniem - obraz po HDMI jest trochę ostrzejszy ( więcej szczegółów ), ale przy gorzej jakościowo nagranym filmie dużo mocniej widać wszystkie niedoskonałości kodowania przez co obraz z Panasa choć bardziej miękki jest subiektywnie przyjemniejszy do oglądania.
Oczywiście przy dobrej płycie DVD obraz z LG jest w tej grupie bezkonkurencyjny.
Co do różnic przy skalowaniu to musze powiedzieć, że po przełączeniu z 576p na 720p obraz robi się bardziej miękki i przyjemniejszy w odbiorze, przełączenie na 1080i nie daje zauważalnej poprawy/różnicy więc obecnie pozostałem przy LG podpiętym po HDMI ( jeden cienki kabelek zamiast 5 przy componencie ) i skalowaniem na 720p.