Dolby Atmos 5.0.2/5.1.2 i pomoc w rozstawieniu i wyborze głośników surround

bubafat

Active member
Bez reklam
Nie da sie tych sufitowych troche odsunac od obu ścian?

Sceny które przekonują kazdego:

Scena pościgu w Chicago ( Jupiter Ascending)
zamieć sniezna na podczas zejscia z Mt. Everest (Everest)
Transformers 4 (dużo scen)
Gravity

A na razie ...
Skoro masz ONKYO, to radzę najpierw odpalić demo "dzungle" i "klonowego liscia) (nie pamiętam oryginalnych nazw) i upewnić się, że siedzisz w środku sceny, tzn czy obiekty (owad, lisc) wędrują za Toba. W przypadku jakichś niedoskonałości pokombinuje z ustawieniem głośników jako Top back albo Atmos Enabled (nie zważając na to, że to nie jest właściwe ustawienie) oceń dla których masz najlepszy efekt. I skalibruj jeszcze raz, upewnić się, że wszelkie odległości są prawidłowe. Jak juz przesuniesz glosniki , będziesz miał ciekawe porównanie.
 
Ostatnia edycja:

mac-ony

Well-known member
Bez reklam
Głośniki sourand powinny wisieć +\- 180 cm od podłogi . Natomiast sufitowe w połowie drogi , front - Twoje uszy lub 50-100 cm od kolan .
Jakiej głębokości masz te skrzynki ? Strop jest betonowy ?
 

bubafat

Active member
Bez reklam
Natomiast sufitowe w połowie drogi , front - Twoje uszy lub 50-100 cm od kolan .
Mozesz laskawie podac zrodlo tych rekomendacji? Nie pochodza one z Dolby Atmos White Papers ani z manuala Onkyo. Zrodla te natomiast wymienaiaj wiele innych rekomendowanych pozycji, zas praktyka jeszcze wiecej. Ty zas proponujesz pol metra albo rownie dobrze 3m i wylacznie z przodu. A tak sie sklada, ze nad glowa, czy z tylu, tez "graja".
 

Bipo

Active member
Bez reklam
Lipet, sorki że dopiero teraz odpisuje ale miałem urwanie w pracy...
Odnośnie ustawienia głośników sufitowych to u Ciebie przy tak ustawionej kanapie na pewno nie szedł bym w 4 sufitowe tylko 2.
Zrobiłeś sobie chwilowy test przy filmie San Andreas i nie było tak fajnie.... Ponieważ tylne głośniki wraz sufitowymi masz praktycznie na jednej linii.

Moja pierwsza rada to umieść sufitowe nie nad sobą tak jak zaleca Dolby ATMOS a przed sobą tj. Jak siedzisz na kanapie to druga osoba na twoją głową niech narysuję kropę na suficie, następnie od tej kropki idąc w stronę ekranu ok.0,7-1,0m zaznaczasz drugą kropkę. W rezultacie druga kropka jest przed tobą. Rysujesz linie od lewej do prawej. Następnie zaznaczasz na tej narysowanej linii dwa punkty przez które jak spojrzysz to widzisz kolumny frotowe. Tworzą Ci się linie prostopadłe do kolumn frontowych i linii poprzecznej atmosowej. To od tych punktów przemieszczasz się po linii do środka ok. 20-40cm i montujesz głośniki od atmosa.
Zdecydowanie poprawi CI się separacją dźwięku sufitowego od tylnych ściennych w stosunku do atmosowych.
Umieszczenie głośników atmosowych wg. DOLBY ATMOS się sprawdzi ale w przypadku jak masz tylne głośniki umieszczone min. ten 1m od kanapy a nie tuż nad nią za twoją głową. W tedy zalecenie dolby atmos ma sens. W Twoim przypadku musisz iść z sufitowymi w stronę ekranu tak abyś miał je przed sobą jak spojrzysz w górę. Zamontuj tymczasowo, włącz film i opisz rezultaty..;-)

Odnośnie filmów to na pierwszy ogień przetestowałbym te:
1. Transformers 4 (jest dużo scen gdzie pracują fajnie sufitowe, ale polecam scenę zasysania wszystkiego przez statek kosmiczny...)
2. Terminator Genesis (bardzo fajnie słychać sceny transportu za pomocą kuli czasu i przejście fali dźwięku od przednich kanałów poprzez sufitowe do tylnych ..)
3. Everest (sceny z burzami śnieżnymi, efekt super)
4. Wojownicze żółwie ninja ( sceny akcji i walki, fajnie latają różne przedmioty nad głową)
5. Snajper (jest w atmosie ale słabo z efektami)
6. Mad max 4 (dźwiekowo super, ale ze sufitowce średnio w tym filmie grają)
7. Ewolucja planety małp (również bym zaliczył do średniawych ze względu na atmosa)
 
Ostatnia edycja:

mac-ony

Well-known member
Bez reklam
Mozesz laskawie podac zrodlo tych rekomendacji? Nie pochodza one z Dolby Atmos White Papers ani z manuala Onkyo. Zrodla te natomiast wymienaiaj wiele innych rekomendowanych pozycji, zas praktyka jeszcze wiecej. Ty zas proponujesz pol metra albo rownie dobrze 3m i wylacznie z przodu. A tak sie sklada, ze nad glowa, czy z tylu, tez "graja".

Instrukcja Onkyo RZ 900 strona 7 i zalecenia dolby ( linki podane wielokrotnie na tym forum , nie ma centymetrów , ale z oka na rysunku tak jakoś wychodzi :) )

Wszystko będzie grać jak dasz prąd :) Pociagniesz je do piwnicy , także zagrają :) Tylko daj prąd :)
 

bubafat

Active member
Bez reklam
Moze inaczej.
Do czego Twoim zdaniem sa tryby Top Middle i Tob Back?
Dlaczego ludzie montuja z powodzeniem glosniki do systemow Atmos/Dts:x w pozycji front High i Back Presance? Te wszystkie pozycje rowniez znajduja sie w oficjalnych rekomendacjach.
No i najwazniejsze.
Jesli zamontujesz glosniki w polowie dystansu do pozycji widza, moze okazac sie, ze elevation (kat natarcia) jest poza wytycznymi. Nigdy wiec nie warto dawac rad w oderwaniu od konkretnej sytuacji. Warto o tym pamietac ;)
 
Ostatnia edycja:

mac-ony

Well-known member
Bez reklam
Bo nie każdy może sobie pozwolić na prucie sufitu ? Łatwiej pociągnąć przewody po ścianie ? A , od katów jest kalibracja ?
 

bubafat

Active member
Bez reklam
Bo nie każdy może sobie pozwolić na prucie sufitu ? Łatwiej pociągnąć przewody po ścianie ? A , od katów jest kalibracja ?
Nie chce brzmiec konfrontacyjnie, ale piszesz glupoty i nie bardzo wiadomo po co. Kalibracja nie zalatwi "zlych", tj niezgodnych ze specyfikacja Dolby, katow. Nie pomoze tez, magicznie, na poprawe propagacji dzwieku o okreslonej czestotliwosci, ktora wynika z charakterystyki glosnika. Jesli zawiesisz go 3m od pozycji sluchacza, na wysokosci 2.4m, co akurat mogloby sie zdarzyc , jesli wszyscy siedzacy 6m od ekranu, sluchaliby Twojego bezmyslnego zalecenie, ze "glosnik powinien byc w polowie dystansu pomiedzy frontami a sluchaczem". Tego wlasnie dotyczyl moj komentarz i uwazam, ze powinienes to sprostowac, a nie brnac w zaparte.
Oczywistym jest fakt, ze najlepsze efekty, daje ustawienie dodatkowych glosnikow przed sluchaczem, ewentualnie nad. Nigdzie natomiast w oficjalnej dokumentacji, nie ma takiego zalecenia, aby umieszczac glosniki 50 cm od kolan widza *. Zawieszenie surroundow na wysokosci 1.80m jest uniwersalna zasada i doskonale sie sprawdza w wiekszosci kin 5.1/7.1. W przypadku kiedy glosniki zainstalowane sa blisko sluchacza i kiedy mamy dodatkowo glosniki sufitowe, lepsze efekty daje zainstalowanie ich nizej.

*- ja tez tak mialem kiedys, a i teraz mam podobnie. Natomiast bylem na odsluchu w sali, w ktorej glosniki sufitowe byly zainstalowane w tej samej odleglosci od ekranu co glowa widza, z boku, wychylone w strone srodka pomieszczenia (wspolna instalacja dla Auro 3D) i efekt byl bardzo dobry.
 
Ostatnia edycja:

mac-ony

Well-known member
Bez reklam
Przy kalibracji wyskakuje w menu jakie i gdzie masz zamontowane głośniki .
Nad frontowymi (podwieszane ), czy nad Tobą ( sufitowe) , czy na środku ( sufitowe) , czy bliżej ekranu (sufitowe) .
Czyli kalibracja , coś robi skoro prosi o lokalizację i montaż ( ściana , sufit ) .

Spojż na 16 stronę instrukcji Dolby , inne ma Onkyo w swojej instrukcji na stronie 7 .
 
Ostatnia edycja:

DrWredman

Active member
Panowie, bardzo dziękuję, za wszystkie rady. Mój Dolby Atmos 5.0.2 musi być dostosowany do realiów życia domowego, estetyki wnętrza i co najważniejsze designersko (jak u większości) zaakceptowany przez żonę :)
Specyfikację i zalecenia Dolby Atmos oglądałem po kilka razy, aż w końcu przeczytałem co piszą nt. głośników sufitowych i rozumiem to tak.
1. Głośniki w systemie 5.1.2 powinny być zamontowane "overhead" czyli nad głową słuchacza przesunięte w przód do 25 stopni lub w tył do 10 stopni.
2. Powinny być na jednej linii z frątami
3. Powinny mieć możliwie szeroki zakres częstotliwości 100-10kHz lub więcej.
4. Nie powinny być montowane zbyt daleko od słuchaczy gdyż mogą się oni znaleźć poza przestrzenią gdzie emitowany jest dźwięk z sufitu.
I tu bardzo dziękuje tym, którzy polecili przeniesienie głośników ze środka pokoju nad kanapę.
Jedyne czego nie mogė zrobić to cofnięcie głośników tylnych surround. Mogę je za to nieco obniżyć co wg. Specyfikacji DA jest zalecane przy wykorzystywaniu głośników sufitowych. To powinno rozgraniczyć efekty słyszane z różnych miejsc.
Z jakości dźwięku jestem zadowolony, głośniki surround i sufitowe grają na bardzo zbliżonym poziomie, a takie są zalecenia.
Jak pisze Bipo, z dźwiękami w rożnych filmach jest rożnie, wiec czasami będzie woow, a czasami tak sobie.
Reasumując i tak bardzo się cieszę, że reaktywowałem kino domowe, jest dużo lepiej niż stare DD 5.0 ze sztuczną kalibracją. Zakupiłem już chyba 8 filmów. Co prawda większość w DTSHDMA ale tu tez dźwięk jest nieziemski.
Po remoncie zajmę się dopieszczaniem ustawień i będzie miodzio. :)
 

Bipo

Active member
Bez reklam
Przed remontem wykonaj jeszcze testy z przesunięciem sufitowych do przodu choćby na linie kolan i porównaj z obecnym ustawieniem. U Ciebie centralnie nad głową atmos się nie bardzo sprawdzi bo masz tylne zaraz przy głowie ze względu na przysunietej kanapę do ściany. Telworzy Cię jakby jedna ściana dźwięku a tu chodzi o separację przejść fali dźwięku od przodu poprzez sufitowe a kończąc na tyłach. Bardzo fajna jest scena w Terminator Genisys teleportacji w kuli. Tą scena bardzo fajnie obrazuje to o czym napisałem powyżej. Wypróbuj naprawdę warto... ;-)
 

DrWredman

Active member
W przód już nie przesuwam (względy estetyczne wzięły górę).
Prace postępują. Miały zając 3 dni, ale jak zwykle w takich sytuacjach wyjdzie chyba 5.
Oto fotki z postępów.
 

Attachments

  • IMG_1328.jpg
    IMG_1328.jpg
    257,3 KB · Wyś: 1648
  • IMG_1330.jpg
    IMG_1330.jpg
    245,8 KB · Wyś: 2647

DrWredman

Active member
Maskownice w głośnikach sufitowych

Remont ukończony, pozostało tylko posprzątać.
Ale mama pytanko:
Maskownice w głośnikach sufitowych mają wklejoną fizelinę.
Zostawić tak jak jest czy wyrzucić?
Jakie są wasze doświadczenia?

maskownice_1.JPG


maskownice_2.JPG


maskownice_3.JPG


maskownice_4.JPG
 

DrWredman

Active member
Dzięki armanig za wsparcie, też chciałem je wyrzucić, ale brakło mi odwagi :). Najwyżej połowę winy zwalę na Ciebie :).

A jeśli chodzi o koniec remontu i testy po. Sprawa ma się tak:
Na pierwszy rzut ucha mam takie spostrzeżenia, zbudowane na podstawie filmu San Andreas, bo tylko taki mam w Atmosie.
- Głośniki dipolowe umieszczone tuż za mną (bo ściana jest blisko) to strzał w 10. Są na wysokości 90-110 cm. Idealnie trafiają w ucho, a sceny, dźwięki, które mają być z tyłu tam właśnie są. Dodatkowo w scenach gdzie dźwięk jest niemal wszędzie świetnie tworzą przestrzeń. Naprawdę nie spodziewałem się, że sprawdzą się tak dobrze.
- Głośniki sufitowe, mogłyby być umieszczone pół metra przede mną. Teraz są jakieś 20 cm przed głową. Jednak są one na tyle wysoko, że dźwięk trochę odbija się od tylnej ściany tworząc przestrzeń sufitową. Poza tym są rozstawione na tyle szeroko, że doskonale słychać kiedy gra prawy a kiedy lewy głośnik.
- Są sceny w, których jest wiele hałasu, grają wszystkie głośniki, ale w tym hałasie da się dosłyszeć dźwięki z różnych kierunków.

Podsumowując - jestem zadowolony. Pozostaje tylko zakupić kilka filmów w Dolby Atmos i cieszyć się ze słuchania i oglądania.

Fotki oczywiście wrzucę, może nawet przed weekendem majowym.
 

nunezik

Klub HDTV.com.pl
VIP
Piękna robota :) Akurat jestem w trakcie rozbudowy do 5.1.2. Jakie możliwości montażowe mają te Cantony 465? Mam na myśli min i max grubość płyty. Ja właśnie mam dylemat między wersją 465 i 480 pod Marantza 5010. Mógłbyś podać grubości płyt z których robiłeś skrzynki? No i pytanie czy ich zabudowa w skrzynkach rzeczywiście jest konieczna? Dzięki za podpowiedzi, mam jeszcze jakieś 1-1,5 tyg czasu :)
 

DrWredman

Active member
Nunezik,
Skrzynki na cantony zrobilem z płyty meblowej, są gdzies wcześniej zdjęcia. Sklejone i skręcone. Minimalna głebokość montażu to 7.5 cm, ale ja zrobiłem 12 cm. Skrzynki, wygłuszyłem wewnątrz a ściankę z wyciętym otworem zrobiłem cieńszą (chyba 10mm), aby grubość montażu, czyli front głośnika + płyta GK nie wyszły za grube bo wtedy nie uda się zamontować głośników.

Maksymalna grubość montażowa to chyba 5 cm. Ale lepiej miec zapas i nie robić na styk.

Skrzynki zrobiłem z prostego powodu. Nie miałem pojęcia jak zagra głośnik będąc w pustej przestrzeni i w konstrukcji zabudowy GK. Ponadto obawiałem się o drżenie całej konstrukcji GK. Montowanie ciężkiego głośnika tylko w płycie GK wydaje się mało trwałe i z czasem mógłby spaść komuś na głowę. Skrzynki są jeszcze odizolowane od sufitu tym samym wygłuszeniem co wewnątrz głośników i przykręcone do sufitu.
Jak zrobiłem skrzynki to uruchomiłem je w stereo i mogłem się przekonać jak grają. Wiedziałem, że po zamontowaniu zagrają tak samo.
Gabaryty a raczej objętość głośnika zrobiłem podobne do głośników podstawkowych o podobnej mocy.
Jak na razie nie zaobserwowałem, żadnych wibracji, drżeń itp. Więc chyba wszystko jest jak należy.

Zamówienie skrzynek u stolarza to 150 zł za parę, więc koszt znikomy w porównaniu z głośnikami. Przynajmniej nic Cię nie zaskoczy.
 
Ostatnia edycja:

nunezik

Klub HDTV.com.pl
VIP
Nunezik,
Skrzynki na cantony zrobilem z płyty meblowej, są gdzies wcześniej zdjęcia. Sklejone i skręcone. Minimalna głebokość montażu to 7.5 cm, ale ja zrobiłem 12 cm. Skrzynki, wygłuszyłem wewnątrz a ściankę z wyciętym otworem zrobiłem cieńszą (chyba 10mm), aby grubość montażu, czyli front głośnika + płyta GK nie wyszły za grube bo wtedy nie uda się zamontować głośników.
Dzięki za szczegółową odpowiedź. Chodziło mi właśnie o grubości płyt, szczególnie tej frontowej żeby ładnie i pewnie złapać głośnik i żeby później bez problemu maskownicę założyć. Nie miałeś z tym problemu? Sama płyta GK to 12,5 mm.
 
Do góry