Czym lepsze kable tym lepszy obraz i dzwiek? Bzdura!!!

pitcop

New member
Witam!
Zastanawialem sie nad zakupem lepszych kabli do mojego Xboxa360 (planuje go podlaczyc do Philipsa Cineos 32PF9731D/10). W sklepie powiedziano mi ze to wlasnie z MONSTERA beda najlepsze, ze obraz DVD jak i samych gier bedzie nieporownywalnie lepszy....
http://www.hifi-punkt.pl/articles/000001.html ten oto wlasnie artykul znalazlem w internecie przy pomocy znajomego. Oczom nie moglem uwierzyc. Czy to faktycznie prawda>??? :confused: Jezeli tak, to obaliloby to caly moj zyciowy "kablopoglad"....
Co Wy o tym sadzicie?? Moze ktos uwaza zupelnie inaczej?

Pozdrawiam!
Piotrek
 
Ostatnia edycja:

ar2

Wsparcie
Członek Załogi
HD Squad
Proponuję przejść się do sklepu i sprawdzić czy wg CIEBIE jest różnica czy nie i kropka . :)
 

jarwisz

New member
Bez reklam
mam to szczescie ze kolega pracuje w EURO-AGD /"lider rynku"/ więc poprosiłem go aby to sprawdzić
mieliąmy do dyspozycji około 10 różnych kabli od 20zł do 500zł.

nie rozpisując się w szczegółach wniosek z doświadczenia był taki
1.Bardzo dobry sygnał - dobry LCD/plazma - najbardziej widoczna różnica po połączeniu kablem tanim i drogim/profigold/ objawiająca się przy pokazaniu szczegółów obrazu
2.słaby LCD - słaby/średni sygnał - są różnice ale faktycznie mało zauważalne

@pitcop - też o tym czytałem dlatego chciałem to sprawdzić.Niestety różnica jest.Teraz tylko pytanie - czy warto dopłacać 200-700zł /czasami trzeba 2-3 kable/ aby mieć lepszy obraz.
Jak ktoś wydał 3.000zł na LCD to może sam się zastanowić czy warto - ja bym brał te tanie.
Jak ktoś wydał 10-15.000zł na LCD/plazma - koniecznie lepsze przewody
 

pitcop

New member
jarwisz napisał:
mam to szczescie ze kolega pracuje w EURO-AGD /"lider rynku"/ więc poprosiłem go aby to sprawdzić
mieliąmy do dyspozycji około 10 różnych kabli od 20zł do 500zł.

nie rozpisując się w szczegółach wniosek z doświadczenia był taki
1.Bardzo dobry sygnał - dobry LCD/plazma - najbardziej widoczna różnica po połączeniu kablem tanim i drogim/profigold/ objawiająca się przy pokazaniu szczegółów obrazu
2.słaby LCD - słaby/średni sygnał - są różnice ale faktycznie mało zauważalne

@pitcop - też o tym czytałem dlatego chciałem to sprawdzić.Niestety różnica jest.Teraz tylko pytanie - czy warto dopłacać 200-700zł /czasami trzeba 2-3 kable/ aby mieć lepszy obraz.
Jak ktoś wydał 3.000zł na LCD to może sam się zastanowić czy warto - ja bym brał te tanie.
Jak ktoś wydał 10-15.000zł na LCD/plazma - koniecznie lepsze przewody

Witam!
No to cosik juz wiemy wiecej..... :) Tylko problem czasem jest taki, ze nie moge w sklepie sprawdzis wielu kabli, ktore sa poprostu fabrycznie zapakowane i sprzedawca z przykroscia stwierdza, ze nie moze ich tylko dla testow otworzyc.... No i tu sie zaczyna bledne kolo........ A byc moze przymierzac sie bede do kupna Philipsa Cineos PF9731D - mi sie najbardziej chyba (jak dotad) podoba. Wiec do niego chyba te drozsze kable co? :wink:
Ppodrawiam!
Piotrek
 

Fux

Member
Witam!

Podany przez Ciebie model LCD nie należy do tanich... Podłączanie go kablami za 20 zł moim zdaniem to lekkie przegięcie. Osobiście podłącze swój sprzęt kablami które nie są najtańszym badziewiem, ale też ich cena nie idzie w setki złotych.

Pozdrawiam
 

HDMag

New member
A z czego niby wynika ta różnica? Przecież tam latają tylko 0 i 1.
Gdyby to była transmisja analogowa to ok, ale przy cyfrowej i przy spełnieniu standardu co do długości kabla to jaka różnica?
 

jarwisz

New member
Bez reklam
HDMag napisał:
A z czego niby wynika ta różnica? Przecież tam latają tylko 0 i 1.
wszyscy wiedzą że to tylko 0 i 1 - ja też wiem i niestety mimo szczerej chęci nie będę Ci tłumaczył.To trzeba zobaczyć.
A poza tym jest oddzielny post na podobny temat,który znam.
Wiele czynników może wpływać na przesył sygnału a poza tym specjalnie robiłem tem test aby naocznie zobaczyć czy jest ta różnica czy nie.Nie po to człowiek wydaje 10-15kpln zamiast 4kpln i chciałby cieszyć sie z czystego obrazu.
 

p00h

Member
jarwisz napisał:
wszyscy wiedzą że to tylko 0 i 1 - ja też wiem i niestety mimo szczerej chęci nie będę Ci tłumaczył.To trzeba zobaczyć.
A poza tym jest oddzielny post na podobny temat,który znam.
Wiele czynników może wpływać na przesył sygnału a poza tym specjalnie robiłem tem test aby naocznie zobaczyć czy jest ta różnica czy nie.Nie po to człowiek wydaje 10-15kpln zamiast 4kpln i chciałby cieszyć sie z czystego obrazu.

Bez jaj. Na kablu dvi-d lub hdmi różnic żadnych nie będzie. Na kablach analogowych (component, vga, dvi-a, s-video etc) jak najbardziej, różnice między kablami za 10 a 100 zł będą (na tanich kablach nie będzie się dało oglądać bo będą szumy), między tymi za 100 a 1000 już znacznie mniej (a dokładniej, to będą różnice w obrazie, ale ogólna jakość ta sama).

Najlepiej tam gdzie to możliwe używać kabli cyfrowych, wtedy problemu nie ma i dowolny sensowny kabel działa dokładnie tak samo.
 

ArtS007

New member
Bez reklam
Sygnał HDMI nie posiada kodu korekcyjnego, więc jest podatny na zakłócenia. Jednak z pewnością w o wiele mniejszym stopniu, niż sygnał analogowy.

ArtS :)
 

supczinskib

New member
Przestancie ludziom wciskac glupoty, na kazdym kablu HDMI obraz bedzie taki sam. To jest taka sama bzdura jak pisanie na cyfrowych tasmach DV do kamer - "krystaliczne kolory" lub ze muzyka plynaca z przegranej plyty CD ma mniejsza dynamike niz z orginalnej. Zastanawiam sie tylko czy takie wypowiedzi sa celowe czy jest to kompletny brak wiedzy technicznej. Jak w ogole mozna fotografowac obraz telewizora w celu porownania ?, no chyba, ze ktos nie umie po polsku napisac spojnej recencji, wtedy jest to jakies wytlumaczenia, ale taki test i tak pozostaje bezwartosciowym zbiorem zdjec.


Jezeli chodzi o korekce bledow za AUDIOVIDEO:


Twórca standardu HDMI, firma Silicon Image, opracowal zaawansowana metode kodowania i transmisji sygnalów o nazwie TMDS (Transmition Minimized Differential Signalling). Dzieki niej ewentualne bledy w transmisji sa skutecznie korygowane. 8-bitowe dane video w kazdym z trzech kanalów (RGB lub YPbPr) sa przeksztalcane do postaci 10-bitowej i taktowane zegarem 165 MHz. Sygnal w kazdym z czterech kanalów (dane plus zegar) jest przesylany w trybie róznicowym. Oznacza to, ze w kablu istnieja przewodniki dodatnie (D+) i ujemne (D-). Standardowy poziom napiecia (amplituda) przesylanych sygnalów wynosi 1V. Silna korekcja bledów uodparnia zlacze HDMI na zaklócenia zewnetrzne oraz spadki amplitudy sygnalu do poziomów rzedu 150 mV.

Jezeli chodzi o jakosc obrazu na roznych kablach HDMI od 60 do 3000 PLN za AUDIOVIDEO:

WSZYSTKIE testowane kable zaliczyly test 1080p. Nawet najtanszy 10-metrowy przewód produkcji azjatyckiej (pozbawiony nawet logo HDMI).

Wnioski z naszego testu sa nastepujace. Po pierwsze, nie wydaje sie celowy zakup drogich kabli HDMI. Jezli posiadany sprzet jest bardzo wysokiej klasy, a my nie akceptujemy produktów niemarkowych, wówczas zakup wzglednie niedrogiego kabla HDMI w zupelnosci zalatwia sprawe, nawet jezeli sygnal docelowo bedzie pochodzil z odtwarzacza Blu-ray czy HD-DVD. Nie da sie jednak ukryc, ze to wlasnie najtansze kable sa rozwiazaniem najrozsadniejszym w wypadku typowych instalacji A/V.
 
Ostatnia edycja:

ArtS007

New member
Bez reklam
Piszesz, że Silicon Image opracował system korekcyjny dla HDMI. Moje pytanie: czy ten system obowiązuje od momentu narodzin standardu HDMI?

ArtS :)
 

Skibus

New member
Kabelki HDMI mam 2.
1. Thomson 2m - cena detaliczna 99 zł
2. Alphard 0,8 m - cena detaliczna ok 60 zł

I lepszy obraz mam na kableku ... tańszym ( choć duzo bardziej efektownie wykonanym ). zmiany nie są duże i odnoszą sie tylko i wyłacznie do tonacji kolorystycznej. Czy warto zatem dopłacać ? W moim przypadku nie ( jak by Alphard 0,8 m był za krótki, to ok 70 zł koztuje wersja 1,6 m. Nie wiem czy są inne )
 

mirek74

New member
No tak, temat kabli jak zawsze ciekawy są prześmiewcy i fachowcy. Spójrzmy na to z innej strony. Jak wiadomo w dzisiejszym świecie w powietrzu lata sobie mnóstwo fal elektromagnetycznych i jak myślicie, co te wasze tanie i drogie kabelki robią?, A no zbierają te wszystkie śmieci i transportują je sobie do naszych telewizorów, wzmacniaczy itd. I tu nasuwa się jeden wniosek, czy aby na pewno kabelki nie mają znaczenia?. Ekranowanie przewodu od zewnętrznych zakłóceń to tylko jeden z wielu problemów, z jakimi borykają się nasze kabelki, szczególnie te cyfrowe, bo właśnie jak ktoś sobie myśli, że w nim sobie płyną tylko zera i jedynki to się bardzo myli, to tak samo jak by można pomyśleć, że w gniazdku elektrycznym mamy prąd o idealniej sinusoidzie. Niestety tak nie jest i tu właśnie dobre, co nie znaczy zawsze drogie kable mają znaczenie. Dobry kabel można gołym okiem ocenić czy jest dobry po.
1, z jakiego materiału jest zrobiona izolacja (najlepszy i najdroższy jest teflon, daje bardzo mały efekt naskórkowy)
2, jakie materiały zostały użyte do zrobienia przewodów (najlepsze i oczywiście najdroższe jest srebro, lub srebro z nieznacznymi dodatkami np.złota)
3, jakiej jakości jest ekranowanie przewodu. W dobrej jakości kablach często stosuje się rdzenie ferrytowe, (niestety dobre ferryty kosztują)
4, jakiej jakości są wtyki firma WBT jest najlepsza i najdroższa

Po analizie tych czterech punktów śmiało można stwierdzić, z czym mamy odczynienia. Tak naprawdę (mało, kto w ten sposób myśli) kable to dalsza cześć naszego systemu, to nie jest tylko łącznik jak by się wydawało.
Pozdrawiam
PS. Proszę zerknąć na niezbyt drogi kabel a na pewno interesujący, w dodatku Made in Poland http://www.audio-nova.net/?go=supervision
 

supczinskib

New member
ArtS007 napisał:
Piszesz, że Silicon Image opracował system korekcyjny dla HDMI. Moje pytanie: czy ten system obowiązuje od momentu narodzin standardu HDMI?
System korekcji bledow jest integralna czescia specyfikacji HDMI od samego poczatku jej istnienia. Cytuje za specyfikacja w wersji 1.0:

The input stream to the Source’s encoding logic will contain video pixel, packet and control data. The packet data consists of audio and auxiliary data and associated error correction codes.

[SIZE=-1]Specyfikacja HDMI 1.0
http://www.hdmi.org/pdf/HDMISpecInformationalVersion.pdf

[/SIZE]
 

Koperfild

New member
mirek74 napisał:
No tak, temat kabli jak zawsze ciekawy są prześmiewcy i fachowcy. Spójrzmy na to z innej strony. Jak wiadomo w dzisiejszym świecie w powietrzu lata sobie mnóstwo fal elektromagnetycznych i jak myślicie, co te wasze tanie i drogie kabelki robią?, A no zbierają te wszystkie śmieci i transportują je sobie do naszych telewizorów, wzmacniaczy itd. I tu nasuwa się jeden wniosek, czy aby na pewno kabelki nie mają znaczenia?. Ekranowanie przewodu od zewnętrznych zakłóceń to tylko jeden z wielu problemów, z jakimi borykają się nasze kabelki, szczególnie te cyfrowe, bo właśnie jak ktoś sobie myśli, że w nim sobie płyną tylko zera i jedynki to się bardzo myli, to tak samo jak by można pomyśleć, że w gniazdku elektrycznym mamy prąd o idealniej sinusoidzie. Niestety tak nie jest i tu właśnie dobre, co nie znaczy zawsze drogie kable mają znaczenie.
Ehhh... niektórzy to mnie cały czas zadziwiają. Cyfra to zupełnie inna sprawa niż analog! W analogu ma znaczenie jakość kabla o której wspominasz, bo właśnie przy kiepskich zmienia się natężenie prądu, który w wypadku urządzeń analogowych nie jest już interpretowany w odbiorniku na postać logiczną, a jedynie może iść przez przetworniki i jest odrazu rzucany na ekran. W cyfrze natomiast sinusoida prądu o której piszesz nie ma większego znaczenia. Co z tego, że przy kablu no-name 15 metrowym odchył jej wartości od prawidłowej będzie 40% skoro i tak zostanie zinterpretowana przez procesor odbiornika jako 1 lub 0? Sygnał cyfrowy po prostu nie podlega czemuś takiemu jak "straty jakości" bo tam albo bity wejściowe są takie same jak wyjściowe, albo są błędy i mamy na ekranie "artefakty" czyli pixele / bloki pixeli zupełnie innego koloru. Tu nie może być "żywszy" obraz przy lepszym kablu, bo nie może być 1 lepsza od innej 1...
 

reds66

New member
Koperfild napisał:
Ehhh... niektórzy to mnie cały czas zadziwiają. Cyfra to zupełnie inna sprawa niż analog! W analogu ma znaczenie jakość kabla o której wspominasz, bo właśnie przy kiepskich zmienia się natężenie prądu, który w wypadku urządzeń analogowych nie jest już interpretowany w odbiorniku na postać logiczną, a jedynie może iść przez przetworniki i jest odrazu rzucany na ekran. W cyfrze natomiast sinusoida prądu o której piszesz nie ma większego znaczenia. Co z tego, że przy kablu no-name 15 metrowym odchył jej wartości od prawidłowej będzie 40% skoro i tak zostanie zinterpretowana przez procesor odbiornika jako 1 lub 0? Sygnał cyfrowy po prostu nie podlega czemuś takiemu jak "straty jakości" bo tam albo bity wejściowe są takie same jak wyjściowe, albo są błędy i mamy na ekranie "artefakty" czyli pixele / bloki pixeli zupełnie innego koloru. Tu nie może być "żywszy" obraz przy lepszym kablu, bo nie może być 1 lepsza od innej 1...
Oj może , może . Może być lepszy obraz , lepszy dżwięk , wiem że niektórym cięzko w to uwierzyć ale to fakt niezaprzeczalny. Tak w stereo jak i w kinie przy odpowiedniej klasy komponentach zauważymy różnicę .
Kiedyś gościowi włączyłem do jego systemu ( całkiem dobrego) ,zamiast powiedzmy słabego przewodu optycznego całkiem dobry przewód optyczny . Gość był bardzo zdziwiony tym co usłyszał ( na szczęście miał słuch).
Z hdmi jest podobnie , podłącz bluray do dobrej plazmy za pomocą kabelka za 60zł i jakiegoś markowego to się sam przekonasz . Te 1 i 0 są proste na papierze , rzeczywistość jednak pokazuje coś innego .
Pozdrawiam.
 

mirek74

New member
Koperfild napisał:
Ehhh... niektórzy to mnie cały czas zadziwiają. Cyfra to zupełnie inna sprawa niż analog! W analogu ma znaczenie jakość kabla o której wspominasz, bo właśnie przy kiepskich zmienia się natężenie prądu, który w wypadku urządzeń analogowych nie jest już interpretowany w odbiorniku na postać logiczną, a jedynie może iść przez przetworniki i jest odrazu rzucany na ekran. W cyfrze natomiast sinusoida prądu o której piszesz nie ma większego znaczenia. Co z tego, że przy kablu no-name 15 metrowym odchył jej wartości od prawidłowej będzie 40% skoro i tak zostanie zinterpretowana przez procesor odbiornika jako 1 lub 0? Sygnał cyfrowy po prostu nie podlega czemuś takiemu jak "straty jakości" bo tam albo bity wejściowe są takie same jak wyjściowe, albo są błędy i mamy na ekranie "artefakty" czyli pixele / bloki pixeli zupełnie innego koloru. Tu nie może być "żywszy" obraz przy lepszym kablu, bo nie może być 1 lepsza od innej 1...
Czyli według Ciebie nagrana płyta (powiedzmy CD) na komputerze i taka sama, ale kupiona powinna grać tak samo, nie powinno być żadnej różnicy przecież to tylko zera i jedynki.
Niestety mylisz się kolego.
Pozdrawiam
 
Do góry