Beyerdynamic dt990

przemko77

Well-known member
Bez reklam
Jest test tych słuchawek w bieżącym wydaniu czasopisma Audio - Video są również testowane AKG K702 , Sennheiser HD 599 ,Sony MDR-1AM2 ,Audio Technica TH-AD700X /ATH-MSR7b więc będziesz mieć porównanie
 

Waldorff

Member
Miałem 990 Pro Black Edition 80 Ohm i o dziwo nie grało to wcale lepiej niż Superluxy 681 za 1/7 ceny Bayerów, ale każdy też słyszy inaczej. Sprawdź sam, może dla Ciebie akurat będą idealne.
 

firestorm7

Well-known member
Bez reklam
Osobiście miałem DT 990 i 880. Wszystkie w wersjach wysokoomowych. I dla mnie zdecydowanie lepsze były 880tki. Miałem też Amiron’y. Zupełnie mi niepodeszły. Teraz mam Focal’e Clear. Niestety, tylko w wersji niskoomowej. Ale to zupełnie inna liga.
Niemniej jednak, dobór słuchawek jest indywidualną sprawą, gdyż każdy z nas ma inny słuch.
Przy doborze słuchawek najpierw należy określić nasze preferencje, co do ich konstrukcji – otwarte, półotwarte, zamknięte, bo to również ma wpływ na brzmienie, a przede wszystkim na ich impedancję – nisko, czy wysokoomowe. Bo to istotne, czy będą one pracować ze sprzętem stacjonarny, czy przenośnym.
https://www.tophifi.pl/blog/post/im...MImcbI_cnq9wIVCAOLCh2rTQ89EAAYASAAEgK2dvD_BwE
https://sennheiser.pl/jak-wybrac-sluchawki-poradnik
 

gitarrra

Well-known member
Bez reklam
Osobiście miałem DT 990 i 880. Wszystkie w wersjach wysokoomowych. I dla mnie zdecydowanie lepsze były 880tki. Miałem też Amiron’y. Zupełnie mi niepodeszły. Teraz mam Focal’e Clear. Niestety, tylko w wersji niskoomowej. Ale to zupełnie inna liga.
Niemniej jednak, dobór słuchawek jest indywidualną sprawą, gdyż każdy z nas ma inny słuch.
Przy doborze słuchawek najpierw należy określić nasze preferencje, co do ich konstrukcji – otwarte, półotwarte, zamknięte, bo to również ma wpływ na brzmienie, a przede wszystkim na ich impedancję – nisko, czy wysokoomowe. Bo to istotne, czy będą one pracować ze sprzętem stacjonarny, czy przenośnym.
https://www.tophifi.pl/blog/post/im...MImcbI_cnq9wIVCAOLCh2rTQ89EAAYASAAEgK2dvD_BwE
https://sennheiser.pl/jak-wybrac-sluchawki-poradnik
A mógłbyś powiedzieć coś więcej na temat tego dlaczego według Ciebie lepsze są 880-tki ? Zamierzam kupić słuchawki a z Beyerdynamic nigdy nie miałem do czynienia.Słyszałem tylko kilka dobrych opinii o modelu 990-600 ohm.Przez wiele lat korzystałem z budżetowych Sennheiserów i teraz też myślałem nad zakupem słuchawek tej firmy ,tyle że modelu HD660.Masz jakieś porównanie BD do Sennheisera?
 
Ostatnia edycja:

firestorm7

Well-known member
Bez reklam
Wiesz Kolego, generalnie jestem entuzjastą słuchawek, gdyż słyszę na nich więcej - detal, szczegół, niż na kolumnach.
Na przestrzeni wielu lat trudno mi dziś opisać poszczególne słuchawki, które miałem. Z tym że „miałem”, nie znaczy że były moje. Mam Kolegę, który jest/był fanatykiem słuchawek i zmieniał je jak rękawiczki. A że to ja kupowałem mu słuchawki, to miałem okazję trochę z nimi poobcować. Owszem, „miałem” też Sennheiser’y – HD 660S i 800S. Były też Audeze LCD-2 Closed Back. Jedyne o konstrukcji zamkniętej. To brzmienie dosłownie wryło się w mózg. Tak. Mają niesamowity bas, który… aż rozsadza głowę, przy dłuższym słuchaniu. Poszły do "żyda” jak wszystkie, które wcześniej wymieniłem. Ostatecznie, po zakupie dla Kolegi Clear’ów, które mnie „rozwaliły” swym graniem, zagościły i u mnie na stałe, zastępując DT880. Wiem, że są relatywnie drogie i pewnie nie tego szukasz, ale wówczas otrzymały EISĘ z równoczesnym spadkiem ceny (z 6 tys. na 4 tys.), więc grzech było nie kupić. :) Po drodze były jeszcze „Bayery” T-1 v3. Ale przetworniki Tesli też mnie jakoś nie przekonały.
Iną kwestią jest jeszcze to, z czym te słuchawki mają grać. Moje Clear’y grają z lampą DIY mojego dobrego Kolegi, który specjalizuje się w budowie tego typu wzmacniaczy.
Są i tacy, którzy kupują słuchawki pokroju Sonorous X. I trudno sobie wyobrazić zakup do nich wzmacniacza słuchawkowego za nawet „marne” kilka tys. Tu już potrzeba urządzeń wybitnych, aby to zabrzmiało.
Jeszcze inną kwestią jest to, że modele słuchawek produkowanych dziś są czym innym, niż ich wersje z wcześniejszych lat. To nie to samo. Myślisz o Sennheiser’ach HD 660. To ich kultowy i legendarny model, produkowany do dziś. Jest też w wersji 660S.
Cóż Ci mogę doradzić. Osobiście preferuję markę Bayerdynamic. Lecz nie w wersji Pro. Zresztą. Rozpoznaję wiele ich konstrukcji i patrząc na różnego rodzaju teledyski, pracę ludzi w studiach nagraniowych, to zdecydowana większość z nich używa właśnie „Bayerów”.
Po DT880 została mi jeszcze 990tka. Ot tak, coś na szybko podłączyć np. PC. Ale to model z przed wielu lat. Inny, niż dzisiejsza wersja. Stary, więc nie ma sensu go sprzedawać.
Co do 880tki, to są to słuchawki które grają dość liniowo. Nie podbijają skrajów pasma dla efekciarstwa, jak robi to większość słuchawek. Może się okazać, że właśnie będzie brakować Ci basu czy wysokich. Dla mnie np., jeżeli słuchawki „syczą” (sybilanty), to dyskwalifikacja. Taki mam słuch.
Zauważ, że słuchawki w których gustuję, to konstrukcje otwarte, lub półotwarte. Być może tobie bardziej przypadną do gustu konstrukcje zamknięte.
Z wyborem słuchawek jest dokładnie tak samo, jak z wyborem kolumn głośnikowych. Trzeba ich po prostu posłuchać, aby się nie rozczarować.
A jeśli chcesz wiedzieć więcej o słuchawkach, to odsyłam, a może znasz, na storę https://hifiphilosophy.com/recenzja-focal-clear/ Tu akurat recenzja Clear’ów. Dziesiątki świetnie zredagowanych testów słuchawek i wzmacniaczy do nich. Może pomoże Ci to w poszukiwaniach. Powodzenia. :)
 

gitarrra

Well-known member
Bez reklam
Jeśli mam być szczery to moje doświadczenia jeśli chodzi o słuchawki są raczej mierne.
Przez wiele lat używałem budżetowego Sennheisera.
Dobrych kilka lat temu miałem okazję czasowego "posiadania"(oprócz swoich słuchawek) w tym samym czasie HD 600 ,jakiegoś modelu Sennheisera ze średniej półki (modelu nie pamiętam) i Grado 125.
I powiem tak...Senheisery pomimo oczywistych różnic w jakości, produkowały dźwięk o bardzo podobnym charakterze.Natomiast Grado, pomimo,że grały bardzo fajnie to była zupełnie inna "szkoła" brzemienia.
Właśnie Sennheiser bardziej mi przypadł do gustu.Nawet budżetowy Sennheiser bardziej mi całościowo odpowiadał niż znacznie lepsze Grado_O HD600 nawet nie wspominam bo zupełnie inna liga.
I dlatego myślałem o zakupie Sennheisera ze względu na charakter prezentowanego dźwięku.
 

firestorm7

Well-known member
Bez reklam
@gitarrra, przepraszam, ale tą legendą są wspomniane HD600, a nie 660. Trochę mnie poniosło. Tyle tego. Jeśli przekonują Cię „Sennki”, to brałbym HD600. Bo naprawdę warto. Chyba, że cena Cię "studzi".
 

gitarrra

Well-known member
Bez reklam
Sennki ,jak to ładnie ująłeś ,bardzo mnie przekonują :eek:k:.Nie od dzisiaj z resztą.A cena?Hmmm...jak żona nie zobaczy paragonu za zakup to będę żył:bober:
A że ostatnio "wpadło" mi w oko kilka pozytywnych tekstów o DT600 zainteresowałem się tymi słuchawkami.Szczególnie tym jak mają się do HD600.
 

gitarrra

Well-known member
Bez reklam
I właśnie interesuje mnie porównanie HD600 do DT990.Masz jakieś doświadczenia ,możesz cos na ten temat powiedzieć?Dla ścisłości, mam na myśli DT990 w wersji 600 ohm.
 

firestorm7

Well-known member
Bez reklam
Nie potrafię Ci dziś powiedzieć, w czy były różnice. Po prostu. Ciebie urzekły Senki, a mnie Bayery. :)
Ale 600kom bliżej do DT880. Oczywiście, lepsze takie 990tki, niż jakieś "reklamówki" za 100 zł. ;) U mnie zawsze były wysokoomowe, do sprzętu stacjonarnego. Wyjątkiem są Clear’y. Są tylko niskoomowe. Przy okazji. Jest ich nowa odsłona w wersji Mg. Piękne. :)
https://www.infoaudio.pl/artykul/2035,naim-focal-kolejne-dwie-nagrody-eisa-2021-2022
 

przemko77

Well-known member
Bez reklam
W przypadku DT990 pomysł dobry tylko trzeba zainwestować w wzmacniacz słuchawkowy zwłaszcza przy 600 ohm
Jeżeli jesteśmy przy niemieckich firmach jest jeszcze Ultrasone
 

gitarrra

Well-known member
Bez reklam
Wzmacniacz słuchawkowy z różnych względów odpada.
Ale znalazłem takie wypowiedzi na temat wzmacniaczy słuchawkowych oraz słuchawek , w tym min.DT990
"Przeszedłem wiele wzmacniaczy słuchawkowych i zawsze był niedosyt.

U mnie temat zakończył Musical Fidelity E10, a w zasadzie dziurka dla słuchawek w tym wzmacniaczu. MF robi co chce z tymi słuchawkami(DT990), trzyma za pysk i gra z taką swobodą i z takim zniuansowaniem jakich nie doświadczyłem z żadnym wzmacniaczem słuchawkowym wcześniej. Moc ma znaczenie i tyle."

I drugi post tego samego autora.
"A ja wiem jedno. Przez dwadzieścia kilka lat miałem kilkanaście różnych wzmacniaczy słuchawkowych. Q-Audio, ASL, Woo Audio, C.E.C., nieco krajowych wytrysków na lampach. Żaden nie dał jakiejkolwiek satysfakcji z korzystania ze słuchawek.

Przez przypadek kiedyś wpiąłem słuchawki do Onkyo Integra A-9911 i zgłupiałem.

Obecnego MF E10 kupiłem tylko i wyłącznie do napędzania słuchawek. I się nie pomyliłem."

Dodam tylko,że miałem przyjemność poznać autora tych słów.I co mogę o Nim między innymi powiedzieć to ,że na pewno nie jest żadnym bajkopisarzem.

A ja korzystam właśnie z MF E10.
 
Ostatnia edycja:

przemko77

Well-known member
Bez reklam
W przypadku podłączenia słuchawek do wzmacniacza jakość może być różna i jest to bardzo proste do wytłumaczenia .Otóż z reguły wzmacniacze nie mają osobnego toru słuchawkowego, sygnał jest pobierany bezpośrednio z końcówki mocy gdzie znajduje się dzielnik napięcia .Więc im lepszy stopień mocy tym lepszy dźwięk .W instrukcjach wzmacniaczy pisze też w jakim przedziale impedancji powinny być słuchawki
W przypadku tych DT 990 problemem może być ich wysoka impedancja po prostu po podłączaniu będą grały cicho Paradoksalnie podłączenie słuchawek bezpośrednio do wzmacniacza ma też dobre strony - można skorzystać z korekcji co niekiedy jest korzystne ze względu na same słuchawki oraz nagrania
 

gitarrra

Well-known member
Bez reklam
przemko77...
z tego co wiem to właśnie w E10 jest ,że "sygnał jest pobierany bezpośrednio z końcówki mocy gdzie znajduje się dzielnik napięcia".
A znajomy używa na Musicalu Beyerów DT990 w wersji 600 ohm
 

firestorm7

Well-known member
Bez reklam
@gitarrra, wygląda na to, że nie masz czego szukać, a jedynie zakupić słuchawki. :)
„Przez dwadzieścia kilka lat miałem kilkanaście różnych wzmacniaczy słuchawkowych. Q-Audio, ASL, Woo Audio, C.E.C., nieco krajowych wytrysków na lampach. Żaden nie dał jakiejkolwiek satysfakcji z korzystania ze słuchawek”.
Chyba twój znajomy nie miał przyjemności poznania produktów mojego Kolegi. Bez wątpienia jest on guru techniki lampowej, jak go nazywam, lecz nie tylko. Sporo jego konstrukcji, nawet robionych na zamówienie pod konkretne słuchawki, jest użytkowanych w kraju przy wtórze rozentuzjazmowanych właścicieli.
A propos życiowych meandrów. Kolega, ten od konstruowania wzmacniaczy, opowiedział mi swoją historię. Otóż pewnego dnia, zjawiło się u niego dwóch panów z Pomorza, a mieszkamy w Łodzi. Był to ojciec z synem, którzy byli zainteresowani jego wzmacniaczami. Dla porównania, „przytargali” ze sobą jakiś wzmacniacz Hegla za niemałe pieniądze. Wybacz, ale nie pamiętam szczegółów. Finał był taki, że wyszli z dwoma wzmacniaczami pod pachami. Jego „skromne” lampy „zjadły” Hegla.
I tutaj pozwolę sobie zacytować; „Życie jest jak pudełko czekoladek; nigdy nie wiesz, na co trafisz…”. :)
 
Ostatnia edycja:
Do góry