Akustyka..nawet pół metra a różnica kolosalna :/

_Robox_

New member
Hej! jakiś błąd mam w akustyce pomieszczenia nie mogę namierzyć co robię nie tak...
Prostokąt 3,5x6,5m z aneksem, na krótszych bokach aneks i okna na balkon. Teraz na szerszej ścianie bliżej okna jakieś 70 cm od boku, 50 cm od ściany stoją Kefy Q700, oddalone od siebie o 2,8m.
I teraz jak słucham po ich środku ale na sobie pod przeciwległą ścianą (wysokość trójkąta jakieś 2,7m - dźwięk tragedia, dudniący bas) jak przesunę sofę bliżej KEFów (jakieś 1,9m wysokość trójkąta już jest w miarę OK ale szału nie ma), jak przesunę sofę jeszcze bliżej tak że wysokość trójkąta to 1,2m to dźwięk jest IDEALNY, bas jest ten w którym się zakochałem w pokoju odsłuchowym (gdzie warunki były idealne!!) stereofonia no jak byłbym w środku, miękki cudowny basik i wysokie że nie chce się oczu otwierać....

Czyli trójkąt równoboczny uszy- środki wysokotonowego KEFów
2,8m, boki po 1,8 wysokość 1,2 m TO JEST TO.
Generalnie im bliżej tym lepiej...o co chodzi, z początku podejrzewałem że dudni bo kable na razie chyba po 6zł którymi połączyłem głośniki to robią, ale jednak to akustyka, bo nawet na tych słabych kablach jak "dobrze" usiądę to mam dźwięk którego szukałem. Jednak na dłuższą metę sofa na środku pokoju słabo wygląda :D
 

Bipo

Active member
Bez reklam
Dokładnie tak jak sam usłyszałeś na swoich uszach poprawny rozstaw kolumn i akustyka pomieszczenia ma kolosalny wpływ na dźwięk który w końcowej jego drogi odbieramy. Na ogół jest tak że urządzamy pokój a na sam koniec na sile dostawiamy sprzęt audio w wolne miejsce które ni jak ma się do poprawnego rozstawu kolumn. Następnie jesteśmy zdziwieni czemu to tak słabo gra, a w salonie grało tak pięknie....
Nawet super drogi sprzęt źle ustawiony zagra żałośnie jeśli go poprawnie nie ustawimy... ;-)
 

_Robox_

New member
Dokładnie tak jak sam usłyszałeś na swoich uszach poprawny rozstaw kolumn i akustyka pomieszczenia ma kolosalny wpływ na dźwięk który w końcowej jego drogi odbieramy. Na ogół jest tak że urządzamy pokój a na sam koniec na sile dostawiamy sprzęt audio w wolne miejsce które ni jak ma się do poprawnego rozstawu kolumn. Następnie jesteśmy zdziwieni czemu to tak słabo gra, a w salonie grało tak pięknie....
Nawet super drogi sprzęt źle ustawiony zagra żałośnie jeśli go poprawnie nie ustawimy... ;-)

cóż mogę dodać - zgadzam się, ale teraz co zrobić? :)
Na chwilę obecną to myślę nad zwrotem tych kolumn....co z tego że grają pięknie, nie będę specjalnie dla nich przesuwał sofy za każdym razem :/ Wczoraj słuchałem na nich muzyki do 3 nad ranem, no ale jednak użyteczność też jest ważna...

Robiłem tak:
Sofa pod ścianą głośniki na środku pokoju wysokość trójkąta -1,5m dźwięk OK, ale bez szalu...
Sofa pod ścianą głośniki na środku pokoju wysokość trójkąta -2m dźwięk już gorszy..znacznie
Sofa pod ścianą, głośniki pod ścianą - kompletna tragedia jedno wielkie dudnienie.
Głośniki 50cm od ściany, siedzenie na fotelu, wysokość 1,4, sofa pod przeciwną ścianą - jest super
Głośniki 50cm od ściany, SOFA 1,2m wysokość trójkąta - jest super

Wystarczy ze jednak wyjdę z tej "idealnej" stresy i jest jeden wielki hałas i dudnienie

Pokój ma meble w aneksie sofę biurko, plisy na oknach, na podłodze dąb, żadnych dywanów zasłon....i nie chciałbym żadnych. Odechciało mi się całego tego audio :/
 
Ostatnia edycja:

Henry

Active member
Bez reklam
Robox, a słuchałeś serii R Kefa?
Spróbuj może wypożyczyć do domu R500 lub monitory R300.
Seria Q jest dosyć chimeryczna, dlatego też postanowili ją zmienić i szykują nowe modele.
Słyszałem już kilka opinii na temat obecnej Q-serii, że bywają problemy z prawidłowym jej rozstawieniem.
 

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Znamy ten ból doskonale, ale skoro nie chcesz żadnych ustrojów czy zmian, to zmień mieszkanie. Tak, wiem, śmieszne, ale prawdziwe ;)
Zostaje Ci jeszcze szukanie skrzynek które wkomponują się ten konkretny "klimat" (akustyka). Być może się uda.

Akustyka to ciężki temat, kto nie doświadczył tych problemów, nie zrozumie.
Mieliśmy tu kiedyś obszerną dyskusję w tym temacie, pisałem tam, że każde mieszkanie biorę (również) z uwzględnieniem systemu audio.

W jednym za cholerę sprzęt u mnie nie gra, fatalna symetria (a raczej jej brak) w rozłożeniu ścian. Jedna kolumna plumka, druga dobitnie atakuje niskimi.
Początkowo myślałem, że któraś kolumna jest uszkodzona, względnie na wzmaku jedna końcówka nie wyrabia, ale nic z tych rzeczy.
Jest jedno magiczne miejsce w którym stereo grało wybornie, z samego rogu na sofie. W praktyce nikt tam nie siedział i bez ustrojów nie ma szans na dobre brzmienie.
W każdym innym, nie ma już tych problemów, ale to ustawne pokoje pod audio.
Także rozumiem doskonale, ale kombinuj dalej.
 

_Robox_

New member
Panowie sprawa dudnienia rozwiązana :)
Niestety przekreśla to moje przyszłe plany zaopatrzenia się w wzmacniacz stereo a nie amplituner....
Akustykę salonu mam słabą ale dudnienie zostało wyeliminowane przez...Audyssey!
Jeszcze nie zapeszam ale jak na razie siedzę w rogu pomieszczenia zdzie poprzednio był tylko łomot basu a teraz jest OK :)

@Henry słuchałem serii R - kompletnie nie mój typ dźwięku :(
 

Henry

Active member
Bez reklam
Panowie sprawa dudnienia rozwiązana :)
Niestety przekreśla to moje przyszłe plany zaopatrzenia się w wzmacniacz stereo a nie amplituner....
Akustykę salonu mam słabą ale dudnienie zostało wyeliminowane przez...Audyssey!
Jeszcze nie zapeszam ale jak na razie siedzę w rogu pomieszczenia zdzie poprzednio był tylko łomot basu a teraz jest OK :)

@Henry słuchałem serii R - kompletnie nie mój typ dźwięku :(
Właśnie miałem Ci zaproponować zapoznanie się z Arcamem A250 SR250 – Dwu-kanałowy amplituner – Arcam już od kilku osób słyszałem, że system kalibracji w tym ampl robi niesamowitą robotę, niwelując bardzo dużo niedostatków w akustyce pomieszczenia, a do tego rewelacyjnie gra w stereo.
Cena niestety bardzo wysoka, ale może udałoby się gdzieś używkę dostać.
 

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Robox, to wcześniej nie miałeś możliwości przeprowadzenia kalibracji?
Odsłuchiwałeś na wzmacniaczu, a teraz przytargałeś ampli z audyssey?
 

_Robox_

New member
Robox, to wcześniej nie miałeś możliwości przeprowadzenia kalibracji?
Odsłuchiwałeś na wzmacniaczu, a teraz przytargałeś ampli z audyssey?

nie robiłem wcześniej kalibracji miałem cały czas dźwięk ustawiony na pure. W pokoju odsłuchowym było OK na tym ustawieniu. U mnie w domu jednak bez korekcji jest słabo, dopiero jak porozmieszczałem testowo na podłodze jakieś prześcieradła imitujące dywan, z tyłu na ścianę dałem też no i wtedy jest poprawa...Jednak cały czas zastanawiam się czy ten bass to moja akustyka czy też może pokój za mały i fale stojące i tak się robią...może iść w stronę Q500?
 

_Robox_

New member
Z ogromnym bólem jednak będę je zwracał :( Kolumny są jak dla mnie wspaniałe, ale moje pomieszczenie odsłuchowe nie...Nawet z Audissey wydaje mi się że jest za bużo basu (w basowych utworach - Battle z Gladiatora, The Dream Is Collapsing) ..on po prostu nie ma jak się rozejść w moim pomieszczeniu! Siedzenie 1,5 m od głośników nie jest dla mnie....
Będę kierował się chyba w stronę Q500.......
 

_Robox_

New member
Zastawiałem się nad tym PURE które miałem ustawione w salonie (świeciła niebieska dioda a teraz nie) i coś mnie tknęło. Pod tym przyciskiem mam 2 tryby! Direct i Pure Direct. Dudnienie jest na trybie Direct, na Pure Direct jednak jest dźwięk z pokoju odsłuchowego (no a przynajmniej tak 90% ;))!!!
Dudnienie przy siedzeniu na kanapie pod ścianą zniknęło , oczywiście jest jak jestem w rogach pokoju, ale to że mam pokój lipa to już wiem.
Jednak jest piękny, mocny ale jednak nie dudniący BASS, czego obawiam się w Q500 mógłbym się pozbyć??

Siła sugestii czy faktycznie miedzy tymi trybami jest taka różnica ??????
Na chwilę obecną zwrot wstrzymany :)

EDIT: żadna siła sugestii, różnicą między trybami Direct a Pure Direct jest słyszalny, na Direct Kefy dudniły, na Pure Direct walą mocnym ale punktowym nie rozlazłym basem !!!!!

EDIT2: niestety przy bardziej basowych utworach (Dream Is Collapsing, Gladiator Battle, God Particle) nadal udaje się robić hałas a nie bass. Przy popie jak np Kiss From A Rose brzmi to nawet fajnie, no ale popu nie będę słuchał najwięcej... Jednym słowem zwrot jest pewny. Wymieniam na Q500 na ślepo...mam nadzieje że będzie różnicy w stereofonii, środku a mam mega nadzieje na mniejszy bass i trochę mniejszą górę. Niestety pokój robi swoje, trzeba myśleć nad większym lokum :)
 
Ostatnia edycja:

abdul0412

New member
Bez reklam
Za tą kasę to juz spokojnie bedziesz miał R300.
sprawdz moze bedzie lepszy efekt , nie bedą sie tak dusiły.

pzdr
 

_Robox_

New member
Za tą kasę to juz spokojnie bedziesz miał R300.
sprawdz moze bedzie lepszy efekt , nie bedą sie tak dusiły.

pzdr
Abdul słuchałem R500 - kompletnie mi nie podeszło ich granie, myślisz że R300 zagrają inaczej?
Skłaniam się ku Q500 bo w Q700 pasuje mi wszystko poza zbyt dużym basem w bardziej "basowych" utworach. Mam nadzieję po prostu że w mniejszym modelu będzie jego znacznie mniej z jednoczesnym zachowaniem podobnego poziomu średnich i wysokich oraz sterefonii.
 

venom200

Member
Abdul słuchałem R500 - kompletnie mi nie podeszło ich granie, myślisz że R300 zagrają inaczej?
Skłaniam się ku Q500 bo w Q700 pasuje mi wszystko poza zbyt dużym basem w bardziej "basowych" utworach. Mam nadzieję po prostu że w mniejszym modelu będzie jego znacznie mniej z jednoczesnym zachowaniem podobnego poziomu średnich i wysokich oraz sterefonii.
Jak wyższa seria może być gorsza, przecież to ta sama szkoła dźwięku. Tylko seria R na lepszych bebechach
Może jaki setup był kiepski i jeżeli już to kupuje się KEF r300 lub 700 ale nie500 bo ironia jest taka że500 mają mniejszy przetwornik niż300.
Stereofonia i przestrzeń w300 jest taka że kolumny wręcz znikają w pomieszczeniu odsłuchowym.
A jak narzekasz na zbyt duża ilość basu zainteresuj się serią KEF LS tam średnie i wysokie są chyba najlepsze z całej produkcji KEF, tylko basu będzie pewnie za mało
 
Ostatnia edycja:

Henry

Active member
Bez reklam
Jak wyższa seria może być gorsza, przecież to ta sama szkoła dźwięku.
To preferencje kolegi wiodą prym w ocenie, tutaj nie oceniałbym lepsza/gorsza, a właśnie jako indywidualne oczekiwania co do dźwięku.
Seria Q gra inaczej, bardziej efekciarsko, seria R z większą kulturą, jest bardziej zrównoważona, dopracowana.
Zresztą pomimo tylu lat na rynku od premiery nic nie słychać aby Kef planował w najbliższym czasie jakiekolwiek zmiany w R-serii, te produkty mimo upływu czasu bronią się dźwiękiem, designem i są tak samo chętnie kupowane jak na początku.

Pokój ma meble w aneksie sofę biurko, plisy na oknach, na podłodze dąb, żadnych dywanów zasłon....i nie chciałbym żadnych. Odechciało mi się całego tego audio :/

A ja mimo wszystko proponowałbym Ci zainwestowanie w dywan, możesz mieć zdecydowanie zbyt wiele odbić co potęguje niepożądane efekty.
Zacznij od próby poprawy akustyki, a nie wymiany sprzętu, ta może niewiele dać przy kiepskich warunkach akustycznych. ;)
 

abdul0412

New member
Bez reklam
Nie słuchałem R300 ale na takie pomieszczenie moze byc lepsza podstawka niż duża podłógówka.
to jest dość Wąskie pomieszczenie i w połączeniu o którym mówi Henry może być kiepsko czyli gołe podłogi.

Dywan może rzeczywiście pomóc , tylko nie wiem , czy przypadkiem Bas z tak dużych głośników nie dusi się za bardzo i nic z tym się nie zrobi.

R 300 bedą miały wiekszą swobodę - być może bedzie to strzał w 10.

Zycze powodzenia w poszukiwaniu idealnej akustyki:).
 

Baltazar Gąbka

New member
Bez reklam
Abdul słuchałem R500 - kompletnie mi nie podeszło ich granie, myślisz że R300 zagrają inaczej?
Skłaniam się ku Q500 bo w Q700 pasuje mi wszystko poza zbyt dużym basem w bardziej "basowych" utworach. Mam nadzieję po prostu że w mniejszym modelu będzie jego znacznie mniej z jednoczesnym zachowaniem podobnego poziomu średnich i wysokich oraz sterefonii.
masz kolumny od kilku dni, a to za krótko by się wygrzały i zagrały tak jak trzeba.
 

_Robox_

New member
Panowie ciąg dalszy mojego melodramatu z głośnikami, wczoraj odsłuch do 3 nad ranem, stosunki międzysąsiedzkie zrujnowane ;)

W nocy słuchałem KEFów siedząc na podłodze przed sofą zawalonej pofałdowanymi kocami (imitacja dywanów ;)). Dźwięk, bas jest wtedy taki że nie mogę wstać i słucham bez przerwy...to jest ten dźwięk który szukam. Wystarczy jednak usiąść na sofie aby chcieć te głośniki wyrzucić przez okno...
Skoro na podłodze jak siedzę bas jest idealny to może nie sąto za duże głośniki na mój pokój tylko cały czas jest jakiś błąd w akustyce, przedstawie moje podejrzenia.
uklad.png



Przy ustawieniu gdzie uszy są 1,9 m od głośników i siedząc na podłodze mając za plecami sofę (odległość uszu od tylnej ściany 1m) jest idealnie - bas stereofonia, wysokie, melodyjność..no noga sama chodzi

Przy ustawieniu nr2 - uszy 2,6 od głośników, siedzenie na sofie, odległość uszu od ściany 0,25 jest tragedia....dudnienie zamiast basu.

Przy ustawieniu nr 2 dodanie na ścianę koca (tymczasowo ;p) "obudowanie" sofy poduszkami ponad głową..trochę poprawia ale dudnienie jest cały czas...

Podejrzewam na 99% że problemem jest tylna ściana - im bliżej jej jest głowa tym większe dudnienie a nie bas. Tym samym nie wiem czy wymiana Kefów na Q500 pomoże skoro w mniejszym modelu dźwięk rozchodził się będzie tak samo a tylko stracę mięsisty bas.....
Tylna ściana to bloczki z silki, gładź, żadnych przedmiotów na niej

Za chwilę robię test: stare kolumny podstawkowe z tylnym bass reflexem zobaczę jak przy różnych ustawieniach akustyka będzie wyglądała (oczywiście robię to w kontekście ew wymiany na R300)
 
Ostatnia edycja:

abdul0412

New member
Bez reklam
Moze delikatnie skrec kolumny do srodka, wychodzi na to ze bas lokuje sie na scianach niz na srodku i dlatego tak dudni bo sie odbija i kumuluje w innym miejscu niz na sluchaczu, wrecz go unika;). Albo minimalnie wychyl je do przodu i rozszerz i ew. Skrec do srodka. Kombinuj a noz sie uda:).
 

_Robox_

New member
Namierzony winowajca - to nie KEFy - to mój beznadziejny pokój!
Sprawdziłem na podstawkowych jest to samo, głowa przy ścianie łomot - przed sofą to aż nawet brakuje basu :/
Testuję teraz na podstawkowych.
Skręcanie do środka nie pomaga, rozszerzanie, zbliżanie do sofy - coś tam się zmienia ale i tak dudnienie łatwo wywołać. Jedyne co daje rade to skręcenie basu na mniejszy....
 
Ostatnia edycja:
Do góry