Każdy, kto nabył nieco doświadczenia w sprawach audio, prawdopodobnie jest już świadom tego, że w tym świecie, praktycznie każdy element systemu i jego środowiska ma znaczenie. Chcąc uzyskać możliwie optymalne brzmienie, należy w miarę możliwości zadbać o odpowiednią adaptację akustyczną pomieszczenia, odpowiednie zasilenie, właściwy dla naszych preferencji dobór komponentów oraz... ich prawidłowe ustawienie. I właśnie o tym ostatnim chciałbym dziś napisać.
Właściwe umiejscowienie zarówno kolumn jak i elektroniki wydaje się być mocno niedocenianym krokiem podczas optymalizacji brzmienia systemów audio. Poszczególne elementy elektroniki, często widujemy ustawione jeden na drugim, bez zapewnienia odpowiedniej separacji, a kolumny, zamiast na odpowiednio zaprojektowanych standach, postawione bezpośrednio na często niezbyt sztywnym, popadającym w wibracje blacie komody, biurka lub półki. O ile odpowiednia separacja komponentów elektroniki jest kwestią bardziej skomplikowaną i wychwytywanie różnic w tej kwestii wymaga osłuchania, to odpowiednia separacja i ustawienie kolumn, to już sprawa, moim zdaniem ewidentna.
Po powyższym wstępie, chciałbym przejść do prezentacji standów IsoAcoustics Aperta. Jako że podejrzewam, iż marka IsoAcoustics, póki co w Polsce nie jest zbyt dobrze znana, pozwolę sobie napisać kilka słów o tej kanadyjskiej firmie. Główną postacią IsoAcoustics Inc. jest Dave Morrison, który przez prawie 20 lat zajmował się planowaniem i budową pomieszczeń studyjnych dla CBC, czyli głównego, publicznego kanadyjskiego nadawcy radiowo-telewizyjnego. Doświadczenie jakie zebrał przez lata projektów zaowocowało produktami IsoAcoustics.
Ze względu na spory okres spędzony na rynku instytucjonalnym, pierwsze produkty IsoAcoustics ukierunkowane były przede wszystkim na rynek profesjonalny, gdzie monitory (znane na rynku konsumenckim bardziej jako kolumny podstawkowe) są praktycznie rzecz biorąc codziennością. Dziś, wiele studiów nagraniowych wykorzystuje produkty IsoAcoustics. Takie informacje z kolei sprawiają, że wiele produktów dedykowanych na rynki profesjonalne znajduje swoje miejsce w domach. Podobnie wygląda sytuacja w przypadku produktów IsoAcoustics. Jednak model Aperta, z którym mam przyjemność zaprzyjaźniać się od pewnego czasu, jest z założenia produktem bardziej ukierunkowanym na rynek domowy. Zmiana materiału (względem poprzednich serii) na aluminium, ma według producenta wprowadzić więcej otwartości. Poza tym, mimo iż projekt w sporej mierze bazuje na sprawdzonej konstrukcji, znanej z wcześniejszych produktów IsoAcoustics, Aperta wprowadza do oferty nieco świeżości także pod względem estetycznym - chociażby poprzez wzbogacenie dotychczasowej oferty kolorystycznej o wcześniej niedostępny kolor srebrny.
IsoAcoustics Aperta składają się z dwóch niezależnych modułów oraz czterech łączników. Moduły wykonane są z aluminium i wyglądają bardzo estetycznie, choć gdy zaczniemy oglądać dokładnie konstrukcję, dostrzeżemy wypukłości w miejscach łączeń elementów. Dwa z modułów wyposażono w regulowane gwinty, które umożliwiają nadanie odpowiedniego kąta pochylenia, gdy zajdzie taka potrzeba. Każdy z czterech tuneli obydwu modułów wyłożono tworzywem tłumiącym drgania. Takie rozwiązanie sprawia, że konstrukcja niweluje mikro drgania, uwzględniając wynikające z pracy przetworników (a w przypadku konstrukcji aktywnych także elektroniki) ruchy poziome, jak i pionowe.
Generalnie podstawowym (i często jedynym) założeniem większości, popularnych standów głośnikowych jest umiejscowienie kolumny na odpowiedniej wysokości. Już sama budowa produktów IsoAcoustics sprawia, że w kwestii założeń, Kanadyjczycy posunęli się zdecydowanie dalej. Aperta została zaprojektowana przede wszystkim pod kątem zapewnienia odpowiedniej separacji od podłoża i możliwości ustalenia właściwego kąta kolumn. Odpowiednia separacja kolumny od podłoża, poza opóźnieniem pierwszego odbicia owocuje izolacją drgań, co z kolei ma wpływ na poprawę tego, co słyszymy.
W przypadku IsoAcoustics Aperta, nie zależnie od tego jakie kolumny zagościły na standach (sprawdzałem m.in. konstrukcje marek KEF, Xavian, Paradigm oraz Triangle), za każdym razem, owocem spotkania była ewidentna poprawa brzmienia. Nie mówię tu o niuansach, które słyszalne będą dla wytrenowanego ucha, ale o wyraźnym efekcie synergii. Natychmiast po umieszczeniu kolumn na standach usłyszeć można znacznie lepiej kontrolowany bas. Aperta sprawia, że znikają wszelkie niepotrzebne wydłużenia i brumienia. Dźwięki stają się bardziej zwarte i szybsze. Poprawie ulega także scena muzyczna i rozdzielczość. Drobne szczegóły zaczynają wypełniać cały zakres pasma, a przekaz staje się bardziej otwarty. Można wręcz odnieść wrażenie, jakoby zwiększeniu albo raczej zagęszczeniu uległa ilość przesyłanych informacji. Poprawa jaką zyskujemy ustawiając kolumny na standach IsoAcoustics jest słyszalna niemalże w każdym aspekcie reprodukcji dźwięków. Jest ona tak wyraźna, że można odnieść wrażenie, iż to właśnie ta kierunkowość zmian, z jaką standy wpływają na muzykę sprawiła, że producent zdecydował się na nazwę Aperta (z włoskiego: otwarte)
Po kilkunastu próbach z różnymi kolumnami, w mojej głowie pojawiło się wyobrażenie tajnego procesu produkcji zespołów głośnikowych, podczas którego na spodzie każdej kolumny ukrywane są specjalne otwory. Otóż te otwory odpowiedzialne są za oddychanie konstrukcji. Nieświadomość tego tajnego zabiegu sprawia, że za każdym razem, gdy stawiamy jakąkolwiek parę kolumn, bez odpowiedniej separacji, niejako dusimy ją, uniemożliwiając optymalną pracę.
W tym miejscu przerwę, zostawiając wizję wyimaginowanego procesu produkcji kolumn i zaproponuję, aby każdy posiadacz dobrego zestawu desktopowego, lub systemu hi-fi, w którym kolumny stoją bezpośrednio na podłodze, blacie jakiegoś mebla lub na zwykłych standach, usiadł i wziął głęboki oddech... A teraz proponuję pozwolić na to także kolumnom. Moim zdaniem zdecydowanie warto, ponieważ nie pozostaną one dłużne.
IsoAcoustics Aperta to jeden z ciekawszych, przystępnych cenowo (249 Euro) sposobów tuningu zestawu hi-fi, bazującego na kompaktowych zespołach głośnikowych, z jakim miałem okazję się spotkać. W sumie jedynym minusem jaki na tą chwilę znalazłem, jest brak oficjalnej dystrybucji w Polsce, ale kto wie, może wkrótce się to zmieni.
Zdecydowana rekomendacja.
