Z życia wzięte

Kto_To_Jest

New member
Jakiś czas temu na serwis w MM gdzie pracuje przyszła miła starsza pani,która dzień wcześniej kupła czajnik bezprzewodowy.Stwierdziła,że czajniknie działa i że chce wymienić na nowy.Koledzy z serwisu postanowili sprawdzić czy tak jest naprawde:
Wlali wody wączyli....po minucie woda sie zagotowała: na co starsza pani mówi......."no tak ale jak ja se ten czajnik w domu wezme i podstawke postawie w kuchni a czajnik zabiore do pokoju i postawie na ławie to włączam a on juz nie działa,a było napisane że to czajnik bezprzewodowy oszusty jedne"........:-D:D:-D
 

Mazoku

New member
Słabych sprzedawców mają w tym MM. Mogli powiedzieć tej pani, że czajnik bezprzewodowy wymaga do działania sieci WiFi 802.11g i stałego połączenia z Internetem, a następnie sprzedać jej router bezprzewodowy i Neostradę 512 z umową na 36 miesięcy :D
 

dd213

New member
K A C <--- z zycia wziete ... bolesne wkurzajace ale za to jakie daje reflekscje i moralniaka :pP ... a jesio lepiej jak nie pamietasz nic a kolesie opowiadaja wczesniejszy wieczor ..... taka historie kazdy chcyba wiec przezyl .... wiec ... :p
 

tiki-taki

New member
Wpada gość do nas do sklepu i w pośpiechu mówi - dzień dobry poproszę filtr oleju, olej, filtr powietrza. Żona pyta jakie auto, na co gość - nooo volkswagen passat. Żona otwiera katalog i pyta jaki mając na myśli wiecie ktory rok prod, jaki silnik, ile mocy, gość wystawia rękę pokazuje na parking i mówi - noooo taki biały, tam stoi.
 

NotForYou

New member
Ja byłem świadkiem sytuacji, kiedy to kobieta się kłóciła ze sprzedawczynią w sklepie, że jak ogląda telewizor w 3d to nie może dotknąć tego 3d (wiecie o co mi chodzi)
 
Do góry