Rogal :)))

shogun_PL

New member
Przychodzi koleś do sklepu z zabawkami i mówi do sprzedawczyni:
- Dzień Dobry, chciałbym żeby Pani poleciła mi jakieś wypaśne puzzle,
ale, żeby były trudne, bo strasznie dobry jestem w te klocki.
Sprzedawczyni przyniosła mu 1.000 elementów - obraz przedstawia dupe
zebry - same czarne i białe elementy. Koleś na to patrzy i mówi:
- A czy można coś trudniejszego, bo nie chwaląc się takie klocki to
układam jak się śpieszę na tramwaj.
Sprzedawczyni popatrzyła na niego i przyniosła mu zestaw wymiatacza
puzzli:10.000 elementów, obraz przedstawia zamgloną drogę podczas
śnieżycy - wszystkie szare.
Koleś patrzy i mówi:
- Chyba SE PANI jaja robi ze mnie Takie klocuszki to moje dzieci pykają
ze mną przy śniadaniu.
Babka juz złapała ciśnienie i poszła na zaplecze szukać czegoś
trudniejszego.
Nie ma jej, nie ma, w końcu przychodzi i dźwiga jakieś ogromne pudło.
Zawartość: 50.000 puzzli, 25 m2, obraz przedstawia zaćmienie słońca w
jaskini - hardcore dla zwykłego wymiatacza puzzli.
Ale koleś na to patrzy i mówi:
- No nie Serio - Pani myśli, że taki słaby jestem?!
Ona wpadła w szał i krzyczy do kolesia:--
- PANIE IDŹ PAN ZE SKLEPU, PRZEJDŹ PAN PRZEZ JEZDNIĘ, WEJDŹ PAN DO SKLEPU NA PRZECIWKO, TAM POPROŚ PAN KILOGRAM BUŁKI TARTEJ I SE PAN



> ROGALA UŁÓŻ!




 
Do góry