Jeden, ale fajny;)

freddy199

New member
W pewnej wiosce spotkał bardzo sędziwego Armeńczyka i poprosił aby opowiedział mu najciekawsze historie ze swojego życia.
Starzec podrapał się po głowie, a potem powiedział:
- Pewnego razu mój osioł się zgubił, więc ja i moi przyjaciele kupiliśmy trochę wódki i poszliśmy go szukać.
W końcu go znaleźliśmy.
Potem wypiliśmy wódkę i przelecieliśmy po kolei osła - była kupa zabawy.
Reporter doszedł do wniosku, że nie może napisać o tym artykułu więc prosi o inną historię.
Starzec zaczął opowiadać:
- Pewnego razu żona mojego sąsiada się zgubiła,
więc ja i inni mężczyźni z wioski kupiliśmy trochę wódki i poszliśmy jej szukać.
W końcu ją znaleźliśmy.
Potem wypiliśmy wódkę i przelecieliśmy po kolei żonę sąsiada - była kupa zabawy.
Załamany reporter wytłumaczył, że nie może napisać artykułu o tych opowieściach.
Poprosił starca o jakąś smutną lub dramatyczną historię.
Starzec zastanowił się chwilę i ze smutnym wyrazem twarzy zaczął
- Pewnego razu się zgubiłem...
 
Do góry