Dowcip3

italy

New member
Oficer mówi do sierżanta:
- Sierżancie, proszę delikatnie powiadomić Kowalskiego, że stracił ojca.
Sierżant odpowiada:
- Tak jest sir.
Sierżant krzyczy:
- Kompania zbiórka. Każdy który ma ojca wystąp.Te Kowalski baranie, a ty gdzie się pchasz!
 

Wiesiek19

Active member
Bez reklam
Stary ojciec zbliżając się do kresu swoich dnie chce przekazać przygłupiemu jedynakowi tajniki rodzinnego biznesu tj produkcji kiełbas.

Wziął syna do masarni i tłumaczy mu różne rzeczy w tej materii.
Zatrzymał się przed maszyną do produkcji parówek i mówi ...
- widzisz synu tu jest maszyna do parówek. Jak do tej maszyny z jednej strony włożysz barana to z drugiej strony wychodzą parówki. Rozumiesz ?
- nie bardzo mówi syn
Ojciec tłumaczy mu jeszcze raz ..... Tu kładasz barana do maszyny a tu wyskakuje parówka. Rozumiesz ?
- nie bardzo mówi syn

Sytuacja powtarza się jeszcze parę razy, syn nie bardzo rozumie, ale pyta
- tato, a czy jest taka maszyna, że jak się włoży parówkę to wyskoczy baran ?
- TAAAK !! , mówi wk....wiony ojciec
- TWOJA MATKA !!
 

Wiesiek19

Active member
Bez reklam
Na krawędzi Wielkiego Kanionu siedzą sęp i orzeł.
Podchodzi do nich lis i zagaduje
- cześć chłopaki co robicie ?
A widzisz mówi orzeł. Nudy takie dziś to się trochę luzujemy.
- a co konkretnie robicie ? - pyta lis
- a no tak widzisz kiwamy się w przód i tył. Jak nam się znudzi to skaczemy w dół na bombę. Przed samym dnem podrywamy się, przylatujemy tu i zaczynamy od nowa.
- a mogę się z wami poluzować bo też nie mam co robić ? - pyta lis
- no dawaj - mówi sęp i orzeł

Usiedli we trzech i kiwają się wprzód i tył. W pewnym momencie skoczyli i lecą w dół.
Gdzieś w połowie drogi sęp pyta lisa:
- lisu, a tego,,,,,latać to ty potrafisz ?
- nie - mówi lis

Orzeł i sęp spojżeli na siebie i mówią:
- no ty to ku.....a jesteś LUZAK. :)
 

borsmaciej

New member
Mąż pyta żonę - blondynkę:
- Kochanie, dlaczego masz jedną skarpetkę białą, a drugą czarną?
- Nie wiem. A najdziwniejsze jest to, że mam jeszcze jedną taką parę. :D
 

IceMajor2

New member
Project Manager usiadł w samolocie obok małej dziewczynki.
Manager zagadał do dziewczynki czy ma ochotę trochę z nim porozmawiać.
Dziewczynka zamknęła spokojnie książkę którą czytała i powiedziała:
- ok. Bardzo chętnie. Więc o czym będziemy rozmawiać?
Manager na to :
- może o logistyce?
- OK - odpowiedziała - to bardzo interesujący temat. Mam jednak pytanie:
jak to się dzieje że koń, krowa i jeleń jedzą to samo, czyli trawę. Jeleń wydala małe suche kuleczki, krowa duże, płaskie, rzadkie placki, a koń wysuszone klumpy. Może potrafi mi Pan wytłumaczyć co jest tego przyczyną?
- Nie mam pojęcia - odpowiedział manager po chwili zastanowienia.
Na to dziewczynka odpowiedziała:
- czy czuje się Pan zatem naprawdę wystarczająco kompetentny by rozmawiać o logistyce skoro temat zwykłego gówna przekracza pańskie możliwości...?
 

lolo2

Well-known member
Bez reklam
demot-271-320.jpg
 

alf3on

New member
Nauczycielka w 3 klasie pyta dzieci kim chciałyby być.
Jasiu powiedział, że seksuologiem.
- Ależ Jasiu, Ty nawet nie rozumiesz co to znaczy!
- Rozumiem. Seksuolog np. leczy obsesje seksualne.
- Tego tym bardziej nie rozumiesz!
- To wytłumaczę pani na przykładzie: Idą ulicą 3 panie i jedzą lody. Jedna liże loda, druga gryzie loda, trzecia ssie loda. Jak zgadnąć, która jest mężatką?
- Jasiu! Do dyrektora!
Jasiu w drzwiach z ręką na klamce:
- Proszę pani - najłatwiej po obrączce. A to, co pani chodzi po głowie, to są właśnie obsesje seksualne.
 
Do góry