armanig, cóż więcej można zrobić?[...]ja bym nie odpuscil. [...]
Niestety miałem nieprzyjemność kupować w tym sklepie 50ST50...
Przyjechał wygięty i z pękniętą matrycą...
Niestety TV odebrała od kuriera matka i tu zaczęły się schody... z betonu.
Reklamacja zgłoszona tego samego dnia - ponownie następnego.
NIKT ze sklepu nie powiedział, że przysługuje mi prawo do wezwania kuriera w ciągu 7 dni od dostawy... Na odpowiedź czekałem 12 dni.
Jak się łatwo domyślacie - odmowna "z chwilą odbioru towaru od kuriera wszelka odpowiedzialność spada na odbiorcę".
Na nic się zdały listowne przepychanki, udowadnianie, etc.
Wyszło na to, że sam wygiąłem obudowę (w beczkę) i rozbiłem matrycę (wewnętrzny panel - z zewnątrz wszystko idealne)
Jestem więc 4K w plecy - jakoś to przełknąłem - ale mądrzejszy - w ŻYCIU nic już nie kupię w tym złodziejskim sklepie, dla którego nie liczy się klient tylko jego kasa...
I Wam radzę to samo.
Dzieł reklamacji tam po prostu nie istnieje.
.
Bardzo mądra decyzja. Odpuść sobie ten sklep. Oszustów takich jak oni nie spotkałem dawno!!samo sprawdzenie opakowania i (nie)pękniętej matrycy nie jest dla mnie wystarczające a wątpię żeby kurier chciał czekać aż uruchomię telewizor. Chyba zamówię w innym sklepie - dopłacić 100 zł to niewielki koszt za święty spokój w takim przypadku