Agito.pl

swift

New member
paranoja czy nie, ale zdrowy rozum nakazuje sprawdzenie towaru przy zakupie.

czyli - odtworzyc przy kurierze, spisac protokul odbioru.
a wczesniej sprawdzic, czy kurier wniesie przesyłke do domu, czy trzeba sobie samemu to załatwić.
przypomne tylko ze w polsce żadna firma kurierska, nie ma obowiazku wnosić sprzetu. wystarczy że dostarczy towar pod klatkę.

po co sie tak nakrecacie?
eh, zbiorowisko trolli widze zlatuje sie z calego netu. czyli polaczkowate podejsie, bij na oslep nie znajac sprawy. a nóż, sie komus dostanie.

ten wątek zaczyna być ŻENUJĄCY!:hmm:
 

asterix40

New member
kurier chyba:)

swift napisał:
paranoja czy nie, ale zdrowy rozum nakazuje sprawdzenie towaru przy zakupie.

czyli - odtworzyc przy kurierze, spisac protokul odbioru.
a wczesniej sprawdzic, czy kurier wniesie przesyłke do domu, czy trzeba sobie samemu to załatwić.
przypomne tylko ze w polsce żadna firma kurierska, nie ma obowiazku wnosić sprzetu. wystarczy że dostarczy towar pod klatkę.

po co sie tak nakrecacie?
eh, zbiorowisko trolli widze zlatuje sie z calego netu. czyli polaczkowate podejsie, bij na oslep nie znajac sprawy. a nóż, sie komus dostanie.

ten wątek zaczyna być ŻENUJĄCY!:hmm:
Żenujący jesteś Ty koleżko z wyzywaniem forumowiczów od trolli i polaczków, jak się domyślam pracujesz w firmie kurierskiej ? bo inaczej tego nie rozumię co napisałeś. Proponuję adminowi aby przyjżał się bliżej temu nickowi:twisted:
 

czechoj

Member
Niestety ale kurier ma obowiazek wnieść towar do 30kg, do pierwszego pomieszczenia pod wskazanym adresem. 30kg wynika bodaj z przepisów BHP i max. cięzarów jakie może podnosic pojedyńczy pracownik.
 

plzeton

New member
swift napisał:
po co sie tak nakrecacie?
eh, zbiorowisko trolli widze zlatuje sie z calego netu. czyli polaczkowate podejsie, bij na oslep nie znajac sprawy. a nóż, sie komus dostanie.

ten wątek zaczyna być ŻENUJĄCY!:hmm:
W swojej nieco nazbyt emocjonalnej wypowiedzi pominąłeś jeden, niezwykle istotny dla sprawy szczegół, który dowiódł złej woli Agito.pl i świadomej próby oszustwa. Tylko od dobrej woli kupującego Agito.pl zawdzięcza, że nie musiało wybrać kozła ofiarnego i jego obciążyć winą za oszustwo bo sprawę w sądzie przegraliby jak Amen w pacierzu.

A wiesz jaki to szczegół? Nie, nie wiesz. Wypowiadasz się nie znając treści wątku.

Ten szczegół to "uszkodzenie mechaniczne".

NIE BYŁO ŻADNEGO USZKODZENIA MECHANICZNEGO. Zarzucasz innym trollowanie a sam zachowujesz się jak rasowy troll wtrącając swoje 3 grosze nawet nie zaznajamiając się z treścią wątku.

W tym wątku Agito.pl okazało się naciągaczem. Nie wnikam czy taka jest polityka firmy (żerowanie na ubezpieczeniach za uszkodzony sprzęt i robienie tego rękami klientów) czy po prostu mają u siebie jednego albo kilku oszustów.

Najbardziej zadziwiające w tej sprawie jest to, że Agito.pl robiło dobrą minę do złej gry DO KOŃCA. Aż do momentu kiedy ich ewidentne oszustwo zostało przez klienta obażone "czarno na białym". Wtedy zaczęły się niemrawe ruchy - list na forum, który niczego nie wyjaśniał i koniec końców po zabraniu klientowi MIESIĄCA CZASU wysłanie mu sprawnego towaru.

Być może, a nawet na pewno są inne sklepy internetowe, które robią w wała klientów. Co to jednak zmienia w sytuacji kiedy klient Agito.pl będzie miał pecha zostać wybranym do wyłudzenia kwoty ubezpieczenia?

Niech to będzie jeden na stu. Masz pewność, że nie zostaniesz tym wybranym, który będzie musiał stracić CZAS, NERWY i PIENIĄDZE żeby oszust powetował sobie awarię sprzętu wyłudzając ubezpieczenie?

Od przeczytania tego wątku zgadnij z jakim słowem będzie mi się kojarzyło Agito.pl? Zaufanie? Pewność? Uczciwość? Solidność? Niestety... żadne z wyżej wymienionych.
 
Ostatnia edycja:

swift

New member
moze mnie nie zrozumiales do konca.

ale sprobuje byc dokladniejszy:
- w polsce konsumenci nie do konca znaja swoje prawa.
kazdy ma prawo zobaczyc przesylke przy odbiorze. rozpakowac ja i spisac odpowiedni papier.
- jesli jest uszkodzona przesylka, klient ma prawo ja odeslac. wlasnie do kuriera. a nie zastanawiac sie czy mam siedziec z padnietym sprzetem w domu.
- nie twierdze ze kurier jest bez winy. jesli uszkodzil w transporcie podosi za to odpowiedzialnosc. jest chyba cos takiego jak proces reklamacji?
- nie raz i nie dwa spotkalem sie z tym ze kurier walnal paczke pod domem i nawet nie raczyl jej wniesc. stad znam sprawe z autopsji, jako klient :( a nie jako kurier. mam tez dosc chamskich odzywek przedstwicieli tej profesji.
- w kwestii polaczkowatosci i trolowania. mam prawo miec takie zdanie jak widze zamiast merytorycznych wypowiedzi, jazdy po wszystkim i wszystkich.
a wystarczylo znac swoje prawa jako konsument. i przede wszystkim miec zdrowy rozsadek. nie bronie ani kurierow, ani sklepow internetowych.
chcialbym byc tylko jako konsument - BEZPIECZNY.
- aha, jeszcze jedno: wypowiadalem sie do tematu lodowki a nie tv. o ile widzialem zdjecia, to jest mechaniczne uszkodzenie. wynikajace z dziwnego transportu. sprawa tv zostala zalatwiona?ale ja nic nie wiem, nie znam sie - a wogole to jest wolna sobota. nieomysli eksperci z forum mnie zaraz zbluzgaja. a i do killfile prosze mnie od razu.:twisted:

przepraszam, jesli zostalem zle wwczesniej zrozumiany.
 
Ostatnia edycja:

plzeton

New member
swift napisał:
moze mnie nie zrozumiales do konca.

ale sprobuje byc dokladniejszy:
- w polsce konsumenci nie do konca znaja swoje prawa.
kazdy ma prawo zobaczyc przesylke przy odbiorze. rozpakowac ja i spisac odpowiedni papier.
- jesli jest uszkodzona przesylka, klient ma prawo ja odeslac. wlasnie do kuriera. a nie zastanawiac sie czy mam siedziec z padnietym sprzetem w domu.

Opakowanie przesyłki było nie uszkodzone. Uszkodzona rzecz została zapakowana i wysłana do klienta. A uszkodzenia mechaniczne nie z winy kuriera (nieuszkodzone opakowanie) nie podlegają naprawom ani wymianom. Wtedy zdesperowany klient zaczyna walczyć o odszkodowanie z firmy kurierskiej. Sprytnie pomyślany mechanizm.

swift napisał:
- nie twierdze ze kurier jest bez winy. jesli uszkodzil w transporcie podosi za to odpowiedzialnosc. jest chyba cos takiego jak proces reklamacji?
- nie raz i nie dwa spotkalem sie z tym ze kurier walnal paczke pod domem i nawet nie raczyl jej wniesc. stad znam sprawe z autopsji, jako klient :( a nie jako kurier. mam tez dosc chamskich odzywek przedstwicieli tej profesji.

Co to ma do meritum czyli próby wyłudzenia odszkodowania od UPS i to rękami klienta?

swift napisał:
- w kwestii polaczkowatosci i trolowania. mam prawo miec takie zdanie jak widze zamiast merytorycznych wypowiedzi, jazdy po wszystkim i wszystkich.

W związku z czym pojechałeś po wszystkich. Mało rozsądne.

swift napisał:
a wystarczylo znac swoje prawa jako konsument. i przede wszystkim miec zdrowy rozsadek.

A wystarczyło? To ktoś nie znał swoich praw i nie zachował zdrowego rozsądku? KTO??? Kupujący telewizor czy lodówkę? Miałem podobą sytuację całe lata temu - w zakupionym zestawie płyt DVD jedna była uszkodzona. Dodatkowa. W punkcie obsługi klienta olano mnie totalnie mówiąc, że firma nie gwarantuje poprawności działania płyt dodatkowych. Śmieszne co? Myślisz, że pisałem reklamacje? Nie... usiadłem do komputera. Po dwóch tygodniach miałem w domu jeszcze raz cały zestaw (teraz mam dwa). Ale to była firma, której ZALEŻAŁO na opinii. Agito.pl ma to najwyraźniej w nosie. Może nie wie, że na dobrą opinię pracuje się latami a traci ją w kilka chwil. I te 500 zł jałmużny. Klient żeby jakość załagodzić sprawę powinien gratis dostać ten towar bo przez ten wątek Agito.pl straciło i straci o wiele więcej kasy niż kosztuje kilka takich telewizorów.

swift napisał:
- aha, jeszcze jedno: wypowiadalem sie do tematu lodowki a nie tv. o ile widzialem zdjecia, to jest mechaniczne uszkodzenie. wynikajace z dziwnego transportu. sprawa tv zostala zalatwiona?ale ja nic nie wiem, nie znam sie - a wogole to jest wolna sobota. nieomysli eksperci z forum mnie

Sprawa telewizora NIE ZOSTAŁA ZAŁATWIONA. Skończyło się na tym, że kleint UDOWODNIŁ Agito.pl oszustwo do czego Agito.pl się nie odniosło przesyłając bajeczki o pomyłkach i pomijając kwestię fałszywego oświadczenia o uszkodzeniu mechanicznym. Ja jako klient nie lubię kiedy się mnie oszukuje, wmawiając mi bzdury. Ale nie każdy klient będzie miał chęć i szczęście żeby przyłapać sprzedawcę na oszustwie. A zapłaci kto? Ubezpieczyciel firmy kurierskiej. Ale ten ubezpieczyciel się kiedyś wk* i zbada wszystkie przypadki odszkodowań za parę lat wstecz. I wtedy ktoś w Agito.pl nie będzie się mętnie tłumaczył klientom tylko policji.
 

swift

New member
chechoj - masz racje, do 30 kg.
o wiekszej wage, nie maja obowiazku wnosic. wiec trzeba rodzine poprosic albo znajomych. tylko nie zawsze da sie zgrac czasowo, jak kurier przyjedzie, lub nie przyjedzie.

plzeton: na temat tv sie nie wypowiadalem. nie wczytywalem sie.
odnosilem sie tylko i wylacznie do lodowki. nie wiem jak zakonczyla sie sprawa tv, co napisalem w poprzedniej wypowiedzi. EOT. postaram sie byc dokladniejszy w swoich wypowiedziach.:cool:

a moze sam poszkodowany sie wypowie, jak sprawa sie zakonczyla? czy ktos wie?!?
 

swnw

New member
gbates napisał:
@Jarod:

Po pierwsze, to znając ich to paczka do nich dotarła, a teraz grają na zwłokę...

Możesz spróbować zadzwonić do oddziału UPS w Katowicach i powiedzieć jak wygląda sprawa. Może powiedzą Ci, który konkretnie kurier dostarczał paczkę i podadzą Ci numer jego tel. kom. Potem zadzwoń do kuriera i spytaj czy dostarczał już paczki do Agito i czy to możliwe, że to trafiło do kogoś innego...

Zapewne będzie to kurier, który nie raz już tam dostarczał paczki.
Zadzwoń do Agito i poproś o kopię druku nadania - gdzie widnieje ten "nie ich" podpis. Jeśli to oni odebrali to chyba powinna tam być ich pieczątka. Jak już dostaniesz ten skan (choć pewnie będą kręcić i paczka się znajdzie a skanu nie dostaniesz) to zadzwoń do UPS, powiedz, że masz kopię nadania i poproś o porównanie z innymi drukami nadania, które otrzymało Agito... Czy na którymś jest taki podpis... Może się czegoś w ten sposób dowiesz, może nie.

Mi w katowickim oddziale UPS pomogła Pani Magdalena Horajska (Serdeczne pozdrowienia)

Pozdrawiam i Spokojnych Świąt


Witam,

Przeczytałem o twojej przygodzie z zapartym tchem. Cieszę się, że udało ci się sprawę doprowadzić do szczęśliwego finansowego końca.
Według mnie pozostały jeszcze dwa aspekty prawny i moralny. Od strony prawnej Agito dopuściło się przestępstwa i uszło im to płazem dlatego, że nie udałeś sie na końcową rozmowę z prawnikiem albo nie złożyłeś formalnego doniesienia o popełnionym przestępstwie.Trudno źle cię osądzać bo zrobiłeś naprawdę dużo, zabraklo jednak końcowego błysku.
Agito zostało u mnie skreślone z listy sklepów, którym można zaufać. Dziwnie krótka jest ta lista ;). Reakcja forum była naprawdę niezła.

Szczęśliwego Nowego Roku! swnw
 

rojo_pajo

New member
a u mnie Agito jest na liście kupowania - wiadomo, zawsze podporządkowuję swoje decyzje zasadzie "ufać i sprawdzać". Ktoś już na tym forum pisał, że spólka wchodząca na giełdę nie pozwoliła by sobie na taką "politykę" wobec klientów. Jak sądzę wszystko opiera się na najsłabszym ogniwie systemu - ludziach, którzy próbują zarobić i oszukać tak agito jak i klientów. Cała sprawa miała miejsce w kwietniu. Wątpię, żeby osoba odpowiedzialna za ten przekręt z tv nadal pracowała w agito... Ja u nich kupiłem aparat i laptopa - problemów nie było - zawsze jednak sprawdzam sprzęt przy kurierze, po co się denerwować w razie jakby coś. "Najtaniej za wszelką cenę" to według mnie obietnica sklepu a nie zapowiedź oszustwa. Racjonalizmu i mniej stresów w nowym roku życzę wszystkim!!!
 

plzeton

New member
rojo_pajo napisał:
a u mnie Agito jest na liście kupowania - wiadomo, zawsze podporządkowuję swoje decyzje zasadzie "ufać i sprawdzać". Ktoś już na tym forum pisał, że spólka wchodząca na giełdę nie pozwoliła by sobie na taką "politykę" wobec klientów.

Byś się zdziwił. Historię ENRON'a znasz :-D ?

rojo_pajo napisał:
Jak sądzę wszystko opiera się na najsłabszym ogniwie systemu - ludziach, którzy próbują zarobić i oszukać tak agito jak i klientów. Cała sprawa miała miejsce w kwietniu. Wątpię, żeby osoba odpowiedzialna za ten przekręt z tv nadal pracowała w agito...

Cała sprawa miała miejsce w kwietniu. Tak - a kilka dni temu przysłali do jednego z klientów poobijaną lodówkę. Opakowanie i taśmy sklepu - nieuszkodzone.

Najciekawsze są fragmenty wymiany listów. Cytat z odpowiedzi Agito:

"Zgłoszenie szkody w przypadku zakupionego przez Pana produktu nastąpiło po 3 dniach od odbioru przesyłki dlatego możliwy jest jedynie upust cenowy bądź reklamacja w firmie UPS."

Czyli frajer złowiony - teraz się pobuja z UPS'em. Nota bene 3 dni nie upłynęło ale i o to klient musiał się upomnieć. Upomnieć się, żeby nie robili go w wała nawet przy okazji terminów.

Tak. W Agito dużo się zmieniło.

rojo_pajo napisał:
Ja u nich kupiłem aparat i laptopa - problemów nie było - zawsze jednak sprawdzam sprzęt przy kurierze, po co się denerwować w razie jakby coś.

Jak ci przyślą uszkodzony we wzorowym opakowaniu bo będziesz miał pecha to może już nie być tak miło.

rojo_pajo napisał:
"Najtaniej za wszelką cenę" to według mnie obietnica sklepu a nie zapowiedź oszustwa. Racjonalizmu i mniej stresów w nowym roku życzę wszystkim!!!

Na pewno masz rację.
 

swnw

New member
rojo_pajo napisał:
a u mnie Agito jest na liście kupowania - wiadomo, zawsze podporządkowuję swoje decyzje zasadzie "ufać i sprawdzać". Ktoś już na tym forum pisał, że spólka wchodząca na giełdę nie pozwoliła by sobie na taką "politykę" wobec klientów. Jak sądzę wszystko opiera się na najsłabszym ogniwie systemu - ludziach, którzy próbują zarobić i oszukać tak agito jak i klientów. Cała sprawa miała miejsce w kwietniu. Wątpię, żeby osoba odpowiedzialna za ten przekręt z tv nadal pracowała w agito... Ja u nich kupiłem aparat i laptopa - problemów nie było - zawsze jednak sprawdzam sprzęt przy kurierze, po co się denerwować w razie jakby coś. "Najtaniej za wszelką cenę" to według mnie obietnica sklepu a nie zapowiedź oszustwa. Racjonalizmu i mniej stresów w nowym roku życzę wszystkim!!!

Liczysz na to, że szczęście wiecznie trwa. Agito popełniło przestępstwo i usiłowało przez wiele tygodni ukryć to za wszelką cenę, przerzucając winię na gbates'a z premedytacją. To nie bylo jedno ogniwo jak piszesz - w tym procederze musiało brać udział kilka osób, a jeśli było to możliwe to procedury obowiązujące w tym sklepie dopuszczają takie postępowanie. Nie ma natomiast procedur broniących klienta. To bardzo krótkowzroczna polityka. Nie chce mi sie dodawać ale zgodnie z prastarą regułą 1 źle załatwiony klient to strata 10 - to naprawde działa, można policzyć ilu klientów straciło Agito na tym forum. Gbates miał pecha, że na forum nie pojawił się zaiteresowany takimi sprawami prawnik. Ja kupilem w Agito aparat cyfrowy i na tym zakończyłem. W moim wypadku też wszystko było OK. Klasę sklepu można tak naprawdę można poznać po załatwianiu takich spraw jak opisana przez gbatesa, a nie takich jak twoja i moja. Mieliśmy szczęście.

Udanych zakupów w Nowym Roku! swnw.
 

Jarod

New member
Kupiłem tv mimo, że czytałem historie gbatesa wcześniej. Wcześniej też kupiłem 4 poważne rzeczy i nic się nie działo.
Teraz kupiłem tv i mają mnie w dupie - wcześniej pisałem co się działo. Przez święta nie miałem czasu ani nie chciałem się denerwować.
Jeżeli firma która wchodzi na giełde twierdzi żebym sobie latał po kurierach i żadał od nich ubezpieczenia, mimo, że paczka została przez nich odebrana to śmiech na sali.
Ja w agito nic więcej nie kupie nawet jak odzyskam niedługo tv
 

swnw

New member
Jarod napisał:
Kupiłem tv mimo, że czytałem historie gbatesa wcześniej. Wcześniej też kupiłem 4 poważne rzeczy i nic się nie działo.
Teraz kupiłem tv i mają mnie w dupie - wcześniej pisałem co się działo. Przez święta nie miałem czasu ani nie chciałem się denerwować.
Jeżeli firma która wchodzi na giełde twierdzi żebym sobie latał po kurierach i żadał od nich ubezpieczenia, mimo, że paczka została przez nich odebrana to śmiech na sali.
Ja w agito nic więcej nie kupie nawet jak odzyskam niedługo tv

Nic dodać nic ująć. Wspólczuję ale nie psujmy sobie humoru bo północ się zbliża. Może w przyszłym roku zaczniemy prowadzić ranking sklepow?

Pozdrowienia, swnw.
 

wololo

New member
Nie wiem jak to się stało, ale kiedy szukałem jakiegoś sprawdzonego sklepu żeby kupić TV o Agito znajdowałem tylko pozytywne opinie. Ten temat zobaczyłem dopiero kiedy moje zamówienie było w trakcie realizacji... uf.. na szczescie telewizor od dwóch dni gra i wydaje się, że jest z nim wszystko ok.

Ps. Kiedy jednak kurier przywiozł mi paczkę powiedział "O Agito", na co ja czy ich zna, a on "Tak, w ich paczkach prawie zawsze czegoś brakuje" ...gulp!

Ciekawe czy te zakupy w których występuje jakaś awaria to malutki procent całej sprzedaży czy może sklepowy standard. :roll:
 

skubanito

New member
Widzę, że tutaj nadal gorąco :) Powiem tak. Chłopaki z agito będą teraz starali się żeby wszystko było ok bo jak wiecie wchodza na giełdę. Trochę wytrwałości i wszystko będzie oki. Przede wszystkim się nie denerwować. Ja wiem, że to normalny odruch - od razu sądami straszyć i tak dalej ;) Działaj stary działaj, z tego ci czytałem tutaj wcześniej, jeden z poszkodowanych dostał swój tv. Mam nadzieję, że takie problemy będą coraz większą rzadkością. Zakupy w necie to najwygodniejsze rozwiązanie i nie mam zamiaru z nich rezygnować. Myślę, że coraz więcej ich będziem robili. Może i firmy kurierkie przy okazji się ogarną z czasem ;) Tego życzę nam wszystkiem w nowym roku. Pozdro!
 

malroy

New member
po postraszeniu/obietnicy udania się do federacji konsumentów i innych insytucji, zrobienia "reklamy" w necie itd. zadzwonił do mnie kierownik serwisu, przeprosił, nadał nr RMA i poprosił o odesłanie lodówki w celu wymiany.

Mam nadzieję, że się dobrze wszystko zakończy.
 

DanielS

New member
Tylko dlaczego trzeba ich straszyć żeby normalnie podeszli do klienta ? To jest właśnie podejście agito. Jak się gościa złapie na ten numer to ok a jak się będzie rzucał to jakoś się z tego trzeba będzie wykaraskać ...najwyżej się mu wymieni albo z 200 PLN dopłaci. I tak moim zdaniem podchodzą do tego ... póki im ktoś na prawdę sprawy nie wytoczy i nie zaczną o tym huczeć media i internet. Wcześniej czy później się doczekają...
 

autorus

New member
Ja osobiście nie maiłem z nimi żadnego problemu, powiem ze raczej uważam ich za jednych z leprzych. Ostatnio miałem kupić u nich e90 ale nie kupiłem tylko ze względu na cenę. Choć kupiłem u innych to jeszcze nie doszła. A Zapłaciłem przelewem.

Autorus
 

roman27

New member
Szczerze mówiąc ciężko mi uwierzyc w celowe dzialanie sklepu na szkode klienta, sam kupuję w necie od dłuższego czasu w tym tez na agito (kupiłem tv jakies pól roku temu) i prawde mowiąc nie miałem nigdy takiej sytuacji, jedyne co mi sie trafiło to nawałka przez kurierów. Myśle ze takim duzym sklepom jak agito nie kalkulowałoby się robienie takich akcji, wiadomo ze wtedy stracili by klientow a nie o to im przeciez chodzi.
 
Do góry