VAT od telewizora

subzer0

New member
Masz przecież już Sonego 50"
Pisałeś wcześniej, że wyniósł Cię 6,5 k minus VAT i amortyzacja... dla mnie to znaczy tyle co "poszedł w koszta" no chyba, że masz parę firm:confused:
Poza tym serwisy żądają teraz oprócz gwarancji oryginalnego dowodu zakupu a ten będzie przecież w Twojej firmie zaksięgowany.
Moim zdaniem gra nie warta świeczki.
Pozdrawiam
 

Możej

New member
Witam

Poruszyliscie ciekawy temat

Juz od paru miesiecy przymierzam sie do kupna plazmy - jak to jest z odliczaniem VATu?

Mam wlasna firme, ale czy mozna odliczyc VAT od telewizora? Facet w Urzedzie powiedzial ze lepiej nie.... ale mlody byl i pewno sie nie zna :D

Powiedzcie czy Wy odliczyliscie i czy mieliscie z tym jakies problemy

Pozdrawiam
 

hawk70

New member
Większość i serwisów (sprawdzone kilkukrotnie) z racji na prowadzenie firm i kupowanie na nie wielu rzeczy wystarcza ksero dokumentu zakupu (wyobrażasz sobie odnalezienie i wyciągnięcie faktury z firmy, która ma ich 15 tysięcy miesięcznie i procedury nie pozwalające na wyniesienie oryginału poza archiwum?) więc nie ma problemu. Poza tym kto mówił, że za Bravię dostałem fakturę na Bravię? ;-) . Poza tym to wszystko czysto teoretyczne dywagacje gdyż nie należę do grupy obywateli, którzy podatków nie płacą. Co miesiąc odprowadzam z prawdziwą radością ładną sumkę i ciesze się widząc jak dzięki niej wszyscy mamy darmową oświatę, służbę zdrowia, władzę, która nas pilnuje, wspaniałe drogi bez dziur itp. itd.. Czuje się dumny mogąc budować dobrobyt IV Rzeczpospolitej. Po to mam telewizor aby móc oglądać kolejne ważne fakty ogłaszane w telewizji Trwam, której jestem zagorzałym fanem. Podobno tylko Chuck Norris ilekroć ją włączy to trafia na pornosa ;-).
 
Ostatnia edycja:

hawk70

New member
Wszystko zależy od tego czy jesteś w stanie udowodnić, że używasz ją do potrzeb firmy. Jeśli prowadzisz np. działalność reklamową a w jej ramach prowadzisz prezentacje (a ja prowadzę ;-)) na dużym telewizorze (zamiast za pomocą rzutnika na ścianie - a jest to wbrew pozorom coraz częstsza sytuacja) to żadem urzędnik nie jest w stanie Ci tego zanegować. A to, że ostrzegają. Normalka - mało się o tym czyta?. Ja kiedyś kupiłem dom w stanie surowym zamkniętym aktem notarialnym itp. Wykończyłem go, zgłosiłem do zamieszkania i spytałem czy mogę odliczyć koszty w ramach ulgi budowlanej (w akcie miałem zapis, że kupuję prawa inwestorskie i wogóle dopełnione wszelkie formalności). Straszyli mnie prokuraturą itp. Zlałem ich (za radą zaprzyjaźnionego prawnika, który się w tym specjalizuje) i odliczyłem ulgę jak mi się należało. Myślisz, że ktoś spróbował negować? A sprawdzali mnie całościowo w międzyczasie. Patrząc na ten cyrk w naszych "elitach" serce mnie boli, że ja to finansuję. Moim patriotycznym obowiązkiem jest położyć temu kres a jest to najprostsze odcinając dopływ kasy ;-).
 
Ostatnia edycja:

Możej

New member
hawk70

Dzieki za info

Prowadze biuro projektowe wiec moglbym powiedziec, ze uzywam TV do np. prezentacji projektu

Boje sie tylko, ze bedzie to zdziebka przegiecie paly, a jak urzedasy sie uwezma to kara bedzie surowa

Dlatego zastanawiam sie czy warto dla 1500zl, ale jak mowisz wiele rzeczy mozna wybronic za sprawa prawnika-magika :D
 

hawk70

New member
W biurze projektowym możesz używać dużej plazmy jako wyświetlacza. Pokaż mi takiego, który to zakwestionuje (Twój wzrok się męczy przy zwykłym monitorze). A moim zdaniem 1500 zł piechotą nie chodzi i nie 1500 tylko dużo więcej. weź plazmę za 10 tys PLN. Odejmij od tego ok 2 tys na VAT i jeszcze prawie drugie tyle w ciągu kilku lat na amortyzację. Daje nam to ładną sumkę. Grunt, żebyś płacił w miarę jako tako podatki to Ci się nie przyczepią. Przyczepiają się do takich co są ciągle na stracie (no chyba, że jeżdżą merolami czy BMW-icami i przychodzą w złotym łańcuchu na szyi i biadolą, że to tombak ;-) i że tylkio z pozoru należą do tzw ABS-ów (ABS Absulotnie Bez Szyi) - do tych raczej się nie czepiają ;-)).

I jeszcze jedno - nie żyjemy w PRL-u tylko w IV PRL-u ;-).
 
Ostatnia edycja:

pawelr

New member
Według mnie spokojnie można odliczyć Vat i amortyzować plazmę czy LCD, tak jak napisano powyżej, jako sprzęt do prezentacji. Co ciekawe rozmawiałem ze swoim ksiegowym i teoretycznie dałoby się również upchnąć w firmie np. zestaw Harmana z glośnikami jako zestaw do udźwiękowienia sprzętu do prezentacji...
W Polsce nawet seicento z kratką jest ciężarówką!
Nikt też nie zabroni kupić pracodawcy ekspresu do kawy za 4000zł "dla pracowników"...

Moim zdaniem co nie jest zabronione, jest dozwolone.
Pozdrawiam
 

hawk70

New member
Numer z kolumnami jest OK ;-). Służą do nagłaśniania sali prezentacyjnej. A że się korzysta z drogich kolumn. To już mój problem że postanowiłem tym pajacom Klientom zapewnić dobre nagłośnienie ;-). Niech do nich dotrze, że na nich nie oszczędzam ;-).
A jeśli chodzi o Harmana to jeszcze kilka miesięcy temu ja sam nie słyszałem o takiej firmie (interesuje się tematem od niedawna). Nie wiedziałemm, że to się czymś różni od Jamo itp. Skąd więc to ma wiedzieć kobitka ze skarbowego?.
Grunt, żeby relacja kosztów do przychodów nie była zaburzona to wszystko jest OK. Faktura jest (i to prawdziwa a nie lewa), podatki odprowadzone - czego się można czepić? A im firma ma szerszy wpis do ewidencji tym trudniej podważyć (mój ma ładne kilkanaście linijek ;-)).
 
Ostatnia edycja:

magik

New member
Od takiego TV na firmę, to chyba jeszcze należy płacić abonament RTV.
I to od każdego!!! - nie tak jak prywatnie tylko jeden
 

pawelr

New member
Jaki abonament?

Ja nie oglądam na nim tv oficjalnie, tylko służy mi do prezentacjj. Na fakturze mam ekran plazmowy (czyli coś do czego podłączam kompa i odpalam prezentację w PowerPoincie dla klientów, aha i z podkładem muzycznym...) a nie odbiornik TV...
Ja to widzę tak...
 

pawelr

New member
Bez przesady, załóżmy że podkład pod prezentację robię sam w jakimś
prostym programiku.
Mam nadzieję że nie jesteście z Zaiksu ani ze skarbowego ... tak dopytujecie o ten abonament i tantiemy.
Na pytanie czy mam wszystkie legalne MP3 nie odpowiem...
Ale jestem za uczciwością, prawdą i legalnością.
 

hawk70

New member
Nie do końca rozumiem straszenie policją skarbową i jej uprawnieniami. Co ma piernik do wiatraka. Jeśli chcę prowadzić prezentacje na ekranie plazmowym to nikomu nic do tego (a szczególnie policji skarbowej). Byliście kiedyś na jakichś targach (szczególnie informatycznych)?. Zobaczcie ile tam jest olbrzymich LCD-ków czy plazm s samograjami w Power Point itp. Co drugie stoisko. Pojedźcie do pierwszej lepszej dużej firmy. Praktycznie w każdej w sali konferencyjnej wisi plazma i służy do telekonferencji, prezentacji itp. To powoli w pewnych branżach staje się standard. To tylko w domach prywatnych wciąż jest nowum dla wybrańców. Musieli by się ostro nagimnastykować, żeby mi coś takiego zanegować. Na jakiej podstawie? Przecież dla mnie to takie samo narzędzie jak komórka, komputer, monitor itp. Może ktoś ma pomysł co można w takim zakupie podważyć bo ja nie.
Proponuje zamiast się wkurzać na nie wykorzystaną okazję i przegapienie szansy na tańszy zakup po prostu uczyć się na błędach i poprawić w przyszłości zamiast straszyć tych co rozsądnie podchodzą do rzeczy.
 

subzer0

New member
Witam,
osobiście też przerabiałem temat tv, aparat, itp. w firmie.
Zawsze kusi chęć zaoszczędzenia trochę grosza na podatku ale należy się zastanowić czy warto ryzykować. Z gruntu zakładamy, że kontrola z US do nas nie przyjdzie, a jest to błąd, przychodza często w zależności od działalności,
bo był zwrot VAT,
bo był wykazany środek trwały (a TV to śr. trwały),
bo były brane dotacje unijne,
bo ktoś ma kontrol krzyżową,
bo chcą ustalić marżę,
itp.
Po pierwsze musimy udowodnić, że TV potrzebny jest w działalności i nie wystarczy jakieś lakoniczne bo robię prezentację lub będe chciał robić... Urzędnicy mają prawo zarządać udokumentowania tego, np. gdzie taka prezentacja miała miejsce (tu można kogoś podstawić, na ja zawsze sie znajdzie jakieś wytłumaczenie). Ja myślałem o targach ale kto używa takich klocy na targach gdzie jest 12-20m2, jak już to plazmę.
Dodatkowo widzę problem w miejscu użytkowania TV jeśli ktoś prowadzi działalność w domu ok. ale jeśli dom a firma to dwa adresy to usłyszymy pytanie "a gdzie jest to cudeńko w tej chwili..." No i można powiedzieć tu i tu lub w naprawie itp., tylko jeśli urzędnik jest upierdliwy to da radę i przyjdzie jutro i za tydzień...
PS. Słyszałem, że jest projekt w 2007 odliczania osobówek w firmie tu widzę przyszłość.
Pozdrawiam
 

hawk70

New member
Zgadzam się w pełni z przedmówcą. Trzeba to umieć wytłumaczyć. Ja mam działalność firmy w domu - to raz. Sprzęt mogę wypożyczyć komuś, może już stać na targach, może być w serwisie itp. Jak pisałem mając sensownie opisaną działalność można się bezproblemowo obronić (nie polecam zakupu telewizora firmie produkującej kapcie ;-) ale prowadzącej działalność reklamową, projektową, jakąkolwiek, gdzie istnieje potrzeba zaprezentowania czegoś przed Klientem - i owszem) Jako kuriozum powiem, że czasami kontrahenci patrzą na mój telefon komórkowy, laptop i samochód i na podstawie takich rzeczy wyrabiają sobie zdanie na temat poziomu technologicznego i innowacyjności firmy. Wiem, że to bzdura ale tak już jest. Zwrotów z VAT-u nie mam (niestety), środki trwałe wolno mi mieć. Zaznaczałem tylko kilka razy, że żeby móc sobie coś bezproblemowo odliczyć, trzeba mieć przyzwoite proporcje pomiędzy kosztami a przychodami (niestety ja mam - nawet z mojego punktu widzenia te proporcje są nieprzyzwoite i smutne ;-)). W związku z tym marża jest u mnie OK a z Unii nic niestety nie dostałem :-(. Tak więc osobiście nie widzę żadnych zagrożeń (a na targach często stoją LCD-ki i plazmy - często widzę bo często bywam).
 

Możej

New member
hawk70 napisał:
Jako kuriozum powiem, że czasami kontrahenci patrzą na mój telefon komórkowy, laptop i samochód i na podstawie takich rzeczy wyrabiają sobie zdanie na temat poziomu technologicznego i innowacyjności firmy. Wiem, że to bzdura ale tak już jest.

Zgadzam sie w 100% - ludzie patrza nie tylko na ciuchy i samochod, ale rowniez na wnetrza domu, sprzet, itp, po czym mysla: "facet dobrze sie ubiera, jezdzi dobrym samochodem, ma ladny dom z dobrze zaprojektowanym wnetrzem......kurcze on ma naprawde dobry gust. Skoro tak, to jego projekty tez napewno sa dobre" :D
 
Do góry