grzesiek654
Banned
słuchajcie miałem taką sytuację, zamówiłem tv w sklepie internetowym, w polu uwagi napisałem że ma być odbiór osobisty w siedzibie firmy, telefonicznie też to ustaliłem, następnego dnia zadzwonił do mnie koleś z tego sklepu w sprawie zamówienia, chodziło o to ze w zamówieniu napisałem (dodzwonic się nie mogłem) że chcę sprawdzic sprzęt przed zakupem, pan przez telefon powiedział że sprawdzic to za bardzo nie można, tzn do kontaktu mi włączą ale żadnej anteny ani nic takiego nie mają, więc zapytałem się ile czasu mam na ewentualny zwrot lub wymianę jak by coś było nie tak, pan ze sklepu powiedział że o zwrocie nie ma mowy, wymiana owszem ale musze mieć zaświadczenie z Sony że sprzęt jest wadliwy, ja na to że jest takie prawo że w ciągu bodajże 7 czy 10 dni można odstąpić od umowy, to sprzedawca się strasznie wzburzył i zaczął prawie krzyczeć że nie ma czegoś takiego tylko niektóre sklepy idą klientom na rekę umożliwiając zwroty, w każdym razie powiedziałem że w takim razie to ja nie jestem zainteresowany już realizacją tego zamówienia ( w innym tez internetowym sklepie w mailu dostałem info ze mam 10 dni na zwrot), a po za tym wysłałem jeszcze maila, bo w czasie rozmowy kom mi się rozładowała a koles dzwonił z zastrzerzonego , w mailu napisałem rezygnuje z zamówienia a dzisiaj dostałem maila od sklepu że jutro mi wyślą tv, firmą kurierską, miał być tylko odbiór w siedzibie ale zrezygnowałem, a oni nie dość że nie przyjeli rezygnacji to jeszcze sami postanowili mi wysłać przesyłkę, napisałem w mailu żeby czytali maile od klientów i że nie przyjmę przesyłki, ale zatanawia mnie czy mi jakiegoś smrodu nie narobią no bo niby złożyłem zamówienie na stronce, jak to wygląda ze strony prawnej??????????????????????????????????