Nowości kinowe, opisy filmów... officebox ;)

STELVIO

Well-known member
Bez reklam
Chciałbym Wam chłopaki (może i dziewczyny) zadać poważne pytanie. Czy my tego potrzebujemy? Czy mamy patrzeć dalej na tych aktorów (chodzi o wiek)? Wydaje mi się, że są to w większości nasi dawni idole (czy coś w tym stylu). I nie koniecznie ja chcę aby Oni starzeli się razem ze mną. Tym bardziej na ekranie. Nie musimy się zgadzać w tym temacie. Każdy może widzieć to inaczej. Ale jestem ciekawy waszej opini. Waszego punktu widzenia. Lubicie starego twardziela - Sylwka, Arniego, Norisa, Van Dana, Lungrena? Itd. 😉
 

Piramida

Well-known member
Bez reklam
Van Damme od dłuższego czasu ma ten "zamulony wzrok".
Dużo zależy od budżetu (przede wszystkim w dzisiejszych czasach).
 
Ostatnia edycja:

mat74

Well-known member
Bez reklam
Lekie, przyjemne kino
Fajny soundtrack.
 

marciniozo

Well-known member
Bez reklam
Chciałbym Wam chłopaki (może i dziewczyny) zadać poważne pytanie. Czy my tego potrzebujemy? Czy mamy patrzeć dalej na tych aktorów (chodzi o wiek)? Wydaje mi się, że są to w większości nasi dawni idole (czy coś w tym stylu). I nie koniecznie ja chcę aby Oni starzeli się razem ze mną. Tym bardziej na ekranie. Nie musimy się zgadzać w tym temacie. Każdy może widzieć to inaczej. Ale jestem ciekawy waszej opini. Waszego punktu widzenia. Lubicie starego twardziela - Sylwka, Arniego, Norisa, Van Dana, Lungrena? Itd. 😉
No niestety każdy się starzeje. My się starzejemy, aktorzy też. Byle nie grali w jakiś cienkich produkcjach klasy C. Niestety niektórzy to czynią... Ja tych starych twardzieli o których napisałeś lubię. Fajnie radę daje Sylwek, Chuck Norris to już raczej nie gra bardzo.
 

Piramida

Well-known member
Bez reklam
Lekie, przyjemne kino
Fajny soundtrack.
Ja bym to podciągnął nawet pod kino familijne ;)

Dziewka w dobrym wieku
Tylko oby się nie dowiedziała,że oglądasz początek Żylety w 4K ;)

w kinie straszna bida.
Wpadły mi wczoraj w oko i ucho,trailery Godzilla x Kong oraz Furiosa ;)
 

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Tak, jestem gdzieś w połowie, chociaż bardziej z braku laku. Trudno cokolwiek jeszcze oceniać, dociagniemy do końca i zobaczymy. Pomysl ok.

Ps. Jedna rzecz mnie zastanawia/śmieszy, w którymś odcinku ta laska z miniatury, idąc w którejś scenie ze znajomym i żartując, uderza go bodajże w brzuch i coś tam ubliża, dla mnie ok, nie ma problemu.

Tylko zastanawiam się, gdyby odwrócić sytuację i gość by uderzył tą laskę, ot tak. Już widzę, ten feministyczny żenujący ruch oporu. W ogóle tak kobita jest wkur...a ; )
 

wucash

Active member
Bez reklam
Ja chyba wczoraj skończyłem. Piszę chyba bo trochę przysnąłem na finale. Do połowy nawet mi sie podobało, potem zaczęły sie pseudo-filozoficzne wywody i pierdy o przemijaniu i troche mi oko leciało. Książki nie czytałem to też ciężko mi sie odnieść do fabuły ale z tego co czytam to troche poszli na łatwiznę. Generalnie ok ale raczej nie jestem zainteresowany kontynuacją...
 
Ostatnia edycja:
Do góry